Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Zerwałam i żałuję

Ilość postów: 37 | Odsłon: 8663 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
            • Odp.: Zerwałam i żałuję

              pies ogrodnika z Ciebie, założycielko wątku. Sama go rzuciłaś a jak zobaczyłaś go z inną to znowu go chcesz, ile masz lat?

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 22

            Odp.: Zerwałam i żałuję

            Ja do tej pory żałuję że pozwoliłam wrócić od 35 lat pluję sobie w twarz,a ty pluń boi możesz tak wygrać jak ja(nie warto wracać):)Poszukaj innego.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Zerwałam i żałuję

              nie rozumiecie wszyscy, że odszedł, bo ja tak chciałam !!! żałuje teraz tego bardzo wszystko z mojej winy, jeśli Wy daliście szanse jakiemuś patusowi to nie dziwie sie, że teraz mi tak doradzacie to anioł w człowieka skórze, a ja głupie odeszłam od niego :(

              Gość_załamana
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Zerwałam i żałuję

                no to mial chlopak szczescie z tego co piszesz

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 26

              Odp.: Zerwałam i żałuję

              ojjjoj powiało zgroza .na to niestety nie ma reguły i powiem Ci jedno moze jeszcze wszystko przed wami widzisz czasem musi tak byc ze musisz cos stracic zeby to pozniej w konsekwencji docenic a skad wiesz ze on jest szczesliwy moze to tylko gra pozorów,moze czuje to samo co ty ale jak ma wrócic skoro powiedziałas do widzenia?moze po prostu normalnie z nim porozmawiaj,nie trac czasu na płacz...rozmowa a dowiesz sie jak jest naprawde,bedziesz miała jasnosc....tylko jest jedno duze ale jesli jest zareczony to odpusc...

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Zerwałam i żałuję

                Ja też zerwałam i też uważałam,że może "anioł",to tylko gra,oni są dobrymi aktorami.Mój prosił przez rok i idiotka wrócilam i co tak jak pisalam 35 lat bez uśmiechu,skwaszony całe życie.A ja jestem coraz bardziej nieszczęśliwa w tym chorym związku jednie to jest pozytywne,że mam 2 wspaniałych dzieci.Nie żałuj!!!

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Zerwałam i żałuję

                  brzuch mnie z płączu boli nie umiem zadzwonic do niego tylko placze:(

                  Gość_załamana
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Zerwałam i żałuję

                    I jak się to potoczyło?

                    Gość_Emil
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Zerwałam i żałuję

                      Jak to jak,brzuch ją bolał,dziecko urodziła i chcąc nie chcąc chłop alimentów sie wystraszył i wrócił do niej.

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Zerwałam i żałuję

                        Nie zauważyliście,że te wątki "suchary" sprzed lat odświeża ta sama osoba, znana na forum od dawna pod różnymi postaciami.Zakończył się wątek o samotnych wieczorach,to teraz odnowiła zaczepnie wątek "załamanej" z 2015 roku.Ta osoba ma chorobliwą potrzebę bycia w centrum uwagi i brylowania jako celebrytka tego forum.Kochana, więcej inwencji,a nie odgrzewane kotlety.Czekamy na prawdziwe wypowiedzi i problemy,a nie pseudo literaturę w wydaniu pseudo pisarki zielono,czy niebieskookiej, czy innej ciężko doświadczonej przez brutalne realia życia i brak zrozumienia przez wszystkich dokoła.Oczekuję na gwałtowną ripostę,bo przecież o dialog i zainteresowanie tej osobie chodzi.Zwróćcie uwagę,że problemy tej forumowiczki są zawsze takie "oderwane od rzeczywistości"i pozbawione logiki,jaką kierują się w życiu dorośli,odpowiedzialni ludzie.Nie dajcie się wkręcać i manipulować sobą!

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Zerwałam i żałuję

                          No rzeczywiście.Ostatnio nawet się uaktywniło.Ale jaja!!!!!

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 38

                          Odp.: Zerwałam i żałuję

                          A ty to chyba jesteś społeczną strażniczka forum jeżeli tak wszystko czytasz i wszystkie wpisy przypisujesz jednej i tej samej osobie.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Zerwałam i żałuję

                          I ciągłe pisanie o Piotrusiu co ją zostawił a ona sobie z tym nieradzi

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Zerwałam i żałuję

                          No chyba zostawiał ciężarną konkubinę dla niej .

                          Przecież publicznie o tym napisała przyznając się do tego i w ten sposób zakończyła ten romans.

                          Uważasz że jak by chciała ciągnąć to dalej to by publicznie się przyznała? No to kto tu kogo rzucił?

                          Jeżeli zaś chodzi o tego całego P. to kto zna jego i tą hm. całą rodzinkę, nie wiem czy to właściwe słowo ,może konkubinacje to żadna kobieta nie chciałaby spojrzeć w jego stronę /niektórzy wiedzą o czym mowa/

                          Takim osobnikom którzy nie trzymają na wodzy pewnej części ciała należy się nauczka.

                          Zresztą wszyscy się chyba zgodzą że takie postępowanie to już jest poważne zaburzenie.Okłamywać kilka kobiet i ciężarną mieszkając u jej rodziców?

                          Dla mnie to jest szok i po prostu obrzydzenie.

                          Nie wiem co bym zrobiła takiemu osobnikowi jeżeli by mnie takie upokorzenie spotkało.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Zerwałam i żałuję

                          Ja też mam problem ale innego rodzaju. Mam faceta, mam z nim dziecko. Facet generalnie jest super. Zaradny, bardzo pracowity, pieniędzy nam nie brakuje, bardzo inteligentny, lubiany przez innych. Wspaniały ojciec. Problemem jest to że bardzo często bez większego powodu czepiam się go o głupoty. Mówi w nerwach że go osaczam - a ja wiem że tak jest. Doprowadzam od słowa do słowa do kłótni. Widzę że on cierpi i ma czasem dość, co też często mówi. Cierpimy na tym wszyscy. Nie potrafię się opanować. Dobrze że on wykrzyczy wszystko co ma do wykrzyczenia i później przychodzi mnie udobruchać. Boję się że kiedyś rzeczywiście odjedzie i zostanę sama. Ale nie mogę nad tym zapanować, najpierw coś powiem i nie potrafię się wycofać z tego. Często używam argumentów poniżej pasa... jest jakaś rada na to? nie potrafię zrozumieć swojego postępowania.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Zerwałam i żałuję

                          15.47- Nie ma chyba lekarzy,którzy leczą podłość-"często używam argumentów poniżej pasa".Można spróbować zasięgnąć porady u dobrego psychiatry,ale "ciemność widzę,widzę ciemność".Jakiegoś pięknego poranka obudzisz się w samotności z ręką w nocniku stojącym ma środku pustego mieszkania.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Zerwałam i żałuję

                          Zerwałaś,żałowałaś potem zdradę szybko wybaczyłaś bo i tak nikogo już nie znajdziesz a teraz pilnujesz jego i forum .

                          Połowa wpisów wyłączona z wyświetlania. Zdrada boli i zawsze będzie bolała.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 46

      Odp.: Zerwałam i żałuję

      Dobrze ci tak

      Gość_ht
      Zgłoś
      Odpowiedz
11 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -