Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy masz zaufanie do ostrowieckiego szpitala?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
      • Odp.: Jedna piąta dorosłych ledwo czyta i pisze.

        Nie ‘ledwo’, tylko ‘ledwie’, tłuku. Choć z twoim ilorazem bylejakości nawet poprawna polszczyzna brzmi jak bełkot.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 30

      Odp.: Jedna piąta dorosłych ledwo czyta i pisze.

      Ledwo coś się napisało, admin już skasował. https://sjp.pwn.pl/slowniki/ledwo-ledwie.html

      Gość_PodPiS_PZPR
      Zgłoś
      Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 36

      Odp.: Jedna piąta dorosłych ledwo czyta i pisze.

      Bo może miestac ich na nowe okulary

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Jedna piąta dorosłych ledwo czyta i pisze.

        Może wypili po dwiesta grama?

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Jedna piąta dorosłych ledwo czyta i pisze.

          Żeby wejść na czat musisz się zalogować http://www.ostrowiecnr1.pl/wejscie-na-czat/ , ale na forum możesz pisać bez zalogowania? Rozumiecie coś z tego? Czy Pan Admin może to wyjaśnić?

          Różnice między czatem a forum dotyczą nie tylko stylu wypowiedzi, ale także kwestii tożsamości użytkownika, czyli właśnie tego, czy można pisać jako „gość” (tymczasowy nick), czy trzeba mieć konto (zarejestrowaną nazwę użytkownika). Oto jak to zazwyczaj wygląda:

          Czat:

          * Nicki tymczasowe – dozwolone. Na większości czatów możesz dołączyć jako gość, nadać sobie tymczasowy nick i od razu pisać. To działa szybko i bez logowania.

          * Przykłady: IRC, Discord (czasami), czaty na stronach internetowych, czaty w grach, czaty wydarzeń na żywo.

          *Uwaga: W niektórych czatach (np. prywatnych Discordach, Slacku) potrzebujesz zaproszenia i konta, więc wtedy nick jest powiązany z rejestracją.

          Forum:

          * Nicki tymczasowe – rzadko dopuszczane - Na większości forów musisz się zarejestrować, żeby pisać. To ma zapewnić porządek, identyfikację użytkowników i możliwość śledzenia ich wypowiedzi w czasie.

          * Przykłady: phpBB, vBulletin, Discourse, Reddit (tam konto to też forma rejestracji, nawet jeśli anonimowa).

          * Czytanie bez konta – zwykle możliwe. Na forach często możesz czytać posty bez logowania, ale żeby coś napisać – potrzebujesz konta.

          Jeśli chcesz anonimowo i szybko „rzucić dwa słowa”, czat będzie lepszy. Ale jeśli zależy ci na trwałej obecności, historii wypowiedzi i możliwości budowania reputacji – forum to odpowiednie miejsce.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 39

        Odp.: Jedna piąta dorosłych ledwo czyta i pisze.

        Reforma Barbarii Nowackiej i Staszka Lubnauer zrobi jeszcze większe spustoszenie w mowie, piśmie i myśleniu. Ale przecież o to chodzi, tak ma być według rządu światowego.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Jedna piąta dorosłych ledwo czyta i pisze.

          Ciemnota łatwiej się rzadzi

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 43

          Odp.: Jedna piąta dorosłych ledwo czyta i pisze.

          Wszystko teraz idzie na łatwiznę :w większości młodzi chcą by myśleć za nich ( nie analizują tego co podają w serwisach informacyjnych , nie myślą samodzielnie ).Myślą, że pesudo sztuczna inteligencja zrobi za nich wszystko. Takie zniewolenie- ogłupienie naszych czasów.

          Gość_Komandor Tarkin
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Jedna piąta dorosłych ledwo czyta i pisze.

            Jedni idą na łatwiznę, drudzy idą na lewiznę, i co w tym dziwnego?

            Idą, idą, lecą, pędzą nędza z bidą i bida z nędzą

            Idą, idą, idą, idą nędza z bidą

            Idą, idą, lecą, pędzą nędza z bidą i bida z nędzą

            Idą, idą, idą, idą nędza z bidą

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 44

          Odp.: Jedna piąta dorosłych ledwo czyta i pisze.

          Uzasadnij.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Jedna piąta dorosłych ledwo czyta i pisze.

            Uzasadnić? Proszę bardzo. Młodzi uzależnieni od internetu nie radzą sobie z takimi zadaniami jak ( przykłady z życia) : wymiana żarówki w samochodzie ( mimo oglądanych filmów instruktażowych w sieci) , wymiana koła na drodze - już tragedia, "zarobienie" przewodów i założenie wtyczki ( w instalacji 230 V) - w większości przepis na pożar lub porażenie prądem, używanie narzędzi takich jak pilnik czy brzeszczot - to przepis na katastrofę. Dodatkowo naiwność - wierzą w większość bzdur zamieszczanych na portalach społecznościowych. Dają się wciągnąć w "gry" lub wyzwania groźne dla życia i zdrowia. Bez internetu - nie funkcjonują . Totalne braki w podstawowej wiedzy ogólnej . Rośnie pokolenie "cyborgów" uzależnionych od internetu, gdy są od niego odcięci, często popadają w depresję .

