czy nie uważacie że jedzenie jest za drogie i nie za dobre, dziecko narzeka i chyba zrezygnuję z kupowania obiadów w szkole. Kto prowadzi catering w szkołach ? i dlaczego ?
prowadzi chyba spółdzielnia Alternatywy. Nie próbowałam, a córka nie narzeka- chyba że po prostu nie zjada i się nie przyznaje. Kiedyś jak poszłam do szkoły to była jakaś "zalewajka" na zwykłej kiełbasie. Taka łysa, bez niczego- tylko kawałeczek tej kiełbasy i troszkę wiórków marchewki. I zdecydowanie mało w tym talerzu tego było, jak za te pieniążki
przecież to takie proste..dlaczego catering...ktoś dobrze posmarował aby wejść na TAKI rynek zbytu..
I znów kłania sie temat likwidacji stołówek szkolnych, i tu niestety pytania i wszelkie pretensje do włodarzy naszego miasta a konkretnie do prezydenta który w tej sprawie decyzje podejmował.
Oczywiście, że stołówki szkolne były o wiele lepsze, dzieci jadły smaczny, domowy obiad z dokładkami za niewielkie pieniądze, z biedniejszych rodzin jadły za darmo dzięki dofinansowaniu MOPS, panie kucharki miały pracę.
A w chwili obecnej, osób korzystających z usług cateringowych w szkole można policzyć na palcach jednej ręki, po pierwsze, że jest za drogo, po drugie niesmacznie i to chyba większość opinii potwierdza, już nie wspomnę o osobach, które w związku z tymi zmianami straciły pracę.
Nie straciły, bo w PSP nr 11 ta kobieta, zresztą pyskata jak licho wciąż chodzi do pracy i tylko wydaje te "styropianki" i koniec pracy, a pieniądze gmina płaci!!!! To prawda bo ją ciągle widzę!!!!!!!!!!!!!
no przecież afera z tym jedzeniem była zaraz na początku, gdy obsługę przejął catering.
Dużo lepiej było jak były kucharki.
Dziecko od wczoraj narzeka na obiad mówi że wczoraj jakaś kasza klejąca była z mięsem ,którą nie bardzo się dało zjeść,a dzisiaj jakiś krupnik,z jakimś niezbyt smacznym mięsem,dziecko mówiło że większość porcji było zwracane,dzieci nie zjadały bo było niesmaczne,a i co do deserów też by mogli urozmaicać czasami,a nie tylko albo pączek lub jogurt polskie smaki.
ja usłyszałam że był "krupnik, ale coś dziwny bo baaarrrdzo dużo kaszy w nim było", a dziś schabowy i marchewka z groszkiem