No po prostu fascynujące, jestem za, róbmy rzond...
.....którzy będą tyrać za minimum i kłaniać się w pas /panu prezesowi/,który jeszcze nie tak dawno ,orząc pole ,czuł zapach końskich pierd.
10:30 typowa odpowiedź głupiego narodu polskiego lub jakiegoś prezesa
Ktoś z taką znajomością ojczystego języka nie może zarabiać dużo... "Rzond" rządzi :D
Ja nie dziwię się , że kolego z 10.13 chcesz się zwolnic i mało ci kasy. Z takim bogatym słownictwem i poprawnym to powinieneś zarabiac kokosy.
No i czemu się dziwić że właśnie się pracuje za minimum i jeszcze jak to się mówi po rękach całuje za taką łaskę? Bo właśnie ci co się tu tak mądrzą że weź się zwolnij, na twoje miejsce jest wielu chętnych co będą za tyle pracować, to takie osoby doprowadzają do takiego stanu rzeczy poprzez swoją po pierwsze zawiść, po drugie złośliwość a po trzecie czerpią satysfakcję z tego że komuś jest w życiu ciężko. Polak Polakowi zawsze będzie wilkiem i rzadko kiedy jeden drugiemu pomoże a wręcz przeciwnie, jak się jeden potknie to drugi mu jeszcze nogę podstawi żeby się dobrze wyłożył i jest fajnie że komuś się w życiu nie wiedzie. O czym tu gadać, trzeba brać los w swoje ręce i nikogo się o łaskę nie prosić. Zadne protesty czy strajki też nic tu nie zmienią. Umiesz liczyć to licz na siebie, najlepsza rada na te czasy i na to miasto, a jak nie wychodzi tutaj to trzeba się odważyć i wyjechać tam gdzie żyje się lepiej.
Foka o tobie przeczytaj
http://www.bibula.com/?p=35066
"rzond" - no masakra :)) Nie dziwie się że CI płacą minimalną hehe jak jestes analfabetą
Masz rację.
Tylko jest jeden problem : jak zrobić by wszyscy stanęli i zażądali ludzkiego traktowania ???
Jak to zrobić w czasach ,gdy solidarność miedzy ludzka upada.
A poza tym jest tak jak tu ktoś napisał : na Twoje miejsce czeka "ogonek" ludzi...
Niestety szczera prawda.Polacy to bardzo dziwny naród.Zazdrośni, zawistni, patrzą tylko jak tu zrobić żeby przypadkiem sąsiad nie miał lepiej od nich.
Nikt nikomu nie pomoże bo martwi się o swój tyłek.Jak się na ulicy napadną to patrzą w drugą stronę i udają że tego nie widzą.
Taka jest nasz mentalność i choćby stanąć na głowie to nikt tego nie zmieni.
Pojechałem do Niemiec na parę dni i oczom swoim nie wierzyłem.Ludzie mili, uprzejmi, machają nam jacyś obcy ludzie z uśmiechem na twarzy...pierwszy raz widziałem coś takiego.Nikt nikomu nie wcina się na pas ruchu a wręcz przeciwnie, każdy próbuje wpuścić cię żebyś zjechał lub zawrócił, żadnych faków, wrednych min itd.
Przekraczając "granicę" niemiecką w stronę Polski, po ujechaniu kilkudziesięciu kilometrów od razu dało się wyczuć polską rzeczywistość.
Prawie przed maskę samochodu z lawetą wszedł jakiś młody gnój i skończyło się na ostrym hamowaniu.Nie patrzył że samochód jedzie z lawetą, że może będzie miał problem z zahamowaniem i jeszcze jakieś agresywne teksty w naszą stronę.
To chyba kwestia wychowania w domu i w szkole.Zero kultury, zero zrozumienia, liczę się tylko JA a inni to już chu...
Tacy w większości jesteśmy, tak nas wychowano i tak już chyba zostanie.
Nikt nie stanie w obronie drugiego, nawet gdyby ten drugi miał za chwilę zostać zabity, bo każdy martwi się o swój tyłek.Nawet jak znajdzie się jakiś odważy co stanie w obronie to i tak będzie w zdecydowanej mniejszości, więc po co się wychylać.
Takie jest właśnie nasz głupie myślenie.
W Norwegii mój kolega został wykiwany na kasę właśnie przez swojego dobrego kolegę Polaka, który nie zdawał sobie sprawy z tego że chłopak ma żonę i dwójkę dzieci na wychowaniu.
W Anglii jak się trafi na Polaka to gorzej już być nie może.Jest prawie pewne że jeden drugiego wykiwa.
Prędzej wam pomoże obcokrajowiec niż Polak.
Więc nie liczcie na żaden bunt bo w tym kraju to nigdy nie przejdzie.
Polak żeby miał iść do pracy za 300 zł to pójdzie i będzie lizał szefa po butach, byleby miał lepiej niż sąsiad który jest bezrobotny.
normalne, śmiać mi się chce jak mówią
Ogonek się rzuca na marne grosze bo przecież musi coś jeść.
Powiem tylko tyle ,że trzeba być ostatnim bydlakiem by proponować ludziom tak niskie wynagrodzenia. Ostatnim bydlakiem.
tu nie ma ludzi sumienia jest tylko kasa kasa kasa jak najwiecej ,tylko czy to wezma ze soba do grobu?a rozliczeni zapewne beda
Wszyscy tacy pracodawcy powinni sobie przeczytać lub obejrzeć "Opowieść Wigilijną" K. Dickensa. Jak widać, prawda w niej ukazana jest uniwersalna i ponadczasowa.
DRODZY FORUMOWICZE ,my tu darmo siedzimy ,kasy nie zobaczymy Jesien zla do podrózy ,bloto ,słoty i deszcze . czekalismy juz tyle ,czekajmy troche jeszcze
wstydu to oni nie mają chłopie kasa sie liczy! taki prezydent starachowic np.wywalony za udowodnione łapówkarstwo chciał się znowu dopchać i mieć znów pobory 12tys na szczęście sąd mu to uniemożliwił
Człowiek,ty sie powinieneś urodzić wiele wcześniej.Wiesz,biały kapelusz,pejcz,pole bawełny,pręgierz.To by Ci pasowało.
czlowiek - idz pod klatke pilnowac czy bachory nie graja w pilke