Jeżdżę bardzo dużo i moje obserwacje pieszych na przejściach dla pieszych dają dużo do myślenia.
Wczorajszy przykład na Jana Pawła na przeciw Stokrotki przejście dla pieszych. Na zielone światło czekało 16 osób w różnym przedziale wiekowym.
Dojeżdżam do przejścia dla pieszych wraz innymi autami i włącza nam się czerwone , a pieszym włącza się zielone i o zgrozo!!! Ludzie jak zombie wchodząc na przejście dla pieszych nawet nie odwracając głowy, żeby zobaczyć czy przypadkiem jakieś auto nie jedzie, bo kierowca mógł na przykład przegapić czerwone lub mogło się stać milion innych rzeczy. Szczególne pozdrowienia dla mamuśki, która pierwsza na przejście dla pieszych wepchnęła wózek z dzieciakiem będąc namiętnie zapatrzona w komórkę, ale nie przyszło jej do głowy zwrócić uwagę na auta, bo co tam przecież ma zielone.
Jedynym pieszym, który odwrócił głowę upewniając się czy nie grozi mu jakieś niebezpieczeństwo był mężczyzna grubo po sześćdziesiątce.
Ludzie uważajcie, bo życie ma się jedno !!!
Piszesz prawdę i jeszcze nie patrząc czy cos nadjeżdża prosto z chodnika na ulicę-pasy,bo im sie nalezy,nawet nie przystanie.Nie psychole?
przejścia na Al. Jana Pawła to najniebezpieczniejsze miejsca w Ostrowcu (szczególnie wzdłuż Pułanek), bardzo łatwo tam zginąć, kierowcy nagminnie przekraczają prędkość i nie przepuszczają pieszych, policja tego nie widzi
16:11 tam spokojnie jedzie sie 80km/h. Po co te pasy co 100 metrow??
14:53, tobie chłopaku chyba się coś popier...lo pod kopułą. Prawo jazdy wygrałeś w zdrapce?
przestan uzywac tego debilnego slowa "chlopaku"
Nie pasuje chłopaku, może być dziewczyno.
On nie, ale ty dostałeś za ćwiartkę świni ?
Jak widać to głupol, który nie zrozumiał intencji Piotra. Masz nie być "chłopaku" cielęciem bezmyślnie wchodzącym na przejście z całym stadem, tylko rozumnie się rozejrzeć, przed wejściem na pasy, nawet jak masz zielone i teoretyczną gwarancję pierwszeństwa, dla bezpieczeństwa własnego i będących pod twoją opieką osób.
jama przeciesz warszawskom rejestracje WLI
Od tych Wli i Top, zktórych się śmiejemy możemy się uczyć. Tos nie wypusci z podporządkowanej, nie przepusci na pasach a ci ze wsi jednak częściej. I ciut obciach jechać do Radomia czy Kielc na TOS.
dokładnie, na TOS to już trzeba by sprayowć tablice, obciach
Naucz się pisać, w twoim zdaniu tylko rejestracja napisana jest poprawnie.
A więc wytłumacz normalny tylko trochę inaczej z 19:15, jakie to milion innych rzeczy może się zdarzyć na drodze w terenie zabudowanym, gdzie jest ograniczenie prędkości, poza tym, że jakiś świr zapier...la i w ostatniej chwili zdaje sobie sprawę, że może nie dać rady się zatrzymać? Poza tym, jaki dzban dojeżdżając do przejścia, liczy ile osób i w jakim wieku stoi przed przejściem, zamiast się skupić na światłach i tym co się dzieje przed nim?
A co tu tłumaczyć? Dalej nie rozumiesz problemu? Tak, zdarzają się niefrasobliwi, "zakręceni" i brawurowo jeżdżący kierowcy, dlatego właśnie, dla własnego dobra powinniśmy będąc pieszymi, o tym pamiętać. Natomiast, będąc kierowcami, powinniśmy brać pod uwagę, że pieszy może wejść na przejście na czerwonym.
Np ktos pod wpywem alkoholu, ktos pod wplywem srodkow odurzajacych, ktos komu popsul sie samochód- np. hamulec, jakis układ, ktos chory, ktos zaslabl, moj sasiad dostal zawalu w samochodzie! Zdążył zatrzymac auto, niestety nie przezyl. Trudno wlaczyc wyobraznie, zdrowy rozsadek jakiś instynkt samozachowawczy? Co to znaczy ze mam racje ze mam pierwszeństwo ze mam zielone? Spojrzenie zbyt duzo kosztuje? Wiecej niz zdrowie czy zycie? Sami sobie przekalkulujcie.
Ul Polna obok browaru przejście dla pieszych trzy małolaty czekają na zielone wszystkie z telefonami w ręku od Radwana jedzie karetka na sygnale zapala sie zielone wchodzą na przejście karetka gwałtownie hamuje brakło 5 metrów