            Gość_Komandor Tarkin
            Zgłoś
            Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 45

          Odp.: Jedna piąta dorosłych ledwo czyta i pisze.

          10.19 to raczej pisowska bezstresowa hodowla bombelkow smartfonem

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 37

      Odp.: Jedna piąta dorosłych ledwo czyta i pisze.

      Byle co zje i byle co gada? Poproszę o głos!

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Jedna piąta dorosłych ledwo czyta i pisze.

        Dziękuję. A zatem do rzeczy. Tytuł eseju „ZSRR nasrywa…” ma charakter prowokacyjny i satyryczny, więc przyjmę lekką, ironiczno-analityczną formę, ale z zachowaniem sensu i wartości merytorycznej. Zakładam, że chcesz połączyć temat nowych technologii z krytyką lub analizą podejścia "starego systemu" do innowacji – lub wręcz jego anachroniczności.

        ## ZSRR nasrywa… czyli co nowoczesne technologie robią z przestarzałymi systemami

        W świecie, gdzie sztuczna inteligencja pisze wiersze, lodówki zamawiają jedzenie, a drukarki 3D budują domy, pojawia się zasadnicze pytanie: co na to wszystko Związek Radziecki? Odpowiedź brzmi krótko: ZSRR nasrywa… i dobrze.

        ### 1. ZSRR jako metafora przestarzałego myślenia

        Nie chodzi oczywiście o samą geopolityczną rzeczywistość sprzed 1991 roku, ale o mentalność: centralne planowanie, duszenie innowacji w zarodku, wiara w ciężką pracę zamiast sprytnej automatyzacji. W tej optyce „ZSRR” to nie miejsce, lecz postawa. To opór wobec zmian, biurokracja ponad kreatywność, kontrola nad współpracą.

        Nowe technologie – od chmury obliczeniowej po blockchain – robią dokładnie odwrotnie. Promują decentralizację, przejrzystość, automatyzację procesów i kreatywną destrukcję starych modeli. W skrócie: tam, gdzie duch ZSRR każe wszystko zatwierdzić pieczątką, tam algorytm już działa i uczy się na błędach.

        ### 2. Sztuczna inteligencja nie prosi o pozwolenie

        W ZSRR każde innowacyjne rozwiązanie musiało zostać zatwierdzone przez komitet, który najpierw musiał zrozumieć, o co chodzi – co już na starcie czyniło sukces niemożliwym. Dziś innowacja pędzi szybciej niż jakikolwiek organ nadzorczy.

        Sztuczna inteligencja (AI) nie czeka na zgodę – uczy się sama. Chatboty, jak ja, nie pytają Biura Politycznego, czy mogą odpowiedzieć na pytanie. Tworzą, rekomendują, analizują dane w czasie rzeczywistym. Czy to oznacza chaos? Nie. Oznacza nowy porządek, w którym kontrola przechodzi z góry na dół – od centralnej władzy do użytkownika końcowego.

        ### 3. Internet kontra propaganda

        W starym systemie wiedza była towarem reglamentowanym. W nowym – to towar deflacyjny: im więcej go masz, tym mniej kosztuje. Internet i technologie komunikacyjne rozbijają monopol na informację, który przez dekady był fundamentem każdego systemu autorytarnego.

        W tej perspektywie nowe technologie to najbardziej skuteczna broń antytotalitarna, jaką wymyśliła ludzkość – nie bomba, ale informacja, która nie daje się zamknąć w szufladzie ani aresztować.

        ### 4. Blockchain: rozliczanie bez komisarzy

        Wyobraźmy sobie, że ZSRR musiałby działać w systemie blockchain. Każda decyzja – zapisana, nieusuwalna, publiczna. Każda transakcja – możliwa do prześledzenia. Każdy plan pięcioletni – porównany z rzeczywistością w czasie rzeczywistym. Brzmi jak absurd? Właśnie dlatego blockchain to jeden z największych przeciwników „ducha ZSRR”.

        Nie dlatego, że ten duch jeszcze gdzieś żyje fizycznie, ale dlatego, że nadal przemyka po instytucjach, urzędach i korporacjach, gdzie proces jest ważniejszy niż efekt.

        ### 5. Robot nie strajkuje

        Kiedy ZSRR stawiał na pracę mas i walkę klas, dzisiejszy świat stawia na robotyzację. Robot nie potrzebuje ideologii, nie bierze zwolnienia lekarskiego, nie pisze donosów. Oczywiście rodzi to nowe problemy – wykluczenie zawodowe, nierówności – ale nie zmienia to faktu: maszyny wygrywają z masami.

