15:19. Płytę, to ty "gościu" powinieneś/powinnaś zmienić. Szkoda, że nie wiesz, że twój mąż wali cię w rogi od lat, a ty cały czas happy. To jest zgodnie z przysłowiem "Całe miasto wie, tylko ona nie". Czekamy na nowy wątek założony przez ciebie pt."Byłam zdradzana od lat i naiwna wierzyłam mężowi, bo dawałam mu wszystko, co chciał i jak chciał".
12:17. Może ten człowiek woli po prostu mądre, inteligentne kobiety wykorzystujące do myślenia mózg, a nie.......... Są takie panie, które uważają, że największą zaletą kobiety jest posiadanie kobiecego organu płciowego i można na tym żerować całe życie. Nawet w agencjach towarzyskich takie "panie" przejadają się tak koło 40-tki. Takimi żonami mężowie gardzą znacznie wcześniej i nie chcą być traktowani, jak sexmachin do dzikich, chorych żądzy nimfomanek. Każdy ma jakieś uczucia i wymagania intelektualne, a nie tylko sexualne (nawet mężczyźni).
Co jest wart taki facio co zdradza??? Nic,więc o czym piszesz 12:37?
Widziały gały co brały,prawda? Jak zaliczył wpadkę i musiał zostać z taką nieporadną kobietą to powinien wziąć odpowiedzialność za swoje czyny a nie zostawiać kobietę z brzuchem i ganiać za innymi.Taki typ nie powinien nosić miana człowieka i tyle w temacie. I to takimi pseudofaciami każdy gardzi.
12:17 wyobraź sobie że jestem już 3 lata po rozwodzie. W chwili kiedy dowiedziałam się o zdradzie,zostawiłam go,bo zdrady nie jestem w stanie wybaczyć.
Widzę że nie powiedział Ci że jest po rozwodzie. Może znalazł następną,inteligentniejszą od Ciebie?
Nie martw się,mam dla Ciebie wspaniałą radę. Postąp tak jak postąpiła "inteligentna" ta ze Stawek.Weź kredyt na działalność z jego poręczeniem,a potem szybko zajdź w ciążę i działalność porzuć. Masz 100% pewność że zatrzymasz go na zawsze przy sobie i będziesz mogła wszędzie pisać jakie to szczęście wybaczać zdrady i jaka jesteś szczęśliwa że po zdradach do Ciebie wraca,tak jak tamta to robi. Teraz będzie w Ostrowcu dwie wielkie wybaczające. Życzę Ci szczęścia.
Kobieta cię zdradziła, bo jesteś samcem beta, nie potrafisz jej zadowolić i się ciebie nie boi, nie ma do ciebie szacunku. Jeżeli kobieta wie, że jesteś nieobliczalny, że masz charakter, testosteron to NIGDY cię nie zdradzi, bo będzie się bała. W twoim przypadku nie ma znaczenia czy wybaczysz czy nie, przegrałeś nie zależnie od decyzji. Jedyna szansa to zmiana nastawienia do życia, znajdź sobie inną kobietę i przestań być ciepłymi kluchami, życzę powodzenia.
09:18. Uzupełnie jeszcze, że tej trafnej diagnozy dokonał Największy Samiec Alfa w mieście Ostrowiec i okolicznych miastach Powiatu. To, że swoją opinię opiera na szerokiej gamie obejrzanych pornosów, jedynie uwiarygadnia jego bogate doświadczenia z kobietami. Fakt, że żyje samotnie i ma bardzo liberalny stosunek do kontaktów męsko- męskich czynią jego porady dodatkowo, wyjątkowo cennymi.
Nikt Ci na to pytanie nie odpowie.
Naprawdre nie sugeruj się żadnymi odpowiedziami.
Zrób to sam
Niestety ma racje mimo, ze brzmi to tak kosmicznie. Mozecie ubierac to w rozne slowo i pojecia (milosc, pozadnie itp.), ale to jest zwykla biologia. To ona decyduje co Cie podnieca, a co nie. Ktory zapach wzbudza dreszcze, a na ktory widok jest mokro i tak dalej. Mimo duzego postepu cywilizacyjnego, homo sapiens stoi na fundamencie zwyklej biologi. Nie bez powodu 30% dzieci w malzenstwie nie jest mezow. Mozna zaklinac rzeczywistosc, ale liczby mowia same za siebie.
