Chyba to tobie niedaje ,u mnie niema takiej możliwości, jak jestes pantoflem to ci niedaje:)
I znowu piszesz razem wyrazy które pisze się osobno debilu
Jasne , za moich czasów to się nazywało nieuk , a teraz wypieranie się dysleksją , bez słownika to ani rusz , kiedyś tych dyslektyków jakoś nie było i podstawy pisowni każdy znał , a teraz zabrać komputery i koniec świata , pewnie tak samo jest z graniem , gdyby tak brakło prądu na imprezie , to Byś miał cały czas przerwę , bo nie potrafisz jednego dźwięku wydobyć geniuszu
Czemu tak się denerwujesz? Uspokój się bo dostaniesz wylewu i stracimy utalentowanego "żywego" muzykanta.
Nie denerwuję się , źle interpretujesz moje wypowiedzi , po prostu stwierdzam jak jest
Ulżyło mi. Masz całkowitą rację co do weselnych odtwarzaczy. Dziwię się że ludzie im płacą.