A ona biedna leży na cmentarzu w Waśniowie. Dziecko straciło oboje rodziców. Straszna tragedia,bardzo współczuję rodzinie .
Ona leży na cmentarzu i On leży na cmentarzu , a hieny ciągną temat po co ?
Bo w Ostrowcu nic ciekawego się nie dzieje.
A gdzie hieny były kiedy dorośli ludzie wołali o pomoc nie byli w stanie rozwiązać sami wlasnych problemów , gdzie byli znajomi , sąsiedzi, koledzy i koleżanki z pracy.Nie znam ludzi ale wiem , że współczucie to jedno ale pomoc konkretna to coś co przyda się teraz już tylko bliskim .
Współczucie na forum im nie pomoże.
gdzie koleżeństwo z pracy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
współczucie współczuciem okej, ale co niektórzy wypisują to naprawdę ludzie się w grobie przewracają!!! :/
co teraz z tym barem bedzie?bedzie cos tam?kto go przejmie?obecnie widzialam jak tam sie wszytko zrywane podlogi,sciany...itd?!!!!!
Piranio, o czym Ty piszesz? Jak Ty sobie wyobrażasz ingerencję sąsiadów, znajomych, kolegów i koleżanek z pracy w cudze problemy? Zakładam, że sama znasz takie pary, którym nie układa się dobrze i co robisz, żeby im pomóc? Albo co inni robią, żeby pomóc Tobie, bo pewnie też zdarzyło Ci się być w trudnej sytuacji? Zadzwonią na policję, napiszą pismo do prokuratury - może, ale i tak nic nie wskórają, jeśli osoba pokrzywdzona nie potwierdzi tych monitów. Ludzie dorośli sami o sobie decydują, niektórzy świadomie wybierają takie życie, których innych przeraża, ale mają ku temu prawo.
ja dziwie się rodzicom, na siłe bym wzięła do siebie,próbowałbym wspierać psychicznie a nie poddawać się, nie pozwoliłabym aby więcej uderzył moje dziecko, wcale bym sie dziada nie bała, przecież to moje dziecko. przykro mi.
Rodzice to mogą wziąć dziecko, które nie jest jeszcze pełnoletnie i pozostaje pod ich opieką.
co teraz z tym barem bedzie?kto go przejmie? widzialam jak tam sie wszytko zrywane podlogi
jak wkoncu ta historia wyglada on ja zabil.bo dzis slyszalem opinie ze on byl dobry dla niej bo jak by tak nie bylo odeszla by!!!wcale jej nie podciol gardla