"Jeśli kobieta będzie się ciebie bała..." - nie, no super rada. Czy wtedy nie zdradzi? Wątpię. Raczej znajdzie takiego, którego nie będzie się bać. W najlepszym wypadku odejdzie po prostu. Ta, która jest z facetem ze strachu bo boi się odejść to nie prawdziwa kobieta tylko zahukane stworzenie bez charakteru. I prawdziwy facet nie chce mieć czegoś takiego w domu. Chyba, że jest typem patologicznym, który musi się wyżywać na kobiecie.
Dorośnij, @legalny.
Jeżeli ktoś kocha, kocha także po zdradzie, chociaż boli go serce każdego dnia. Znam takich, którzy nawet poświęcili siebie dla drugiej osoby, którą kochali, kiedy zorientowali się, że ona jest szczęśliwa z kimś innym. To są wyjątki i szkoda takich ludzi, bo są cudownymi partnerami, ale ich serce boli i nigdy już nie będą tacy sami... :(((
00:10 to tacy ludzie chyba nienormalni,no męczennicy miłośni po prostu.
Jak by mnie chłop zdradził to bym go więcej dotknąć nie chciała i tyle w temacie.
bardzo podaba mi się odpowiedz gościa 12,17 względem legalnego,a co do tematu,Ty sam wiesz co zrobić,i proszę nie słuchaj porad na forum,posłuchaj serca,to najlepszy doradca
Uważam że "legalny" ma rację i to w 100%.
Zdradzony człowiek,obojętnie czy mężczyzna,czy kobieta to ciepłe kluchy,rogacz,niedojda życiowa i tyle,bo godzi się na największe upokorzenie,wybacza bo jest bezwartościowym zerem i wie że nikt jej/jego już nigdy nie zechce.
Przez Twe oczy zielone,zielone,oszalałem.
Konkubinę ciężarną zostawiałem.
Obiecałaś zabrać mnie do siebie.
Obiecałaś że będzie nam jak w niebie.
Okłamałaś,zakpiłaś,wyjechałaś.
A na koniec bloga wysmarowałaś.
Czyli wszyscy rozwiedzeni to wg ciebie życiowe niedojdy i bezwartościowe zera? Bo zostali zdradzeni? Bo przyczyną większość rozwodów jest zdrada.
Pozwól, że wypowiem się za 11:26, jakby nie wzięli rozwodu i ciągle żyli w tym związku to jak najbardziej tak ale skoro wzięli rozwód z dokładnie tego powodu no to chyba wszystko jasne. Niby wszyscy czytamy to samo ale niektórzy jednak widzą coś zupełnie innego, ciekawe.
20:57, widzę niesamowite problemy z czytaniem ze zrozumieniem, zacytowałeś fragment, którego w ogóle nie ma w moim wpisie. Kobieta nie może czuć się pewnie, nie może poczuć stabilności, bo wtedy jej odbija, stabilność jest nudna, zaczyna szukać czegoś lepszego, przygody. I mówiąc o strachu na pewno nie miałem na myśli jakiegoś pobicia. Będzie się bała zdradzić, bo wie, że jak cię zdradzi to będzie koniec, bo u tego faceta nie ma żadnych drugich szans, zdradzasz jesteś u niego skończona i tyle, on nie będzie miał problemu znaleźć sobie nowej kobiety, bo przecież gorzej już nie trafi, a ona będzie miała problem znaleźć faceta z charakterem. Dlatego, ciepłe kluchy wylewają swoje smutki na forach a mężczyźni po prostu nie mają takich problemów. Serio nie brzydzilibyście się osoby, która będąc z wami w związku robiła różne ciekawe rzeczy nie wiadomo z kim? Nie mam zamiaru nikogo przekonywać do mojego sposobu myślenia, bo mi na tym nawet nie zależy, im więcej zagubionych chłopczyków nie mających szacunku do samego siebie tym lepiej dla nas, mężczyzn.