Chyba ładna pogoda spowodowała wysyp żuli pod wejściem głównym do Galerii Ostrowiec. Siedzą sobie na murku, gadają, palą, przeklinają, latają do klientów na parking po wsparcie finansowe ... Administrator obiektu powinien coś z tym fantem zrobić, chyba że tacy "witacze" nikomu nie przeszkadzają.
Ja przestałam tam kupować ponieważ strach wieczorem tam chodzić takie zakazane mordy tam stoją,żulownia sie robi
Ochrona to inwalidzi których zmieniają co miesiąc aby się nie przemęczyli
Ochrona, owszem czasem ich przegania, ale wracają, jak tylko ochroniarze wejdą do środka . Po co mają się chłopaki specjalnie narażać ? przecież ochroniarz też kończy pracę i chce żywy dojść do domu .
Po poście "Terroryści pod Galerią Ostrowiec" wzmogły się kontrole straży miejskiej , ale już się chłopakom nie chce przyjeżdżać .
Za to strach jest odmówić "uprzejmej prośbie " o papierosa , czy drobne, bo panowie, dokładnie obserwują czym przyjechaliśmy i gdzie parkujemy.
Najlepszy z całej tej bandy , jest żebrzący dzieciak (opisywany na tym forum ) - współpracuje on z w/w żulami , a za uzbierane pieniądze nie kupuje jedzenia, tylko przynęty wędkarskie .
dzisiaj oni, jutro ty - zycie bywa przewrotne "oszczancu"