mam takie pytanie co do piekarni Złoty Kłos, jak to jest ze na rosochach przy bloku nr 88 jest sklep Złoty kłos i jak pójdę kupić pączki i jest taka pani w średnim wieku w warkoczu to płacę za pączka 90gr (dzisiaj kupiłem), a np jak ostatnio się zdarzyło wczoraj była taka starsza przy kości pani i płaciłem za pączka 70gr. jak by to się raz zdarzyło to można przymknąć oko, ale tak jest za każdym razem od dłuższego czasu, (dla wymądrzałych pisze że pączek ten sam to samo nadzienie ten sam sklep tylko inna sprzedająca) może mi ktoś to wytłumaczyć? Może panie tam sprzedające nie znają aktualnych cenników??!!
bo po 70 groszy są w pierwszym tygodniu nowego miesiąca a w następnych po 90 pozdrawiam
Jedna Pracuje a druga też tylko trzeciej brakuje tej co ma pączki za 50 groszy :(
normalnie jak w ...pudelku tyle trafia się nie normalnych pączków...po 90gr na tym forum
z kłosa to nawet za 10 gr. nie kupiłbym!
co ty chcesz, pyszne są. Poleć lepsze
To normalne. W każdym Kłosie tak jest. Czasem promocja po 70 gr, a normalnie po 90 gr.
a to na brzuch ci dobrze wplynie
polecam po 3 zł w Gańsku, bardzo dobre
no jeśli komuś takie tanie nie smakują ... tam tyle kosztują
pączki ogolnie kosztuja 0,90 gr, ale raz na jakis czas zrobią promocje i mozna kupic je za 0,70 gr. co w tym takiego dziwnego?