Zastanawiam się jak w tym naszym niby katolickim kraju tak ludzie kradną i to kwiatki w biały dzień! Koło mojego bloku sa ogrodzone ogródki. Dziś podjechaly na rowerach 2 panie jedna starsza druga młodsza. Młodsza przeskoczyła ogrodzenie i chylkiem pod balkonami przemknela, zeby urwac sobie rabarbaru i żółtych tulipanow. Starsza czekała przed ogrodzeniem . Złodziejstwo w bialy dzien.W Wielki Piątek!
Rece powinny im poodpadać.ZŁODZIEJKI!
no tak, bo bez tego ogromnie drogiego rabarbaru i okropnie drogich tulipanów umarłyby z głodu, bo to artykuły pierwsze potrzeby. zgaga chyba masz niezłą tą zgagę
Przecież wielu ludzi z nostalgią wspomina czasy socjalizmu.A jak było?Wszystko jest nasze.Blokowiska są takimi małymi komunami,czyli nie ukradła tylko wzięła jakby swoje.Oby następne pokolenia zmieniły swoją mentalność.
Moja sąsiadka kradnie ode mnie przez płot bluszcz (od innych co innego),jakby nie mogła sobie kupić.Jakoś od lat nie zmienia swojej mentalności,a młoda już nie jest,raczej nad grobem...
wieczorem poszły się wyspowiadać i wszystko jest ok :) przecież żyjemy w państwie katolickim, więc ksiądz da pokutę, sąd zajmować się tym już nie musi :)
Wydaje ci się,że złodzieje chodzą do spowiedzi ? mylisz się, nawet do kościoła nie chodzą z obawy by ich nie chciał nawrócić.
To jest mentalnośc dopiero kraść, źle postępować i iść do spowiedzi , a potem znowu to samo.Katolicki kraj.
Wyjedź do Rosji,prawosławny,może ci się bardziej spodoba ?
Gościu z 12:26 Nie trzeba wyjeżdżać do Rosji, żeby zostać prawosławnym. W Polsce też są prawosławni, ba nawet najblizej nas jest w Kielcach mają swój kościół.
Śmieszni jesteście. Wszystko co złe zganiacie na katolików, tak dla zasady i poprawienia sobie humoru. Widzę, że to już norma, ktoś chce koniecznie nas zdyskredytować ale wam się to nie uda.
Są ludzie jeszcze niewierzący ale dekalogu przestrzegają w przeciwieństwie do tych co siebie nazywają katolikami.
Owszem, chodzą, i to nawet częściej niż porządni ludzie. Ot taka katolicka hipokryzja.