14:55 ale brednie! Albo krzyk rozpaczy zdradzanej kobiety która za wszelka cenę wmawia sobie że to nic takiego,że zbieg okoliczności itp.
A boi się prawdy, że to koniec miłości,jakiegokolwiek szacunku,którego zdradzana osoba niema,i nigdy mieć nie będzie do osoby zdradzanej.
"...zdradzająca osoba..."-przepraszam za literówkę
Zastanów się zanim podejmiesz decyzję,bo to ty powiesz ostatnie słowo i nie szukaj pomocy u innych,Zdrada dla mnie to czyn który świadczy o niskiej kulturze, braku wartości i etyki jeśli ją ta osoba posiada, albo myśli że zdradzając ma takie branie i daje na prawo i lewo.
Moje doswiadczenie.Pracowalem duzo.Postawilem dom.Dowiedzialem sie o zdradzie.Zarzucila mi brak zainteresowania i tylko praca.Dalem szanse.Wrocila.Wybaczylem.Potem dziecko.Scementowac mialo sytuacje.Minelo 5 lat.Zauwazylem u siebie dziwne objawy na skorze.One tylko droga plciowa sa przenoszone.Wynajalem detektywa zeby miec pewnosc.No i tak sie to skonczylo.Nie warto dzis kochac.
Gumy zakłada a całownko bywa .
Limonkowanimfa
Do czego ten twój post??? Nie widzę związku z żadną wypowiedzią,czyli powiedziała,co wiedziała.
A jesli jest taka osoba ktora naprawdę chce byc przytulana i KOCHANA.
Niestety zdrady sie zdarzaja w najlepszych zwiazkach czy malzenstwach.I nie sztuka jest wybaczyc ale sztuka jest zapomniec.Nawet najmocniejsza milosc przechodzi rozne kryzysy.I nie piszcie ze od razu wszyscy biora rozwody.Bo tak nie jest.Slaby jest ten kto jednak odpusci.Bo rodzajow zdrad jest wiele.I czasami czlowiek bardzo zaluje i chce wsxystko naprawic i wtedy trzeba przelac czare goryczy i powalczyc o te milosc bo jesli to prawdzia milosc to przetrwa.
Jeżeli to prawdziwa miłość to zdrada nie może mieć miejsca.
00;38 Ty wiesz co piszesz? Oczywiście że nie wszyscy się rozstają, bo wspólny dorobek zostawić i zaczynać od zera to już desperacja. Zresztą jak są dzieci to niestety są też zobowiązania alimentacyjne. Nikt kto cokolwiek myśli nie obciąży się takim ciężarem do końca życia,więc lepiej zostać,przysięgać że to błąd,że to pomyłka,że tylko jego/ją kocha itp. Stara śpiewka.
Gdzie zdrada była,miłość się skończyła,bo ani zapomnieć, ani zaufać ponownie się nie da. A kto zdradził to zdradzał będzie póki mu starczy sił i póki będzie miał z kim zdradzać,tylko będzie coraz bardziej ostrożniejszy. Wybrać trzeba wiadomo -odejść lub żyć razem, ale w kłamstwie i hipokryzji. Związek po zdradzie jest owszem możliwy,ale szczęścia w nim już żadne nie zazna.Można się okłamywać,wmawiać sobie nawet miłość,obwiniać cały świat ,tłumaczyć zdradzającego,ale w głębi serca każdy czuje że się tylko pociesza i okłamuje. Wybór należy do Ciebie.
O a Zielona znowu wałkuje starą śpiewkę,tymi wpisami od lat tylko utwierdzasz wszystkich w przekonaniu,że jest wręcz odwrotnie,że to właśnie porzucona jest najbardziej upokorzoną osobą i już nigdy nie zazna szczęścia.
Z wieloletniej epopei Zielonej wiemy,że nie wszystkie zdradzane są porzucane:)Zielona niestety była wielokrotnie zdradzana i w efekcie porzucona z hukiem(wybrał młodszą) i efekt tego mamy w postaci jej telenoweli min.na tym forum.
O tego Piotrka Ci chodzi,że niby on wybrał? Chyba papier toaletowy bo innego wyboru raczej taki typ nie ma
http://t7zielonooka.blog.pl/2016/02/20/od-milosci-do-nienawisci/
Zielonooka się obudziła. Skończ już kobieto się promować bo powinnaś się wstydzić. Ten wątek Ciebie nie dotyczy.
Anka jesteś największa zdradzana miasta tego a może i województwa.Siedzisz całymi dniami na forum i tylko Ty jedna twierdzisz że zdrada to nic takiego.Zal.W każdym wpisie widzisz wpis zielonookiej to chore jest. Całe miasto wie że ten cały old boy jest nic nie wart a Ty musisz mu zdrady wybaczać bo zostaniesz sama.Wstyd,wstyd i upokorzenie Twoje nie ma granic.Skończ z tym i wstydu sobie oszczędź
Wątek dotyczy zdrady.Tam gdzie zdrada była,miłość sie skończyła to fakt niepodważalny.Ktoś zdradzany może sobie rożnie tłumaczyć swoje upokorzenie zwłaszcza jak musi te zdrady wybaczać ,może sie pocieszać nawet w tak absurdalny sposob jak robi to ta biedna zdradzana kobieta ktora wmawia sobie że po zdradach do niej wraca,że ją wybrał.Zal Ktoś kto zdradza jest nic nie wart i z nikim wartościowym nie ma szans sie związać. Zero plus zero zawsze bedzie zero.Amen.
Zrób jak czujesz
Zmień płyte największa zdradzana miasta tego.
Jak sie pierwsze zdrady tego karzełka wydały to tez pisałaś że porzucił wszystkie dla Ciebie i co/ Zaraz potem zacząl sie znow spotykać i to z ta sama co ja ponoć porzucil a Ty z brzuchem wystawalaś pod sklepem i pisałas jakiego masz wiernego faceta.
Hahahaa i co niby znów porzucil? Jak tamta miała go dosyć i napisala że z nim sypia?Żal mi Ciebie wielka zdradzana. Twoja wartość to 0