Znam, czytałam, czytam. mam wszystkie książki napisane przez P.Joannę.
We wrześniu wyszła nowa -,,Zbrodnia w efekcie,,.
Żal.
(*)
Poryczałam się jak usłyszałam wiadomość. Mam całą kolekcję Jej książek, przeczytaną wielokrotnie. To jedna z pierwszych pisarek, którą zafascynowałam się w dzieciństwie. Straszna szkoda :(
Ja też uwielbiam jej książki, są to jedyne przy których śmiałam się do łez. Taka kolej rzeczy. Nie pozostaje nic innego jak zaszczepić w naszych dzieciach miłość do jej książek i zawsze będzie żyła w pamięci oddanych czytelników.
Dla mnie straszny smutek i żal, jakbym pożegnała ukochanego przyjaciela. Nie raz jej książki z tym niesamowitym poczucie humoru poprawiały szarą, przygnębiającą codzienność. Dziękuje za: Boczne drogi, Studnie przodków, Dzikie białko, całe zdanie nieboszczyka, autobiografię i tak wiele innych cudnych pozycji.
Bardzo lubiłam czytać jej książki. Miała niepowtarzalny styl. bardzo szkoda, że odeszła:(
Nikt nie żyje wiecznie,taka kolej rzeczy.Wiele osób tego wieku (81 lata) nie dożywa.
Wszyscy kiedyś musimy odejść...