Niektóre sklepy żeby zachęcić klienta przyjmują zwroty nawet do 30 dni, ale jest to ich własna wola a nie wola prawa.
we wszystkich większych miastach jest możliwość oddania do 30 dni w każdej galerii handlowej. to jest dobre, bo w domu inaczej się mierzy, na spokojnie można się przyjrzeć danej rzeczy
Mi sie ta sukienka bardzo podoba, ale jak ją w domu przymierzyłam to jak siadam to uciska mnie bardzo pod biustem na żebrach....byla tez tam taka sama tylko ze inny kolor w sumie tez mi sie podobała to na nią wymienię...
ja nosze 38 a na metce tej sukienki jest 36...nie wiem jak sie w nią zmiescilam:)
a najlepsze jest to ze nie dala mi paragonu i musialam sie po niego wrocic...
Do 30 dni?? Dobre sobie.. To podaj mi namiary na te sklepy. Bardzo chetnie sobie wypozycze za darmo na miesiac kupe sprzetu i ciuchow.
Naprawdę tak jest, chociaż mnie akurat możliwość zwrotu po miesiącu nie zachęca do kupna. Przykład: Marks & Spencer w galeriach w W-wie. Ubrania drogie, a niektóre przesiąknięte mocną wonią cudzych perfum. Nie wiem czy to efekt przymierzania. Gdybym miała rujnować budżet na drogi ciuch, to wolałabym nie mieć wrażenia, że kupowałam w lumpeksie.
zwrot towaru tylko przy zakupach internetowych (o ile się nie myle jest 30 dni na zwrot) a w sprzedaży bezpośredniej to jest tylko dobra wola danego sklepu czy zwróci lub wymieni na inny towar,chyba że towar jest wadliwy lub nie zgodny z opisem to wtedy można reklamować,a w sklepach z rzeczami używanymi np. ciucholand,wszelkiego rodzaju komisy nawet sprzedawcy nie muszą przyjmować reklamacji bo wiadomo że towar jest używany i może z nim być coś nie tak dlatego warto dobrze go obejrzeć lub sprawdzić
w h&m można oddac do 28 dni oczywiscie trzeba miec paragon i metka musi byc, tak samo jest w croppie do 30 dni bodajże, wiec podaję namiary :) zdziwiony/a?
Te sklepy sobie tak wprowadziły to tak mają, co w tym dziwnego?
Obowiązujące obecnie uregulowania prawne nie dają możliwości zwrotu towaru pełnowartościowego zakupionego w siedzibie przedsiębiorcy (sklepie). Przyjęcie zwrotu nieużywanego towaru lub jego wymiana na inny jest dobrą wolą sprzedawcy. I tak niektórzy sprzedawcy robią informując, że u nich można dokonać zwrotu towaru w terminie 2,3,7 a nawet 30 dni od zakupu pod warunkiem okazania paragonu i dostarczenia towaru nieużywanego a często nierozpakowanego. Zawsze warto robiąc zakupy umówić się ze sprzedawcą czy ewentualnie przyjmie zwrot towaru gdy w domu okaże się, ze zakupiliśmy nieodpowiedni rozmiar, kolor, itd. itd. Tylko trzeba przypilnować by sprzedawca odnotował swoją zgodę na paragonie.
Towar pełnowartościowy można natomiast zwrócić, odstępując od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa lub przez internet, telefon, sprzedaż wysyłkowa (na odległość). W przypadku gdy konsument zawiera umowę w powyższy sposób, skutkiem której jest nabycie własności rzeczy ruchomej to posiada on uprawnienia do odstąpienia od tak zawartej umowy w terminie 10 dni od jej zawarcia (poza lokalem przedsiębiorstwa), bądź dostarczenia (zakupy na odległość) bez podawania jakiejkolwiek przyczyny. Należy jednak pamiętać o tym, iż konsumentowi nie przysługuje prawo odstąpienia od umowy zawartej na odległość wtedy, gdy przedmiotem umowy są nagrania audialne, wizualne, zapisane na nośnikach programów komputerowych po usunięciu przez konsumenta ich oryginalnego opakowania. Podstawą prawną w tym wypadku jest ustawa z 2 marca 2000r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności wyrządzonej przez produkt niebezpieczny /Dz.U. 00.22.271/
Wreszcie ktoś mądry napisał niedoinformowanym, dzięki ;)
zara, P&C, H&M, Pull&Bear, Bershka, Stradivarius mam wyliczać dalej? Zwrot lub wymiana możliwa z paragonem towar nie używany i z metką.
Dokładnie. Pisząc to wiedziałam co piszę. A skoro nie wiecie, to nie krytykujcie i nie ośmieszajcie się! we wszystkich wyżej przez was wymienionych sklepach można ciuchy, buty i wszytsko oddawac z paragonem
No ale czym wy się szczycicie? każde większe sieciówki mają taki termin zwrotu ale co tego?wedle prawa wcale nie musiały tego wprowadzać, zrobiły to bo chciały, ale to nie znaczy,że każdy sklep musi mieć taką samą politykę, chyba ktoś tu myli pojęcia i nie czyta uważnie.
sukienkę możesz wymienić ja kupiłam i potem wymieniłam
Ha, dobre. Ja dobrze wiem o co chodzi; )
Tęskniłam za takim wątkiem!
A w ogóle to nie lepiej iść od razu do sklepu? Albo zadzwonić, skoro wróciłaś po paragon? Tam na pewno jest nr telefonu do sklepu...
Jak się sprawa zakończyła?