Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy w Ostrowcu Św. powinno się zlikwidować straż miejską?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Znów tragedia na bazarze

Ilość postów: 68 | Odsłon: 5590 | Najnowszy post
  • Znów tragedia na bazarze

    W dniu wczorajszym odebrała sobie życie długoletnia pracownica.

    R.I.P.

    To już 3 osoba która odeszła. Pierwszym był inkasent, który sam również targnął się na swoje życie, następnie śmiertelny wypadek, a teraz ta Pani. Szok.

    Gość
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Znów tragedia na bazarze

      Boże wiem o kogo chodzi. To była przemiła osoba. Skromna, życzliwa. Będzie jej brakować. Świeć Panie nad jej duszą

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Znów tragedia na bazarze

        Ciekawe jak się zachowa teraz Terminator, kto funkcjonuje na bazarze wie o kim piszę. Słynie po nim to jak po kaczce? Wizjoner za nasze pieniądze. Pod pozorem uprzejmości wyrachowany człowiek.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 6

      Odp.: Znów tragedia na bazarze

      O czym wy piszecie? Jakie samobójstwa? O co chodzi?

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Znów tragedia na bazarze

        Jak tam jest tak ciekawie, to moim zdaniem powinien koniecznie wkroczyć tam prokurator. Może bała się utraty pracy?

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Znów tragedia na bazarze

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Znów tragedia na bazarze

            Nade wszystko chcę oddać szacunek tej Pani. Odpoczywaj w spokoju(*). Ale nie mogę się opanować. Moje dziecko skończyło studia( dzienne) i po powrocie do Ostrowca nie mogła znaleść pracy. No, ale jak tu można znaleść jak wszystkie miejsca poobsadzane swoimi. Jedynie na co mogła się załapać, to na kurs z Biura Pracy jak napisać CV i przekonać pracodawcę, żeby ją zatrudnił. Wyjechała za granicę.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Znów tragedia na bazarze

              Jaka uczelnia, jaki kierunek, jaka specjalizacja po tych studiach?

              Czy córka pracuje za granicą zgodnie ze swoim wykształceniem?

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Znów tragedia na bazarze

                (*)

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Znów tragedia na bazarze

                  Wieczny odpoczynek racz jej dać Panie a światłość wiekuista niechaj jej świeci Niech odpoczywa w pokoju wiecznym

                  Amen

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Znów tragedia na bazarze

                    Jesień i depresje się zaczynają; paskudne dni, pełno czarnych myśli, łez i brak obok osoby, której można powiedzieć co boli. Mimo, że fizycznie jest, to nie zawsze zrozumie lub chce, albo po prostu nie potrafi zrozumieć. Nie potrafi spostrzec jak łzy ciekną po twarz, nie potrafi usłyszeć skrywanego szlochu wydobywającego się z wnętrza. A jak może zwróci na człowieka uwagę, to pyta - co ugotujemy, czy pojedziemy do sklepu - taka rzeczywistość. Wyć się chce.

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Znów tragedia na bazarze

                      Masz rację 09:19. Ludzie zabiegani za byle czym, byle by brzuch był pełen, a duszę karmią internetowymi (FB) newsami. Walczcie o swoje dzieci, póki nie jest za późno. To dla ich dobra i waszego spokoju na starość. Bo ona przyjdzie, szybciej niż myślimy i nie jest w cale krótka.

                      Gość_filozofka
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Znów tragedia na bazarze

                        wcale:)

                        Gość_filozofka
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 15

              Odp.: Znów tragedia na bazarze

              No bo cóż tu można robić w tym mieście gdzie wszędzie na każdy kroku jest kumoterstwo,kolesiostwo i poplecznictwo.Ja też jeżdżę za granicę i zarobię 4 razy tyle co tutejsze minimum.Nie czekam na łaskę,żeby mnie zatrudnili za około 1600 zł. netto z wymaganiami kosmicznymi.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Znów tragedia na bazarze

                Czy to nie depresja?

                Pytasz co u mnie:

                Łzy ułożone na półce, smutek równo stoi na biurku,

                ból poskładany w szufladzie, gniew wisi w szafie, nadzieja w koszu

                Wszystko w porządku

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:Dodaj firmę