dlaczego w Ostrowcu wypowiedzenia dostają doświadczeni nauczyciele a na etatach zostają miernoty związkowe,bo podobno są chronione, czy to jest normalne
Co ty wypisujesz za bzdury,zapisz się do związków i także będziesz chroniony gościu
A w której szkole są wypowiedzenia? Żadna szkoła obecnie nie zwalnia
W żadnej szkole nie ma tak ,że doświadczeni nauczyciele zostają zwalniani, a młodzi nauczyciele nalezący do związków zostają.
Nie wiem jaka jest sytuacja w szkołach w Ostrowcu,ale tak może być. Jeśli jest np.2 nauczycieli danego przedmiotu i jeden chroniony, bo jest przewodniczącym lub w zarządzie szkolnego koła związku , to jego nie zwolnią, ale tego drugiego. Założycielu, jak można nazwać kogoś miernotą? To, że go nie lubisz, nie oznacza że jest słabym nauczycielem. Ale wierzę, że może to frustrować, bo wg mnie to chroniony powinien być tylko Przewodniczący Związku a reszta na równych prawach jechać.
Chroniony jest tylko zarząd związków zawodowych - zgodnie z ustawą
Np w PG3 przykład pierwszy z brzegu.
a jacy z nich nauczyciele?.Nareszcie wezmą się może do roboty .
A ja ubolewam, ze zwalniani są nauczyciele młodzi a zostają tzw. doświadczeni nauczyciele, którzy juz nic nie muszą bo są dyplomowani, i robią to co jest konieczne, nie starają się nic wnosić nowego, w przeciwieństwie do młodych( nie mówię, ze wszyscy) Moim zdaniem , nie powinoo być podziału na doświadczony nauczyciel , bo z długim stażem pracy i niedoświadczony z krótkim stażem, lecz na dobry nauczyciel- starający się i zły nauczyciel- robię bo muszę.
przepraszam nie doświadczony
Przepraszam "niedoświadczony" pisz razem.
Ciekawe moja droga lub drogi 8:53, co byś powiedział gdybyś był w wieku 55 lat i twój szef daje ci wypowiedzenie i mówi, ze mu przykro ale woli młodszego bo musi się starać a ty nie musisz i wypad. I to chodzi o każdy zawód. Starsze pielęgniarki do widzenia, lekarze, kierowcy et cetera. I o to chodzi? Zgadzam się jedynie z tym, że jeśli brak pracy, a w zakładzie są emeryci to należy zakończyć swą drogę zawodową. I dać szansę młodym. Jednak nie wolno zostawiać starszych po 30 - 35 latach pracy, a bez emerytury na bruku. To nie jest moralne. W ten sposób uczymy następne pokolenia, ze stary to niepotrzebny kapeć, a każdy z nas będzie stary, bo czas płynie.
Gościu z 13.22. Ja dokładnie mam 55 lat i 35 lat pracy i nie chcialabym być zwolniona , to zrozumiale. Ale w tym wieku przysługuje zasiłek przedemerytalny( nie wiem co w oświacie, czy nie wcześniejsza emerytura. Zasiłek to grosze. Ale w tym wieku nie jest się uwiązanym malymi dziećmi,juz kazdy czegoś sie dorobił.latwiej jest wyjechać np do Włoch-chociaż to nie rewelacja, ale jednak jakieś wyjście.. A co ma młody zrobić, zostawić dzieci?. A w ogóle to nie powinno być rozpatrywane ile lat stazu pracy ma zwalniany lecz profesjonalizm./ Niech ma rok pracy czy 40 lat prac- nie ważne- wybrać który lepszy..
Kurcz, to 90% zaliczałoby się do tych złych. Sorry, ale ci młodzi też pozostawiają wiele do życzenia. W ogóle jak czasem słucham co mi dzieci opowiadają o słownictwie nauczycieli to włosy dęba stają. Powinny być jakieś testy do tego zawodu, bo każdy wie, że zostać nauczycielem w klasach 1-3 to najprostsze dzisiaj a praca super, od 8 do 12. Jeszcze narzeka większość, że praca ciężka.
Może i więcej. Może lekarzy też dożo matnych, ale oni mieli wyżej poprzeczkę niż ktoś kto matury nie zda a później się ogarnie, "douczy zaocznie i łuczy". I zawsze wina rodzica. A na koniec roku jak kolii nie ma to nauczycielka urażona, bo przecież charytatywnie "nałuczała" i trzeba ją hojnie obdarować.
a przewodniczacy zwiazku to swieta krowa ze nie mozna go zwolnic,co to za przywileje
Do zwolnienia zawsze będą nauczyciele spoza ostrowieckiego układu i nikt nic na to nie poradzi. Związkowcy zawsze będą chronieni co już nie dotyczy szarych członków związku.
No zgaga jeśli przeciwstawia się dyrekcji, wytyka pewne nieprawidłowości, to byłby od razu do odstrzału.