Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
                  • Odp.: Żona już mnie nie kręci - po 5 latach

                    Znam takiego jednego co go zona przestała krecic. Znalazl sobie inna na boku i jak to sie skonczylo , owa panienka zaciazyła i milosc taz sie skonczyla... Biedak wrocil do zony(nagle zobaczył w niej kobiete) , a alimenty bedzie placil do konca zycia. Wiec drodzy znudzeni panowie albo zona albo szalenstwo na boku ,bo bez konsekwencji sie nie obejdzie....

                    Gość_Majuś
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Żona już mnie nie kręci - po 5 latach

                      Ta ta żona tez mądra ze takiemu d...... wybaczyła:)

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 66

                      Odp.: Żona już mnie nie kręci - po 5 latach

                      Postaraj aby cię kręciła!Co będzie wtedy,gdy się przekonasz,że właśnie to ty ją nie kręcisz.Jedno przykazanie-kobietki zmienne są i nawet się tego nie spodziewasz jak bardzo.One nie plotkują o ,,podbojach'' i dlatego są górą:)

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Żona już mnie nie kręci - po 5 latach

                        Powiedz o tym żonie a nie spowiadasz się na forum

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Żona już mnie nie kręci - po 5 latach

                          A ja polecam kolację przy świecach!Warunek:jeśli szczere intencje!

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                          • Odp.: Żona już mnie nie kręci - po 5 latach

                            Rozmowa,rozmowa i jeszcze raz rozmowa....

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Żona już mnie nie kręci - po 5 latach

                            Faceci są z MARSA a kobiety z WENUS.

                            Dlatego tak ciężko przychodzi nam zrozumieć siebie nawzajem

                            Gość_ola
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Żona już mnie nie kręci - po 5 latach

                            KOBIETY MYSLA O KASIE PANOWIE O

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Żona już mnie nie kręci - po 5 latach

                            tego kwiatu to pół światu (działa w obie strony),przeciąć i nie męczyć się!

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 74

        Odp.: Żona już mnie nie kręci - po 5 latach

        jestem żonaty od 13 lat, przed slubem mieszkalismy ze 3 lata. kocham ja tak jak kiedys i kreci mnie zawsze.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Żona już mnie nie kręci - po 5 latach

          polecam na poprawe humoru --Zamachowski & Grupa MoCarta - Kobiety jak te kwiaty

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 76

          Odp.: Żona już mnie nie kręci - po 5 latach

          Powodem wielu trudnych sytuacji z małżeństwach jest zbyt wcześnie podjęta decyzja o ich zawarciu. Będąc 21-22 latkiem myślimy jedynie emocjami, wyobrażamy sobie idealne związki i często je właśnie budujemy na naszych wyobrażeniach o tej drugiej osobie. Po kilku latach okazuje się, że nasze wyobrażenia to totalna porażka a my żyjemy u boku obcej nam osoby. Ja też wyszłam za mąż z miłości, a teraz wiem, że to był błąd. On jest inny niż sobie wyobrażałam. Zmieniły się też moje potrzeby i teraz wiem, że w związku najważniejsza jest umiejętność rozmawiania ze sobą.Z mężem nigdy za wiele nie rozmawialiśmy- mieliśmy wspólne zainteresowania, które nas w końcu zaczęły dzielić. Ech życie- ty nam płatasz figle

          Gość_ONA
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Żona już mnie nie kręci - po 5 latach

            znudziła Ci się bo nie dbaliście o związek.Wszystko co nie pielęgnowane usycha...

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Żona już mnie nie kręci - po 5 latach

              Po 20 latach jak wytrzymasz to będziecie się ganiać na go po mieszkaniu.No ale to trzeba poczekać trochę,parę razy na boku,morda w kubeł aby kolega nie doniusł i idealne małżeństwo.

              mirek24
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Żona już mnie nie kręci - po 5 latach

                Oj mirek mirek- ciekawe co na to twoja żona :)

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Żona już mnie nie kręci - po 5 latach

                  Po tylu latach ze mną już przywykła do żartów.

                  mirek24
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Żona już mnie nie kręci - po 5 latach

                    a moja nigdy nie czuje bluesa..

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Żona już mnie nie kręci - po 5 latach

                      to po co się żeniłeś? żeby małżeństwo było udane trzeba dorosnąć i dojrzeć do tego, a nie myśleć, że wszystko jest idealne, hura bura i nie wiadomo jak kto sobie wyobraża, właśnie ludzie ci którzy najbardziej narzekają nie dojrzeli do małżeństwa, nie wiedzą, że życie w małżeństwie to też obowiązek , nie umieją tej codzienności, nikt nie myśli co ja mogę zrobić dla małżeństwa dla rodziny tylko wiecznie się oczekuje co mi się należy, i w tym tkwi problem, nie umie się tej codzienności, lub nie dopuszcza do siebie tego chcąć tylko się bawić szaleć i dostawać nic w zamian od siebie nie dając,

                      i trzeba pamiętać, żeby ten "płomyczek" iskrzył drewienko trzeba dołożyć, bo jak nie dołożysz to samo nie będzie się paliło tylko po prostu zgaśnie, zabierz jeden z drugim do kina, kup kwiatka , powiedz kocham, dobre słowo, pięknie wyglądasz, czy to takie trudne?

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
    10 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.
    
    - Reklama -
    - Ogłoszenie społeczne -

    - Reklama -

    - Reklama -
    - Reklama -
    - Reklama -