To są jeszcze na świecie ludzie, którzy uważają, że wystarczy znać lokalny język, że to wystarczająca umiejętność, żeby "być dyrektorem", albo "pracować w biurze"? :) To nawet zabawne.
19.43, widać, ze w d...e byleś i g....o widziałeś.Przecież zeby w barze pracować to trzeba znac język, a to praca fizyczna. Skąd te twoje wyobrażenia, ze wystarczy znac język i jest się prezesem??? Żyjesz marzeniami??
Ja nigdy nie przyznaje sie, ze jestem Polką, nie utrzymuje kontaktu z rodakami w UK. Dobrze, że mam uniwersalne nazwisko. Pracuję tu 9 rok
Uczę w szkole. Studiowałam literaturę angielską na Uniwersytecie Warszawskim. Wyjechałam po.obronie i już zostałam. Nostryfikowałam dyplom i uczę w literatury w Secondary School. Tak więc można tu żyć i godnie pracować.
prezes w banku? hahahaha , chyba w godzinach nocnych jak nikogo w biurze nie ma i musi sprzątać syf pozostawiony tam:) Szczotka, zmiotka, mop i woda i jest prezesem:)
A ja znam osoby, które nie wyjechały i pracują w takich zawodach w Polsce. No i?
A ja znam osoby,które po trzymiesięcznym pobycie w Anglii zapomniały jak sie mówi w jezyku polskim.Znam takich,którzy po angielsku jeszcze nie mówią,a polskiego już zapomnieli.
A ja znam osoby które są tam 20 lat i gołodupce są ,nic nie mają tylko długi .
Ponieważ wszystko co zarobią zamieniają na weekendowe zabawy, a niestety uzywki w Anglii są drogie.
O dobre jest to co mówisz
No może nie z podstawowym wykształceniem wszyscy wyjechali, ale fakt - z mojego otoczenia wyjechali osoby głównie niezaradni, po wyrokach lub po przejściach z policją i bez szans na normalną pracę w Ostrowcu.
A ja znam taką księżniczkę i księcia którzy tylko ukończyli podstawówkę bo liceum im się nie udało ukończyć,mamusia ściągnęła do Anglii żeby się tu dziecina z synuniem nie zmarnowała .Teraz udają jakie to szkoły pokończyły, bo w Polsce się nie dowiedzą. Inni za 20 lat pobytu mają tylko długi i przehulane pieniądze.
12 00 szczere slowa wogóle 90% opowiadan o spoko zyciu tam to kit
Mieszkam 12 lat w uk .mam wlasny dom, wlasna firme i zatrudniam kilka osob . Moj brat jest tez tyle lat tez ma bussines i zatrudnia kilkanascie osob. A znam takich co po tylu latach pokoj wynajmują. Ciezka pracą wszedzie mozna osiągnąć sukces a obiboki sa wszędzie . Wiele rodzin prowadzi tu normalne zycie co nie znaczy ze nie ma patologi.
I to jest głos rozsądny. Bo w gruncie rzeczy nie ważne gdzie żyjemy tylko jak żyć chcemy.
Jest tam patologia i to duża ,a ci niektórzy już tu byli patologią i zagranica ich nie zmieniła ,a wciągnęła w gorszą patologię.Tu przyjadą i udają jacy to bogaci, bo tam przez 20 lat wynajmują pokoje ,żyją od do z długami bo wszystko przepiją,przegrają itp.I niszczą swoim zachowaniem najbliższych.Patologia!
z mojego grona osób którzy byli w Angli żaden się nie dorobił (poza paroma koszulkami hehe)
patologia to siedzi na mopsach, 500+ itp w PL