Jak się wam układa z osobami po przejściach(rozwodach), czy często wspominacie lub rozmawiacie o ex małżonkach?
Szczerze mówiąc to chyba wolałbym rzadziej. Głównie z tego powodu, że z ex została córka. Dorosła. Ja jestem z synem. Niestety, niewiasty mają tyle problemów, że ciężko mi zamknąć mi ten rozdział w życiu i zacząć patrzeć w przyszłość. Chciałbym usłyszeć, że u nich w porządku i zająć się sobą a nie ciągle szukać sposobów by im pomóc.
Ciągle coś czujesz? Szkoda wspólnych lat, które teraz wyglądają na zmarnowane? Dobre wspomnienia?
Strasznie długo trwa zanim pojawia się wpis. od 12
Ogólnie się układa, ale dobijające są pojawiające się czasem teksty typu: "robisz to tak jak ex" lub "ex robił to lepiej" (w sytuacji, gdy robię coś źle). Rozumiem, że porównań nie da się uniknąć, już trochę przywykłem, ale ciągle mi ciśnienie skacze...
Dla mnie to była pomyłka i duze rozczarowanie.
co było rozczarowaniem, Malino? życie z, czy kontakty po?