Wg Pani mozna rozgrzeszyć Pedofila ponieważ nie myśli a wygrywają z nim żądze? To bzdura, tym się różnię od zwierzaków, że widząc piekną kobietę skromnie ubraną hamuję swoje żądze bo mam w domu żonę, rodzinę i ich kocham ponad swoje żądze. Bo MYŚLĘ. Z całym szacunkiem dla Pani wiary (też jestem wierzącym katolikiem), ale Pani za wszelką cenę chroni pedofili w sutannach i stawia ich zawód ponad wszystkim. Skoro zarzuca mi Pani nieroztropność proszę wskazać w którym miejscu jestem nieroztropny, co złego napisałem. Podkreślam raz jeszcze dla mnie pedofil może pracować w kościele, w hucie, w szpitalu. Może być sędzią czy arcybiskupem jak śmierdzące ścierwo arcybiskupa wesołowskiego. Dla mnie to bydle, najgorsze bydle - szkoda tylko że prawdopodobnie został zamordowany a nie oddany do więzienia. Mam do Pani pytanie Felice123 - jaka jest różnica księdza gwałciciela a np. zwykłego wiejskiego głupka? Czy darowałaby i wybaczyła by Pani księdzu który molestował Pani dziecko?
Nie Panie Jacku. Źle Pan zrozumiał to co napisałam. Według mnie kwestia mysienia, czy nie/używania przy akcie pedofilskim rozumu czy też nie, nie odgrywa żadnej roli. To nie rozum i poziom percepcji umysłowej bowiem decyduje o tym, czy pedofil dopuści się takiego czynu, czy też nie. Pedofilem może być tak samo osoba o wysokim jak i niskim ilorazie inteligencji. Decydują tylko chore żądze cielesne. Niepohamowane, seksualne żądze cielesne doprowadzają w skrajnej postaci do aktów pedofilskich, ale też homoseksualnych, czy też z osobą o płci odmiennej, niezaślubioną nam i są one o tyle bardziej szkodliwe społecznie, że raczej trudno tu mówić o świadomości czynu występującej po drugiej stronie tego aktu, którym jest krzywdzone dziecko.
Pisząc, że bronię pedofili stawia się Pan w jednym rzędzie z tymi, którzy też tak tu piszą, mimo że nie mają ku temu żadnych podstaw. Myślę, że uważa Pan tak dlatego, że nie rozumie Pan, iż ja dotykam problemu pedofilii u podstaw - która wynika z grzesznej natury ludzkiej. Skupiam się w tym na uchwyceniu istoty źródła tego problemu i nie ograniczam się tylko do eliminowania skutków. Proszę zwrócić uwagę, że eliminowanie pedofila z życia społecznego i wymierzenie mu kary, przynajmniej jednego dziecka przed aktem seksualnym nie jest w stanie obronić. Walka podejmowana zaś na płaszczyźnie duchowej - jako walka z grzechem - może skończyć się sukcesem przejawiającym się w tym, że opierając się o Boga, nawet osoba o skłonnościach pedofilskich, jest w stanie nie dopuścić się czynności seksualnych względem dziecka odpierając pokusy i walcząc ze złymi, chorymi skłonnościami.
I teraz proszę sobie samemu odpowiedzieć na pytanie, kto jest w stanie wpłynąć na takiego pedofilia, skatechizować go, by miał siłę walczyć ze złem.
