stuknij się głupolu, jakby miejsca pracy zależały od emerytów, jak nie mogą na nią iść bo przepisy nie pozwalają
Zgadzam się z gosciem z 19:49.Miejsca pracy nie zależa od emerytów
Ale sporo by się znalazło, gdyby odeszli, prawda? A kiedy młodzi wypracują lata pracy choćby na najniższe emerytury?
Młodzi teraz to pracują na emerytury tych, którzy odeszli na wczesniejsze emerytury bo im zakłady pracy polikwidowali, niektórzy nawet nie mieli 50-lat.Kiedys mozna bylo odejsc na emeryture juz po 5 latach pracy.Siłą rzeczy niektorzy sobie tych emerytur zwyczajnie nie wypracowali. Srednia długośc zycia na emeryturze jak obliczył ZUS to 8 lat.
Był kiedyś taki wątek, wielu młodych popierało wtedy pomysł wydłużenia lat pracy, ktoś napisał, że może pracować do 67 roku życia, bo będzie miał wyższą emeryturę. Nie myślą tylko młodzi o tym, GDZIE będą pracować do tego 67 roku życia. Ja pracuję 25 lat i też mogę pracować do tego 67 roku - żeby tylko było GDZIE pracować. Choć przyznam, że czuję już, że pracuję długo, nie jest tak jak kiedyś - sami zobaczycie, mądrale.
A ile osób nie doczekało emerytury, i gdzie te oszczędności ?
Chętnie odejdę niech mi się tylko należy, ale z tymi przepisami ( ? ), to nie wiem czy doczekam ? ................. :::)))
Emeryci do parku na ławeczki,oddawać miejsca pracy!
A gdzie ty widzisz tych emerytów na etatach w firmach ostrowieckich? To musiał by być jakiś oszołom, żeby pracować na emeryturze.
Lepiej niech się wezmą za rencistów, wszyscy pracodawcy właśnie szukają rencistę z "jedynką" mocnego fizycznie i trochę "nie tego" na umyśle, żeby dymał za 1300 cały miesiąc
Czytajcie ludzie ze zrozumieniem,pisze wyraźnie emeryci pobierają świadczenia i dodatkowo pracują zabierając miejsca pracy młodemu pokoleniu,które chciało by pracować i zakładać rodziny, ale przez brak środków do życia ludzie nie decydują się na zakladanie rodzin.Jeżeli ktoś nabywa prawa emerytalne powinien zwalniać swój etat,dając szanse młodym.W mediach jest mowa że Polska się wyludnia jak myślicie jaki jest główny powód tego zjawiska.
Jestem podobnego zdania, jak gośc 17:07 - albo świadczenie, albo praca. A tu pracujący emeryci za przyczyną "sprawiedliwych" z TK pobierają znów podwójne pieniążki.
skoro Państwo uchwala takie przepisy to do kogo pretensje?Sami emeryci nie są temu winni!!!Ale wiem,że niektórych zazdrość zżera-to takie ostrowieckie!!!!
Dużo prawdy jest w tym.
Emeryt-na emeryturę!!!Ale NIE,im mało,załatwiają sobie grupy inwalidzkie i stoi taki dziadkowina jako Ochroniarz,większy wiatr by go zmiutł a co mówić o ochranianiu czegoś,jak ich przypili złodziej to i tak po policję dzwoni.Śmieszny układ ale tak jest.
Owszem emerytura piękna rzecz tylko przy założeniu, że socjalistyczna tzn. godziwa. Moje znajome w pracy poodchodziły na wcześniejsze emerytury w 2005 r. i muszą się rządzić za 900 złotych.
Nie czaruj gościu. Policjant 40 emeryt 3 tys. na rękę i robi jako ochroniarz. Jest to ok?
To jest miasto pełne policjantów na emeryturach są też inni ludzie.
do 17 17 mądrze napisane Pozdrawiam
Co niektórym emerytom nie obrażając wszystkich powinno kasy wystarczyć na godne życie a tu mało i mało no cóż przywilej nie ważne człowieczeństwo i patrzenie na drugiego po co
A ja proponuję także wprowadzenie zasady: 1 pracownik = 1 etat, bo do tej pory jest tak, że jedni pracują na 1,5 etatu, a inny nie ma nawet jednego.