Moje dziecko szukało Pana Jezusa w żłobku i nie znalazło, ja z resztą też nie. Była tylko jakaś biała tkanina w miejscu gdzie powinien być Jezus. Od razu skojarzyło mi się to ze Zmartwychwstaniem.
Czy może gdzieś był ukryty?
Może ktos sobie "pożyczył"?
Jak może być żłobek bez Pana Jezusa.
Jezus jest na górze a w żłóbku położone jest pismo święte
Oskara temu/ tej, co zaprojektował i wykonał taki żłobek. W tym kościele zwykle na święta jest jakaś "szopka" scenograficzna. Ktoś sili się po raz kolejny na symbolikę, która mu nie wychodzi. Proponuje wrócić do pierwowzoru.
Ludzie przychodzą z dziećmi, żeby im pokazać Dzieciątko Jezus w żłobku, a nie Pismo Święte i Pana Jezusa w Hostii. Pismo Święte raczej trzeba czytać dzieciom w domu. Naprawdę nawet starszym osobom nie podoba się to.
Nie Oskara a raczej malinę:))
Dziwnie