Co do pana powściągliwości w ocenie postawy DiLuce w imię źle pojętej tolerancji, to Panu, Panie Jacku jako mężczyźnie powinno być łatwiej niż mnie, nie stać "w rozkroku". Pana postawa ośmiela takie osoby, które ewidentnie - jako niewierzący- dążą do eliminacji wiary chrześcijańskie z przestrzeni społecznej, a to że akurat w tym przypadku chwytają się sprawy pedofilii, to rzecz drugorzędna. Jutro uchwycą się pijaństwa księży, ich chciwości materialnej, rozwiązłości seksualnej itd. Skoro serce jest chore, to i chore są intencje, a jeśli myśli są chore, to i czyny czyste nie będą. Proszę przypomnieć sobie ewangelię z ostatniej niedzieli, porównać ją z tym, co pisze tu i w innych wątkach DiLuce i dowie się Pan, po co ta piana jest tu bita. To woda na młyn dla takich jak DiLuce Kto jutro ochroni pana dzieci przed lewacką propagandą seksualną w szkołach, przed zgorszeniem jakiego doznają Pana dzieci, gdy rosnące w siłę lobby gejowskie podniesie jeszcze bardziej swój łeb i wprowadzi w większej liczbie do szkół najpierw osoby homoseksualne, a później pedofili, którzy będą indoktrynować pana dzieci prawiąc im, że Boga nie ma, że to człowiek sam określa co jest normą i Pana dziecko im - a nie Panu - zacznie wierzyć ?
Panie Jacku, widzę, że zastanawia się Pan nad moimi słowami, a nie tworzy na potęgę głupoty jak DiLuce. To dobrze o Panu świadczy. Jeśli miałby Pan ochotę kiedyś wrócić do tej rozmowy, jestem gotowa. Na razie proszę wybaczyć, ale rodzina wzywa. Pozdrawiam raz jeszcze.
Felice.
W przeciwoeństwie fo DiLuce, która pewnie ma problem żeby wykaić samą siebie
Tyle literówek to tylko Fela mogła popełnić przy obiadku.
*obiadku - Świętym Obiadku (korekta).
Następny fizjolog co nie może sie obejść bez 500+
Widzisz ona przynajmniej ma kogo nakarmić - w przeciwieństwie do Ciebie. Dla takich jak Ty bykowe powinno być ustalone jak najszybciej.
Nie jest prawdą że coraz więcej ludzi odwraca się od kościoła. Odwracają się co najwyżej ci, co nigdy tak naprawdę w nim nie byli. Poza tym kościoły są pełne i Ty tego nie zmienisz Palladium.
W Irlandii,w Hiszpanii też były
Właśni po tym wpisie widać doskonale intencje "obrońców" skrzywdzonych dzieci. Tu nie chodzi o dzieci lecz o zniszczenie Kościoła , by ci którzy walą z gościa i to " ukrytego" po krzakach (jak Adam i Ewa w raju po grzechu pierworodym) mogli z tych krzaków wyjść i ogłosić się światu dobrym człowiekiem. Dopóki Kościół głosi katechezę o grzechu i krzyżu (choć fakt, że ku zagładzie swoich członków - ostatnio coraz ciszej) dopóty tacy goście jak ten z 14.28 nie mają śmiałości nazywać kłamstwa w którym żyją - prawdą. Co trzeba zrobić więc w ich mniemaniu ? Powołując się ba pedofilię wśród jsięży, zgorszyć i odwieść od wiary tych, którzy są jeszcze w Kościele, by ten opustoszał - jak w przywołanych w tamtym poście - krajach. Hydra wtedy podniesie łeb wychodząc z krzaków.
I żeby sprawa była jasna. Fałszywych pasterzy czas usunąć z szeregów Kościoła I nie mam ty na myśli tylko pedofili. Tacy jednak jak gość z 14.28 i DiLuce nie są do takich działań uprawnieni.
Ty będziesz nam mówić kto jest uprawniony do tępienia pedofili, a kto nie? Babo!!!
Felice123 bardzo dobrze pisze a Tobie zostało tylko zwykłe pieniactwo gościu 14:59. Kościoła i tak nie zniszczycie, nie pozwolimy na to.
Na szczęście to SĄD i organa ścigania decydują co z takimi robić, a nie nawiedzeńcy jak wy.
Felice pierwszy z brzegu przykład ksiądz Wesołowski. Duża afera pedofilskie w której nie został osadzony ponieważ przez lata jego wysepki były zamiatane pod dywan, a po śmierci został pochowany z wszystkimi honorami. I co ty na to