Zona kradnie mi pieniadze a jak juz wypije i zasne to ... tez tak macie?
powinna cię wymeldować i okraść tylko z czego jak pewnie jesteś spłukany
Żona bierze to co w majątku wspólnym. Kochanka kradnie.
Najlepiej to nie pij i nie śpij,a jak już musisz spać,to bądz czujny jak Indianin
na wojnie.
I dobrze niech bierze, żebyś wszystkiego nie przepił :-) zresztą przecież nie od obcego :-) a ukraść to Ty jej cnote ukradleś :p
Jak to kradnie??? Przecież to jej pieniądze są również. Macie wspólnotę? ? A co ma czekac aż mąż pijaczyna wszystko przechla????
przepijanie wspólnych pieniędzy to jest kradzież, okradanie całej rodziny
Jak najszybszy rozwód powinien rozwiązać problem.
Ps kradnie kupuję mężowi alkohol daje mu dupy a później robi z niego pijaka zdrajcę ,a sama flirtuje na FB z kolegami jeździ na wycieczki i przyjeżdża jakaś zakochana nie można się z nią porozumieć
Ja nie pracuję, a mąż oddaje mi wszystko co zarobi i to bez żadnej łaski. Mimo, że jestem cholernie rozrzutna to on się cieszy, że mu sią taka oszczędna kobieta trafiła co za 6tys utrzyma mieszkanie, dwa auta. I w razie większej kłótni to on mówi, że się wyprowadzi, bo mieszkanie kupił dla mnie. Te kłótnie zdarzają się raz na rok/dwa ale akurat jesteśmy świeżo po takiej większej i to on zaczął pakować walizki a nie wyrzucał mnie z mieszkania, na które w 100% zarobił sam. Jak uda mu się więcej zarobić, bądź jest kasa dodatkowa z ziemi to wtedy ja decyduję czy jedziemy do Zakopanego czy na Dominikanę. To jest mądry mężczyzna i córki dziś już duże są z niego dumne.
Do czasu, aż pozna ładniejszą i taką co się kłócił nie będzie, zabierze manele a Ty zostaniesz z mieszkaniem bez grosza... Więc lepiej jak najszybciej idź do pracy, bo miłość się skończy a facet nie będzie robił na taki balast jak Ty.
Żona zabiera spodnie do prania, a przed praniem wiadomo kieszenie trzeba opróżnić. Chcesz chodzić brudny?
Jak baba jest nierobem i w dodatku nieatrakcyjnym to dlugo zwiazek trwac nie bedzie. Leżec i pachniec to moze mloda piekna kobieta az przyjemnie pracowac na taka
Płaci żonie by siedziała cicho i nie drążyła tematu kochanki. Przecież to oczywiste.