to nagranie z 18:53 jest nie trafione. Na rowerze jest się kierowcą, a nie pieszym. Za przejechanie rowerem przez przejście dla pieszych jest mandat...
sama jestem kierowcą i pierwsze słyszę o takim przepisie, żebym musiała ustępować pieszemu, który mi nie wlazł na pasy :p
znane są mi przypadki, gdy na egzaminie osoba zdająca zatrzymała się przed przejściem dla pieszych w wiadomym celu a pan egzaminator stwierdził "dziękuję, egzamin niezdany, nieuzasadnione zatrzymanie się"
Mało tego, jest przepis mówiący o czymś takim jak "wtargnięcie na jezdnię przed nadjeżdżający pojazd". Przepis ten jasno precyzuje, że pieszy MUSI oczekiwać na sposobność wejścia na przejście dla pieszych w taki sposób aby nie wymusić na kierującym pojazdem gwałtownego hamowania. Takie wtargnięcie jest karane mandatem, a w przypadku gdyby doszło jakiejkolwiek kolizji lub wypadku to pieszy odpowiada wówczas za spowodowanie niebezpiecznej sytuacji w ruchu drogowym. Jeśli na skutek takiego wtargnięcia dojdzie do wypadku, w którym ktoś zginie, to pieszy może odpowiadać nawet wówczas nawet za spowodowanie tragedii w ruchu drogowym, a za to można już iść siedzieć.
Ostatnie podrygi kierowców, zmiana prawa już wkrótce i skończy się łaska
chodzą przez przejścia jak krowy nawet nie patrząc czy nadjeżdża samochód
Wczoraj rano na przejściu przy urzędzie skarbowym dziadek przejechał rowerem nawet się nie zatrzymując przed pasami , jakby mu się należało , sami pchają się pod koła, zero zdrowego rozsądku.
może to ten sam dziadek, co tak udziela sie na forum ?,
szczerze nienawidząc kierowców, bo sam nie ma prawa jazdy ?
Mnie przeważnie przepuszczają. Pozdrawiam pana z chlebkiem ;)