Witam zginął pies Alaskan Malamut mozna pomylic z HUSKYM poniewaz te rasy sa bardzo do siebie podobne, tylko że mają brązowe oczy. Jest maści czarno-bialej, suka. Zgineła na osiedlu Gutwin. Jest bardzo ufna i nie boi sie ludzi, podchodzi do każdego kto ja zawola. Wychowana na łagodnego psa, a przez ostatnich pare lat wychowywana razem z malym dzieckiem. Gdyby ktos znalazł prosze o informacje i kontakt Moj numer tel: 502-221-108
Piesek błąkał się przez kilka dni na Stawkach, ale od kilku dni go nie widzę. Wiem, że ktoś chciał go przygarnąć, ale czy coś z tego wyszło nie wiem.
Dokładnie. Pies kilka dni temu widziany był przez moją mamę na Stawkah w okolicach bazarku, Polo Marketu.
Ja widziałam go w okolicach bloków 77, 72, kościół Stawki.
Błąkała się na ul. Malinowej na początku tego tygodnia. Blisko Gutwinu.
Własnie uciekła z ulicy Jarzebinowej a ta łączy sie z malinowa. A kiedy był widziany na tych stawkach bo ona uciekła we wtoreek nad ranem.
Piesek się znalazł - niestety martwy. Dziekuje za wiadomość osobie która mnie poinformowała.
Boże, jak to martwy?? Dlaczego?? Potrącony przez samochód czy co się stało? :(. Bardzo mi przykro :(.
jak to martwy?
Niezmiernie mi przykro,że zmuszony bylem przekazać tak smutną informację...
wczoraj widzialem pięknego malamuta biegał bezpańsko po wólce bodzechowskiej .Piekne psisko o grubej kości.
I to są skutki nie pilnowania psa.
A skąd wiesz czy ktoś pilnował czy nie..., ile jadu w tobie, zastanów się na drugi raz co piszesz..., Wesołych Świat życzę...
Poszukuję chetnych do adopcji ok 2 letniego Alaskan Malamute samiec, odłowiony przez straż miejską, czeka na właściciela nowego lub tego , któremu uciekł , podaję maila joper21@wp.pl