        Nowe technologie nie są ideologiczne. Są neutralne, ale przez to tym groźniejsze dla systemów, które żywią się ideologią.

        ### Zakończenie: Nasrywanie jako akt wyzwolenia

        Czy tytuł „ZSRR nasrywa…” jest zbyt dosadny? Być może. Ale oddaje ducha czasu. W świecie, gdzie decyzje podejmuje AI, a dane wędrują szybciej niż myśl, systemy myślenia rodem z XX wieku są nie tylko przestarzałe – są komiczne.

        Nowe technologie nie pytają o pozwolenie. One działają, zmieniają i ignorują to, co nie nadąża. Jeśli ZSRR – jako symbol oporu wobec postępu – się obraża? Trudno. Nasrywa. I dobrze.

        Jeśli chcesz wersję tego eseju w tonie bardziej naukowym, poważnym albo odwrotnie – jeszcze bardziej satyrycznym – mogę ją dopracować.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 48

        Odp.: Jedna piąta dorosłych ledwo czyta i pisze.

        IT, czyli technologia informacyjna, to dziedzina zajmująca się tworzeniem, zarządzaniem i wykorzystywaniem systemów komputerowych, oprogramowania, sieci oraz nowoczesnych technologii, takich jak sztuczna inteligencja czy big data. Branża ta dynamicznie się rozwija i oferuje szerokie możliwości kariery dla każdego, niezależnie od płci.

        Streszczenie artykułu: Artykuł, autorstwa Alicji Kudły z KRUK S.A., podkreśla rosnący udział kobiet w branży IT, choć wciąż stanowią one mniejszość na szczeblach menadżerskich. Firma KRUK od lat wspiera równość płci, promując sprawiedliwe wynagrodzenia i możliwości rozwoju dla kobiet. Branża technologiczna coraz bardziej dąży do parytetów, oferując elastyczne godziny pracy, pracę zdalną i atrakcyjne wynagrodzenia. Autor zwraca uwagę na konieczność zwiększania pewności siebie kobiet, które często nie wierzą w swoje możliwości, oraz na potrzebę eliminowania zjawiska lepkiej podłogi, które utrudnia awanse. Branża IT jest globalna, co daje możliwość pracy za granicą i rozwoju międzynarodowego. Różnorodność w zespołach technologicznych sprzyja innowacjom i lepszym rozwiązaniom, a większy udział kobiet może przynieść korzyści społeczne i gospodarcze. Autor zachęca kobiety do rozwoju w IT, podkreślając, że jest to obszar otwarty dla wszystkich, oferujący satysfakcję i rozwój zawodowy.

        Link do artykułu:

        Materiał promocyjny firmy KRUK S.A.

        https://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/7,157369,31868776,technologie-absolutnie-sa-dla-kobiet.html

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 58

      Odp.: Jedna piąta dorosłych ledwo czyta i pisze.

      „Jeszcze jedzie, choć węgla brakuje”

      Jeszcze jedzie,

      choć węgla brakuje.

      Choć tory zarosły,

      a polityka klimatyczna

      patrzy na nią krzywo,

      jak na coś z innej epoki.

      Z czasów, gdy dym był znakiem życia,

      a nie winy.

      Emma nie rozumie raportów.

      Nie zna słów: „dekarbonizacja”,

      „zielona transformacja”,

      „sprawiedliwa transakcja”.

      Wie tylko, że zimą trzeba grzać,

      a latem — dokądś jechać.

      Jim dorósł.

      Pracuje w magazynie.

      Czasem śni mu się wyspa z dwoma górami,

      ale rzadziej.

      Bo trzeba rano wstać.

      Bo świat nie śni za darmo.

      Dzieci w szkołach uczą się prezentacji.

      Na lekcjach milczą —

      slajdy mówią za nich.

      Litery są trudne,

      bo każda niesie sens.

      A sens potrafi boleć,

      jeśli wiesz, gdzie patrzeć.

      Na górze: komisje, głosowania,

      niebieskie flagi, wykresy,

      język, w którym słowo „społeczeństwo”

      ma trzy przypisy

      i żadnej twarzy.

      Na dole: ręce, plecy, oczy

      i pociąg, co jeszcze jedzie.

      Powoli.

      Bez harmonogramu.

      Bez wiary, że gdzieś naprawdę dojedzie.

      Ale jedzie.

      Bo może gdzieś ktoś jeszcze czyta.

      Może ktoś nie przestał pisać.

      Może ktoś uczy dziecko,

      że para nie musi być czysta,

      by była ciepła.

      Jeszcze jedzie.

      Na resztkach węgla.

      Na resztkach nadziei.

      Ale jedzie.

      I to wystarczy,

      żeby nie stanąć całkiem.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Jedna piąta dorosłych ledwo czyta i pisze.

        I używają debilnego słowa "mega"

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
12 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
Magdalena Bęben Design
Branża: Biura projektowe
Dodaj firmę