Co sądzicie o nowej zimowej modzie: obuwie sportowe, skarpetki typu stopki i spodnie do kostek ( czyli gołe kostki ).
Ostatnio widzialam w tym wydaniu mloda matke z malutkim dzieckiem w wozku. Serio ona miala adidasy i gole kostki na wierzchu - konskie zdrowie dziewczyna ma.
Tyle że zdrowia nie da się wrócić. Potem nie tylko reumatolog, ale przede wszystkim ginekolog bedzie miał co robić. A mąż znajdzie sobie zdrową d.... :)) Na głupotę nie ma lekarstwa.
No spodnie do kostek maja teraz mezczyzni wiec nie wiem czy ginekolog tu pomoze. A o zdrowa meska d... teraz trudno.
Poświęcenie się dla mody to totalna głupota. Najbardziej dziwi taki widok w górach.
Już nawet czytałam o tym jakiś felieton w gazecie, jest na to lekarstwo - Fastum Walnisięwłeb.
To nie jest nowa moda. Już jakoś trzeci rok ludziska eksponują swoje gołe kostki. Najbardziej śmieszą mnie młode dziewczyny ubrane w legginsy czy też rurki do kostek. Do tego obowiązkowo modne firmowe obuwie sportowe oraz modna kurtka, typu parka. Uwaga, jako że jest to zima - wielka chusta obwiązana wokół szyi. Większość tych dzierlatek wygląda tak samo. Zero indywidualności. Kopiują jedna drugą. Wygląda to co najmniej śmiesznie.
Ale głupoty pieprzycie, to Wy się walnijcie w łeb. Wy chodziłyście okutane od stóp do głów, dwie pary rajstop pod spodnie i co? Też macie reumatyzm i inne choroby. Zajmijcie się własnym życiem, a nie tym, jak ubiera się młodzież. Bo nieważne, jakby się ubierała, to takim jak Wy wiecznie przeszkadza. Poza tym, nie macie nawet pojęcia, jak szkodzicie swoim stosunkom z dziećmi czy wnukami takim czepianiem się o pierdoły...
MĄDRA młodzież ubiera się stosownie do pory roku i to też widać na ulicach .
wieś ostrowiecka tak się ubiera - te panny to żałosne są - cześć dziubki, karpiki i inne niunie
A co was małomiaseczkowe dziady obchodzi jak ktoś chodzi ubrany. Pilnujcie siebie i swoich dzieci. Mojemu pasuje taka moda twoje niech chodzi w kożuchu i kalesonach. Niech sobie każdy swojej du.. y pilnuje.
Bo w małym miasteczku trudno o indywidualności. Zresztą moda jest propozycją a nie nakazem. Aby z niej wybierać to co nam odpowiada, a przede wszystkim to w czym dobrze wyglądamy i w czym się dobrze czujemy stosownie do wieku. Niestety wszystko lub prawie wszystko w modzie prowincjonalnej stoi na głowie. Jeśli widzę w leginsach i krótkiej bluzeczce zdefasonowaną wiekiem kobietę to po prostu brak mi słów. Ten widok jest dosyć częsty.
Na prowincji rzadko widuję gołe kostki i leginsy.Generalnie mnie to nie obchodzi jak kto chodzi ubrany.I nie będzie mnie obchodziło za kilka lat jak gołokostkowiec będzie podawał krs w akcji pomagam.A co do leginsów... Są trzy źródła prawdy:dzieci,wódka i leginsy.