8;47 - o młode pokolenie to niech rodzice dbają - od tego są. Pomyśl geniuszu, że może ci seniorzy nikogo już nie mają. Więcej empatii.
te całe rady osiedlowe to towarzystwa wzajemnej adoracji nic nie wnoszące swoja działalnoscią.Niech wiec sami w swoim gronie sie wybierają, sprawozdają i adoruja.
ho ho ho ... to musiało być wczoraj ostro w Malwie.
tak samo myślę jak menka, pozdrawiam.