Trzeba być wyjątkowym tchórzem i egoistą, zeby odebrać sobie życie i nie patrzeć na tych, których się zostawia na tym świecie z cierpieniem, zalem, wątpliwościami, pytaniami bez odpowiedzi. Odwagą jest stanąć na wprost kłopotów i radzić sobie z nimi, a nie wypiąć się na wszystko- niech inni się martwią. TCHÓRZ tak postępuje a nie bohater na jakiego próbujecie zrobić samobójcę.
Nie ma ludzi, którzy nie mają kłopotów. Każdy je ma i bohaterem jest ten, który pomimo wszystko próbuje walczyć o siebie.
samobójstwo czy do konca tchorzostwo? Kolbe swiadomie poszedl na smierc za ojca rodziny -Gajowniczka. Ja bym tego tchorzostwem nie nazwala...
Samobojcy najodwarzniejsi ludzie? O mater! Kto tak uwarza,pewnie sam ma takie mysli,i dlatego tak uwarza! Jak dla mnie-to osoba chora,potrzebujaca pomocy psychiatry,rodziny! Dlaczego nie zabija sie osoba majaca spokoj w domu,pracy,nie majaca zadnych problemow finansowych itd,tylko osoba porzucona przez polowke,z dlugiem wiekrzym niz wartosc rzeczy ktore posiada,czesto bezrobotna??? Nikt ze szczescia nie odbiera sobie zycia-no chyba ze to gosc z 12:14! Jak taki "odwarzny" to niech nam forumowiczom da znac,kiedy z tego 10 bedzie lecial-przyjdziemy,popatrzymy-a potem ci pogratulujemy odwagi na tej ostatniej drodze! Uprzedz rodzine o tym,zostaw kase na pomnik i pogrzeb (odwarzni nie obciazaja rodziny),napisz testamet i dawaj! Jak dla mnie-zycie jest tylko jedno! I nie warto go samemu sobie odbuerac! Jezeli sie spadnie na samo dno,nizej spasc sie juz nie da,mozna juz tylko powoli sie piac do gory!!! I tyle w temacie
Uważa a nie "uwarza" pani Lolo ;) Sorry, nie mogłem się powstrzymać gdyż bardzo rażą mnie takie błędy ;)
O i jeszcze odważny bo odwaga ;)))