Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Zwolnienia w aptekach?

Ilość postów: 64 | Odsłon: 5047 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
                • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 56

                  Odp.: Zwolnienia w aptekach?

                  Radze skonczyc polonistykę,a nie farmację,Panie/Pani as.Może podszkolą Cię z języka ojczystego.Na farmację raczej nie masz szans,więc o byciu 'sprzedawcą lekow' mozesz zapomniec.

                  Panie pismen powiedz mi na której uczelni zdaje sie egzaminy za kasę,bo o tym jeszcze nie słyszałam.Skończyłam farmację w jednej z najlepszych uczelni w Polsce i osiągnęłam to tylko i wyłącznie dzięki nauce od rana do wieczora i od wieczora do rana.

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Zwolnienia w aptekach?

                    I o kupowaniu punktow ETCS nie slyszalas?

                    pismen
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Zwolnienia w aptekach?

                      Kto nie zdawał, ten wylatywał i nie było zadnego zdawania za kasę.

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Zwolnienia w aptekach?

                        Ok, nie bedziemy sie licytowa - ty sie nie spotkalas, ja o tym nie raz slyszalem od mlodych. Jak dostane od nich namiar to podrzuce.

                        pismen
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Zwolnienia w aptekach?

                          Ale opłata za punkty ETCS to opłata za możliwości uczestniczenia w zajęciach na których się nie było - czyli odrobienia np. laboratoriów , które się opuściło co jest potrzebne do zaliczenia semestru .Wszystkie zajęcia są punktowane , jak w nich nie uczestniczysz - punkty przepadają i musisz je dokupić żeby móc odrobić te zajęcia. To nie jest tak , że kupujesz sobie jakieś punkty i nie ucząc się i nie uczestnicząc w zajęciach masz zaliczone. Niektóre zajęcia są kosztowne bez względu na ilość studentów - np. każde puste stanowisko laboratoryjne niewykorzystane w czasie zajęć to stracone pieniądze dla uczelni a dla studenta stracone niewykorzystane punkty. I ta opłata za nowe punkty - czyli możliwość skorzystania ze stanowiska w innym terminie - ma te straty w jakiś sposób zrekompensować . Każda uczelnia ustala swój limit punktów na semestr i ich wycenę z poszczególnych przedmiotów .

                          Gość_Magda
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                          • Odp.: Zwolnienia w aptekach?

                            A o mozliwosci powtarzania przedmiotu po wykupieniu bez straty roku nie slyszalas?

                            pismen
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Zwolnienia w aptekach?

                            No ale i tak musisz powtarzać ten przedmiot w ramach następnego semestru , nie kupujesz sobie zaliczenia tylko oszczędzasz czas. Zamiast powtarzać cały rok i wszystkie przedmioty nawet te już zaliczone powtarzasz tylko ten jeden w następnym roku/semestrze . Twoja sprawa jak się z tym wyrobisz czasowo ale zaliczyć i zdać musisz. A Ty to przedstawiasz tak , że ktoś , kto nie wie dokładnie o co chodzi może pomyśleć , że można coś kupić i mieć zaliczone bez nauki - a tak nie jest. Trochę źle to zrozumiałeś . Poza tym Erazmus to niezły system zwłaszcza jak ktoś wyjeżdża na stypendia czy staże za granicę.

                            Gość_Magda
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Zwolnienia w aptekach?

                            Z dzisiejszego punktu widzenia studenta masz racje, coz studiowalem dawno temu i wtedy takiej mozliwosci "zakupu" nie bylo (rok w plecy, lub do widzenia), wiec moglem nieco przesadzic.

                            pismen
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Zwolnienia w aptekach?

                            Ja też studiowałam już dość dawno (w latach 90 , Akademia Medyczna) i za moich czasów były tzw. "warunki" - czyli warunkowo puszczano kogoś na następny rok a przedmiot musiał zaliczyć w określonym terminie. U nas można było mieć 1 taki warunek. Tak , że to było już w pewnym zakresie tylko nie płaciło się za taką możliwość. Ale to zrozumiałe , że im dalej od czasów studenckich tym trudniejsze te nasze własne studia się stają w porównaniu z dzisiejszymi:)

                            Gość_Magda
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Zwolnienia w aptekach?

                            Mozliwosc zakupu powoduje sytuacje, ze na 5 roku jest czlowiek majacy tyly z 2 czy 3 roku.

                            pismen
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
    2 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.
    
    - Reklama -
    - Ogłoszenie społeczne -

    - Reklama -

    - Reklama -
    - Reklama -
    - Reklama -
    Losowa firma:Dodaj firmę