Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Żona kradnie mi pieniądze

Ilość postów: 68 | Odsłon: 7515 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 61

                Odp.: Żona kradnie mi pieniądze

                15:58, gdzie tam wyczytales, że pieniądze których nie przeznaczę na utrzymanie domu, rodziny, ulokuje na na innym koncie, nie wchodzą do majątku wspólnego? Chyba to jest oczywiste, że wchodzą. Nie muszę zakładać konta, aby część zarobionych pieniędzy zachować dla siebie, w razie gdyby drugiej połowie zachciało się rozwodu, lub ja bym chciał coś zmienić w swoim życiu.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Żona kradnie mi pieniądze

                  Oj tam! Już zaraz kradnie. Żona po prostu musi wyegzekwować to co jesteś jej winien za pranie sprzątanie,gotowanie i seks. Za darmochę nic nie ma.Jeżeli dobrowolnie nie dasz to egzekwuje w inny sposób,chyba logiczne.

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Żona kradnie mi pieniądze

                    17:55, to z tego wynika że żona niewiele się różni od prostytutki, bo też jej trzeba płacić?

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Żona kradnie mi pieniądze

                      Tacy jak ty nie powinni mieć zony a w Zębcu siedzieć, koro potrafisz traktować kobietę jak przedmiot tylko dlatego, że jesteś niezaradny życiowo. Mam nadzieję, że nie znalazłeś większej ofiary od siebie.

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Żona kradnie mi pieniądze

                        A na podstawie czego niewiasto z 18:44 sądzisz, że jestem niezaradny, ty wróżka jesteś?:) Otóż muszę cię rozczarować dziewczę, bo radzę sobie doskonale:)

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 66

                      Odp.: Żona kradnie mi pieniądze

                      18.12, tylko ze z prostytutką dzieci nie masz, którymi trzeba się zajmować.Prostytutka obiadu ci nie ugotuje, nie posprząta, nie upierze, nie uprasuje, nie poda gorącej herbaty lub kawy, nie pomoże w chorobie czy w trudnych chwilach.Jesli jednak dla ciebie prostytutka i żona to, to samo, to lepiej nie miej żony, tylko korzystaj z usług tychże pań, bo dla ciebie szkoda kobiety na żonę.Szacunku od ciebie raczej nie dostanie, a jeśli jakimś nieszczęśliwym trafem masz żonę, to można jej tylko szczerze współczuć.

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Żona kradnie mi pieniądze

                        18:58, wyobraź sobie, że obiad sam sobie ugotuje, posprzątać, zrobić pranie i prasowanie też potrafię. Kawę i herbatę też zaparze...więc nie rozumiem dlaczego jakas dzida za te czynności oczekuje zapłaty, bo jej się niby należy.

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Żona kradnie mi pieniądze

                          Jeśli Ci żona niepotrzebna gościu 19:16 to się nie żeń i nie truj innych swoimi problemami. Z tego co widzę zupełnie nie rozumiesz na czym polega małżeństwo więc lepiej zostań starym kawalerem bo mógłbyś jeszcze skrzywdzić jakąś normalną kobietę. Nie dziwię się teraz dlaczego tyle rozwodów. Po prostu niektórzy faceci zostają chłoptasiami w krótkich gaciach a nie stają się mężczyznami. Z niektórymi kobietami jest oczywiście podobnie.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 71

                          Odp.: Żona kradnie mi pieniądze

                          Całe szczęście, że sobie radzisz i że głupiej dzidy nie znalazłeś, bo nawet ej głupiej dzidy żal byłoby dla takiego cz...oś jak ty.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                          • Odp.: Żona kradnie mi pieniądze

                            Głupiej nie znalazłem, bo jest w miarę rozsądna, ale zapewniam cię, że takie coś jak ty nie miało by szans:)

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Żona kradnie mi pieniądze

                            Współczuję tej kobiecie, bo na pewno ją szanujesz co widać po twoich wpisach.

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 72

                          Odp.: Żona kradnie mi pieniądze

                          19.16, oczekuje zapłaty?? O czym ty piszesz? Wychodzi na to, ze nie masz pojęcia o byciu w związku.Bo jeśli dla ciebie związek oznacza, ze każdy sobie rzepkę skrobie tzn, każdy trzyma swoją kasę przy d... i sam decyduje na co ją przeznaczyć, to co to za związek?? Jeśli dwoje ludzi jest razem, to razem powinni decydować o wszystkim, o finansach też. Jesli mieszkanie mają wspólne i inne dobra oraz dzieci, to kasa tez powinna byc wspólna. Uważam też, ze jak jedno drugiemu od czasu do czasu sprawi jakiś prezent, to czy można nazwać to zapłatą za jakąś usługę?? Raczej związek dwojga kochających się ludzi nie polega na tym.Byc może ty masz o tym inne wyobrażenie i preferujesz inny model związku, ale to twoja sprawa.Wątpię jednak, aby jakakolwiek kobieta chciałaby byc nazywana "dzidą". Nie wiem skąd wyniosłeś takie wzorce, ale widać, ze szacunku do kobiet nie masz, choć to jedna z nich ciebie urodziła.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                          • Odp.: Żona kradnie mi pieniądze

                            Może te słowa skieruj do tej dzidy z 17:55. Jeżeli ktoś pisze takie słowa, że za pranie, sprzątanie, gotowanie, sex, należy się odebrać zapłatę, to taką persone można nazwać wyłącznie dzida, która nie powinna być w żadnym związku, bo nie ma pojęcia na czym to polega. I nie staraj się mnie instruowac na czym polega związek, bo jestem w nim kilkanaście lat, a szacunek można mieć wyłącznie do kobiet z klasą, jeśli wiesz co to znaczy, a o tej osobie tego powiedzieć nie można.

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Żona kradnie mi pieniądze

                            21.25, nie sądziłam, ze słowa gościa z 17.55 bierzesz na poważnie.Przecież to można wyczuć, ze ta osoba pisala to w żartobliwym tonie.Może żart się jej/jemu nie udał, ale to się zdarza.

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
    11 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.
    
    - Reklama -
    - Ogłoszenie społeczne -

    - Reklama -

    - Reklama -
    - Reklama -
    - Reklama -