co chcesz powiedzieć przez to, ze on do kolegów wychodzi?
a nawet jakby ta Pani była nauczycielką to co z tego? Ale jesteście ciemnym zacofanym narodem.Co to nauczycielka nie może mieć takich problemów? Nie moze podzielić się anonimowo swoją osobistą refleksją? By móc zobaczyć czy inni też mają takie odczucia? BĄDZIE LUDZIE TOLERANCYJNI I NIE PODCHODZCIE DO WSZYSTKICH TEMATÓW NA TYM FORUM OD RAZU Z BESZTANIEM NIENAWIŚCIĄ ALE ZE ZROZUMIENIEM!
A nawet jakby ta Pani była nauczycielką to co? to już nie może anonimowo na forum podzielić się swoim problemem,swoimi odczuciami itd? Bo zaraz ostrowiecki zawistny naród ją zbeszta? Ludzie miejcie trochę zrozumienia,i pozytywnego nastawienia do swoich bliźnich,a nie od razu drugiego zbesztać i chyba sobie tym samym ulżyć w swoich problemach! wyżyć się na drugim! Droga założycielko wątku u mnie tęż często mąż się obraża gdy mówię NIE,też czasem twierdzi że mam kogoś,że jak to można seksu odmawiać a mamy po 37 lat.Także doskonale Panią rozumie i proszę nie zwracać uwagi na nie których na tym forum.Siedzą chyba na nim rozżaleni nad swoim życiem i czyhają aby komuś dokopać choć słownie.
Jest takie powiedzenie '' Wszystko co ludzkie nie jest Nam obce" jakie znaczenie ma kim z zawodu jest dany człowiek.
Panowie BŁAGAM miejcie litość - nie kochajcie się z żonami tak bardzo cierpią.
no troszke za dużo informacji co do swojej osoby ale u mnie też tak jest niestety koleżanki mąż powiedział ze dlatego ją zdradził bo w domu było mało seksu więc chyba tylko o to im chodzi to tylko się liczy my się cieszymy z głupot że razem film się obejrzało czy wyszło na spacer
Nie będziesz dawała mężowi to jeśli jest atrakcyjny to znajdzie się jakaś inna która mu da. Wiem co mówię.
A co zmęczona to żel dureksa tyłek wystaw i jakoś pójdzie , jakoś pójdzie ...
Możesz mi wierzyć iż małżonek po takiej ,,ofierze" z Twojej strony będzie wdzięczny i usłużny (:
Oliwka w żelu lepsza :P
Dziennik do domu powiadasz ...to bardzo ciekawe .
I dlatego nie chcę mieć nauczycielki.
mąż nauczycielki nie ma łatwego życia. Ale nauczycielka z mężem ,macho'' też łatwo nie ma. Bo w szkole ugania się z cudzymi bachorami, ponadto dochodzą sprawy formalne i robota z tym, że w domu czasu brakuje. A chłop w młodości zapracowany i takie rzeczy mu nie w głowie. A na starość pracy mniej, dzieci niańczyć nie trzeba, praca, mieszkanie to ino o jednym myśli. Jak jeszcze ogier to współczuję nauczycielce....
A jeszcze jak ta pani nauczycielka od matematyki
Czy to ma jakieś znaczenie jakiego przedmiotu uczy. Może uczy w-f lub młodsze klasy? Tak maluchy, bo tak delikatnie opowiedział tę swoją historię ;)
Niestety nauczycielki tak mają.O cenię panią nauczycielkę za to że tylko czasem.Moja nauczycielka lat 44 jast już od 15 lat całkowicie aseksualna.tzn całkowity brak takiej potrzeby.Ciągłe zmęczenie,okres,albo ból głowy.Masakra.
Niewiem jak to rozumieć,raz ja jestem mężem a raz on :)
Twoja nauczycielka czy twoja żona?
Z 10.53 pisałem o gejach,tfu ohyda,pisałem jak oni to rozumieją :)
Najgłupszy watek jaki znalazł się na forum to ten. Lubilam czasem podyskutować , ale widze , ze już wszystko schodzi na psy. kobiety w tym mieście zwłaszcza , mimo iz nia jestem , to uwazam , ze z braku zajecia psychika siada,. nic tylko seks , zdrady i to kobiety, matki , zony. Żegnam .