Jak uważacie czy drugi związek i drugie dziecko z OBCYM mężczyzną dla osoby nauczającej religii w jednej ze szkół podstawowych ma coś wspólnego z nauką koscioła? Według mnie to lekka przesada...
kochanka mojego ojca /romans kilkuletni/ jest katechetka i ma czworo dzieci z małżeństwa, więc wiecie. nauczanie religii a moralność osób uczących religii jest od siebie w takiej odległości jak bieguny. a tak w ogóle takie postepowanie to k.stwo do kwadratu.
A ja mam pytanie-jestem po rozwodzie a po spowiedzi rozgrzeszenia nie dostaję i co na to nauka koścccccioła????Dopóki jest kościólł bez kobiet to religii też niech uczą dzieci katecheci z powołłania
Gościu z 20:40 przeczytaj to ,a może czegoś się dowiesz http://www.ostrowiecnr1.pl/forum/watek/co-sadzicie-czy-rozwodnik-moze-przystapic-do-komunii-swietej/
Skoro nie dostajesz rozgrzeszenia to znaczy, że jest ku temu jakiś powód. Najprawdopodobniej mieszkasz z jakimś innym mężczyzną lub kobietą(nie wiem jakiej jesteś płci). Podstawą do tego aby uzyskać rozgrzeszenie jest żal za grzechy i mocne postanowienie poprawy. Jeśli tego nie ma, ksiądz nie ma prawa dać rozgrzeszenia, tak mówi prawo kanoniczne gościu 20:04
Jeb....j się w głowe, a Ty pewnie jesteś chodzącym ideałem
Ty się jeb...j !
etyka katechetki ! nikt nie karze się zamurowywać może w szcżęściu wykonywać zawód kelnerki,sprzedawczyni lub dyrektora handlowego ale nie być wzorcem dla dzieci - małych-jakoś nikt nie podejmuje tego aspektu.Proszę sobie układać życie jako kto inny i mi to zupełnie nie przeszkadza i nie zależy mi na posadzie tej pani-wykonuję inny zawód
Również uważam, że to "trochę" koliduje z założeniami kościoła. Kościół nie popiera rozwodu a teraz katechetka ma uczyć dzieci, że rozwód jest złem i jest niedopuszczalny ? eh. Ciekaw jestem czy jej przełożeni w kościele o tym wiedzą...
To po co płacimy nauczycielom skoro wszystko z domu się wynosi,kto pracuje ten wie że dla małych dzieci pani w szkole to autorytet czasami większy od mamy i taty, dlatego mówimy pracy jako nauczyciel- na dodatek religii.Każdy inny zawód tak ,ale to TROCHĘ niesmaczne!!!
Masz rację, ale co ma do tego rozwód? Dzieci w szkole będą pytały panią katechetkę czy jest po rozwodzie czy nie? Czasem to aż ręce opadają na te wasze wypoeiedzi???????????????
byś chciała mieć kochanka,ale jesteś wstrędną brzydulą i nawet za pieniądze by cię nikt nie chciał-do zazdrosnych i wrednych forumowiczów
Brawo należało się
co ty piszesz kościół duzo ślubów unieważnił a to prawie to samo
znam nawet trochę takich osób którym kościół unieważnił małżeństwo i bys sie nawet zdziwił -a z jakich błachych powodów coraz więcej jest uniewaznień przez kościół
Ale brednie!
Kościól zabrania związków pozamałżeńskich, antykoncepcji i td. więc chyba dotyczy to rowniez osób, które tego nauczają! Niech weźmie ślub i po sprawie