Na złość Rostowskiemu zostaję w OFE. Emerytury i tak nie doczekamy.
Moim zdaniem wybór nie ma znaczenia. Po pierwsze jeśli chodzi o wiarygodność wypłacalności to obie instytucje obarczone są dużym ryzykiem bankructwa. Po drugie nie wierzę, że za kilka lat OFE wogóle będą istnieć. Najpierw rząd zmniejszył udział składki jaka jest przekazywana na OFE, zostawiając tylko niewielki procent (z 7,3% do 2,3%). Teraz nawet z tej części zabiera kasę umarzając obligacje skarbowe. Co zostanie w OFE??? Grosze, które trzeba będzie inwestować w akcje.
Poza tym w budżecie ciągle brakuje pieniędzy, a reform odciążających finanse publiczne nie widać. To tylko kwestia czasu kiedy rząd sięgnie po te ostatnie grosze. Nie liczcie na żadne emerytury.
100 miliardów pozostających w OFE to nie takie znów grosze :)
Z pozostałą częścią Twojego posta się zgadzam.
I takie spostrzeżenie - tylko 3 odpowiedzi w tym temacie. Jak widać mało kogo to obchodzi - czyli wiadomo gdzie wszyscy trafią po tych 3 miesiącach.
ZUS - myślę, że będą go ratować zawsze i za wszelką cenę. I mam nadzieję na jakąś emeryturzynę za 15lat i 9 miesięcy. :) Chyba jest to tak długi okres czasu, że zdarzyć może się wszystko, mogę jej nie mieć wcale, ale może.... zacznie się dziać lepiej?? Kiedyś w końcu musi.
Pytanie postawione prawidłowo, jednak odpowiedź już stawia je na głowie, bo Pan Rostowski sprytnie wymyślił, że nie da sie "zostać" w OFE, tylko trzeba po raz kolejny aktywnie wyrazić chęć udziału w OFE, natomiast "pozostać" nic nie robiąc można w ZUS.
Dotychczas w przypadku wielu przekrętów organizowanych przez różnych naciągaczy UOKIK zawsze wymagał aktywnego wyrażania woli w przypadku dokonywania jakiejś zmiany (zawarcia umowy itp), tu świat stanął na głowie i aktywnie trzeba "pozostać" w OFE. Bardzo nieładna zagrywka, która zaskutkuje masowym przejściem do ZUS osób nijak nie reagujących na pisma z OFE myśląc, że to kolejne roczne zastawienia skłądek. Pewnie część osób nawet się nie zorientuje, że nic nie robiąc zrezygnowali ze swojego wcześniejszego świadomego wyboru.
A wracając do pytania, to udział składki odprowadzanej do OFE i środków z OFE w emeryturze będzie tak znikomy, że spokojnie można się pobawić w hazard i zostać w OFE.
Ale czy tak miało być. Czy to miał być hazard? Z założenia miały to być bezpieczne instytucje pomnażające nasze "oszczędności na starość".
Wprowadzane zmiany będą z pewnością zakładały jakieś zabezpieczenia, jeśli chodzi o dobieranie pakietów inwestycyjnych, ale i tak uważam, że w planowanym kształcie OFE nie mają już sensu, bo zostaje tam za mało pieniędzy i jest za duże ryzyko utraty wartości akcji.
Niby dają wybór, ale co to za wybór. Gdyby pozwolili samemu wybrać zabezpieczenie emerytalne, to zainwestowałbym w fundusz nieruchomości lub jeszcze coś innego, albo po prostu sam bym inwestował własne pieniądze.
Prawda jest taka brak pracy w PL dla ludzi na etatach z opłacanym ZUSem,zatrudnianie na czarno,umowy o dzieło i problem z brakiem wpływów jest do wspólnej kasy,ciągle pracodawcy szukają oszczędności. W dzisiejszych czasach pracować fizycznie do wieku 67lat emerytalnego to jest to dożywocie,teraz trzeba się cieszyć aby wogóle pracować,ale i trzeba mieć końskie zdrowie.Ten system jaki mamy po 1989roku jeżeli się szybko nie zmieni to grozi przyszłym pokoleniom niewolnictwo w świetle cywilizacji 21wieku.
Sama się nad tym zastanawiam. ZUS na skraju bankructwa, moze te nasze składki traktują jako próbę ratowania tej instytucji. Uważam,że za mało informacji jest podawane na ten temat. A jak są, to ogólnikowo.
pieniadze sa potrzebne na nowe marmury w zus
ja chyba wybiorę OFE, ale wcześniej jeszcze się skonsultuję z kompetentnymi w tym temacie osobami
Ja w ogóle nie planuję przechodzić na emeryturę, jak tylko nie będę już mógł pracować, to kulka w łeb. Wcześniej tylko odłożę na pochówek, bo pewnie niebawem ZUS zlikwiduje zasiłek pogrzebowy ;)
ZUS to największy złodziej jaki może być.To co nam Tusk ze swoją bandą proponuje to kpina!!!!My tak naprawdę już nie mamy żadnego wyboru!OFE są już tak okrojone a w Zusie worek świeci dziurawym dnem!-że nie ma żadnego wyboru!Tusk chce chronić własną skórę i łatać dziury ludzkimi pieniędzmi!Jak nie znajdą pieniędzy to do końca roku braknie na emerytury!