Zgłos do Zusu ,zrobią kontrolę i jeśli ja przyłapia na niechorowaniu ,bedziesz miała powód do zwolnienia.
1300 złotych dla Burzuna to dużo,sam zapewne ma emerytury ze 4 tysiące i szydzi z innych osób.Spróbuj sobie bajkopisarzu burzunie utrzymać rodzinę z dzieckiem za 1300 złotych,wracając uharowanym do domu ,po pracy za ladą sklepu spożywczego (najczęstsze miejsca pracy w naszym mieście) .Ludzie starszego pokolenia głupoty piszą,potrzeby materialne maja mniejsze niż ludzie młodzi.Skąd młody weżmie pieniądze na :meble,przedszkole dla dziecka ,rozrywka też sie młodemu należy.Nie tylko chlebem żyje człowiek .Staremu do rozrywki niewiele potrzeba ale młody powinien mieć,kiedy skorzysta z dobrodziejstw życia jak nie teraz.Jak to zrobić za 1300 złotych miesięcznie-nierealne.Miło że ktoś z Łodzi proponuje pomoc lecz Łódż jest tylko Łodzią ...proponuję :Warszawę,Katowice ,Wrocław,Poznań tam jest łatwiej o pracę ,lepiej płacą pracodawcy.Niestety ale nasz kochany Ostrowiec żadnych perspektyw rozwojowych nie oferuje młodym i chyba długo oferował nie będzie (obym się mylił ...) Młodym ,niezależnym podpowiadam Anglię lub Niemcy,przez zimę podszlifować język a wiosną ruszyć za chlebem,tu manna z nieba nie spadnie a tam jest duża szansa na normalność .Proszę nie słuchać podpowiedzi osób tu piszących typu burzun czy sru-rzun bo to są osoby ,które dobrze nie życzą ludziom młodym wkraczającym w dorosłe życie.powodzenia życzę każdemu ,kto chce i dąży do poprawy swego bytu.
A praca to jaka ? uważajcie dziewczyny bo agencje towarzyskie werbuja~!~!!!!!!!!!!!
Pracuję w sklepie spożywczym w centrum Ostrowca.
Pracuję ok.28 dni w miesiącu średnio po 10 godzin dziennie cały czas na nogach. Jeśli chodzi o pensję minimalną to nigdy jej nie widziałam. Reasumując:
- zarabiam ok. 900 zł na miesiąc /powinnam 1000 ale zawsze są jakieś braki, najczęściej okradają nas ci co przywożą towar/
- nie mam żadnego płatnego urlopu /nie pracuję nie zarabiam/
- nie mam nagród
- nie mam premii
- nie mam płatnego zwolnienia/nie pracuję nie zarabiam/
- nie mam bonów, prezentów ani innych gadżetów NIC
Ktoś powie głupia babo jak można dać się tak wykorzystywać? Odpowiem MOŻNA!! Mąż już pół roku nie może znaleźć pracy a mamy dwójkę dzieci w wieku gimnazjalnym a rachunki płacić trzeba...
I uwierzcie mi!!! na moje miejsce w naszym grajdole jest MNÓSTWO kandydatek.....
Jedynym moim bonusem jest to ,że szef pozwala nam zabrać towary którym skończył się termin ważności. Ludzki Pan ponieważ ma obowiązek takie towary zutylizować :)
To taki mój wpis dla tych narzekaczy z urzędów i budżetówki co to 13-tki,14-tki ,nagrody, bony,płatne urlopy i inne bonusy :)
zasiłek chorobowy płaci ZUS Kaśka.Coś kręcisz
Nie kręci - ma rację. Jak pracownik na zwolnieniu to do 33 dni pracodawca płaci wszystkie składki i pensję. Od 34 dnia ciągłego zwolnienia dopiero płatności przejmuje ZUS. A co za sztuka brać takie zwolnienia żeby nie przekroczyć tych 33 dni. Jak się pojawisz w pracy i bierzesz nowe zwolnienie to się liczy od nowa.
A jak juz dosiedzisz na zwolnieniu do tych 34 dni i ZUS zacznie placic to nie mysl ze długo na takim zwolnieniu bedziesz. Zaraz przyslą Ci zawiadomienie o stawieniu sie na komisje celem orzeczenia czy faktycznie jestes chory. ZUS to ZUS. Mnie pani doktor zapytala czy faktycznie nie moge stanąc na noge. A noga jeszcze byla w gipsie. Chore to.
do Halinki też tak pracowałam ale nie wytrzymałam długo u mnie doszły jeszcze wyzwiska od strony przcodawcy i jego żony...płacił jak chciał raz 5 zł za h innym razem 6 zł za h a jeszcze innym trzeba było czekać na pieniądze w nieskończonośc dobrze że moj mąż ma stałą prace i rente to mołam to rzucić..miarka sie przebrała jak powiedział że z tumanami nie bedzie pracował..ubrałam sie i wyszłam tak poprostu pod wpływem emocji nie miałam umowy ani nic...podobno potem sie odgrażał...ale na szcaescie to już za mną obecnie szukam czegoś jakiegoś zajecia cokolwiek ale wiadomo jak jest..nie mam szescia do ludzi