Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
Aktualny widok mógłby udostępnić posty, które oczekują na weryfikację (m.in. sprawdzenie, czy są zgodne z Zasadami Forum). Jednak w tym wątku brak jest takich postów. Przywróć zwykły widok wątku „Zdradził mnie, ale nie żałuje, bo…”.
            • Odp.: Zdradził mnie, ale nie żałuje, bo…

              Czytałam i polecam, krótka ale treściwa i daje do myślenia. Jak my się boimy zmian..

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 54

          Odp.: Zdradził mnie, ale nie żałuje, bo…

          To prawda. W twojej świadomości pozostanie zdrada męża, z czasem byś mu wybaczyła ale nie zapomniała. Drobna kłótnia i byś mu może wygarnęła. Ale nie Ty jesteś problemem tylko twój mąż bo on za wszelką cenę chce was zatrzymać obie. Nie pozwól mu na to - postaw sprawę definitywnie. Ty albo Ona. Raz na zawsze niech wybierze bez zbędnego " ona też ma uczucia " bo on z twoimi sie nie liczy.

          Gość_mona
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Zdradził mnie, ale nie żałuje, bo…

            Koleżanką twoja typowa suka. Poluje na facetów .Upłakania dzwoni do niego. A mężulek psychofag . Udając zatroskanego pana ciągle myśli o swoim przyjacielu w gaciach . Żałosny typ z niego . A ty nie rób z siebie sieroty pusc go z torbami pustymi .Niech łapie zające na łace .

            limonkowanimfa
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Zdradził mnie, ale nie żałuje, bo…

              Załosny mężuś który się znudził żoną i poszedł na bok żeby pobzykać .

              limonkowanimfa
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Zdradził mnie, ale nie żałuje, bo…

                Chciał zabić nudę w sypialni.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 62

      Odp.: Zdradził mnie, ale nie żałuje, bo…

      Kuźwa, to upokarzające. Ja już bym nie mógł być z kimś takim. Wóz albo przewóz, no chyba, że obydwie strony się na coś godzą, ale tu przecież tak nie ma. Jakby mu faktycznie zależało na Tobie, to widząc (skoro już się to wydało), że Cię to tak bardzo boli i jednocześnie, jeśli postanowił zostać z Tobą, a nie z nią, to powinien ten kontakt urwać. Nie jakieś kończenie znajomości kolejne pół roku przez telefon czy jakieś inne rozmowy, spotkania. Ona wydzwania, pisze, to nie powinien odbierać, odpisywać, żeby dać jasno do zrozumienia, że to koniec.

      GienekkeneiG
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Zdradził mnie, ale nie żałuje, bo…

        gienek mnie jedna w rogi walila dłuższy czas itego nie zauważalem

        Gość_gościu
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Zdradził mnie, ale nie żałuje, bo…

          Mnie też jedna w rogi waliła i zaraz zauważyłem ;) Trzeba się bacznie przyglądać, pańskie oko konia tuczy :P

          GienekkeneiG
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 65

          Odp.: Zdradził mnie, ale nie żałuje, bo…

          Dotyk obcego faceta jest niesamowity........... :-)

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Zdradził mnie, ale nie żałuje, bo…

            oho kolejna kusicielka się znalazła

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 70

        Odp.: Zdradził mnie, ale nie żałuje, bo…

        Facia to jara .

        limonkowanimfa
        Zgłoś
        Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 71

        Odp.: Zdradził mnie, ale nie żałuje, bo…

        też facet miał czelność powiedzieć, że chciałby ich obie, no po prostu ręce opadają, niech się gość zastanowi co robi, co za hamstwo totalne, tyle lat kobita mu poświęciła życie, dzieci mu urodziła, a ten za grosz szacunku dla niej i spodniami myśli, co za gówniarskie myślenie, współczuję tej kobiecie, tyle lat jej zmarnował, po co gościu się żenił jak nie wie do tej pory co to odpowiedzialność? i mało tego co za durne tłumaczenie, że ona ma uczucia, a w momencie zdrady to nie pomyślał, że żona może też ma uczucia, ma gość szczęście, że to nie na mnie trafił, bo ja bym mu od razu powiedziała, gdzie jego miejsce

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 66

      Odp.: Zdradził mnie, ale nie żałuje, bo…

      To co cie spotkalo bylo PODLE i OKRUTNE. Pogadaj z koleżaka by dała mu spokój.

      liliana
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Zdradził mnie, ale nie żałuje, bo…

        Podle ja potraktował. Ja bym nie gadała z nią.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Zdradził mnie, ale nie żałuje, bo…

          połowa z kobiet to zimne suki które potrafią tylko gadac bzdety a od swoich facetów wymagać bóg wie czego.Wcale nie dziwię sie że faceci nie wytrzymują i idą na bok.

          Gość_facetka
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Zdradził mnie, ale nie żałuje, bo…

            Facetka, piszesz na własnym przykładzie? W takim razie pisz tylko za siebie.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 74

            Odp.: Zdradził mnie, ale nie żałuje, bo…

            dobrze zrobił gdybym móg stanąc na jego miejscu zrobił bym to samo

            Gość_gości1
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Zdradził mnie, ale nie żałuje, bo…

              ze sobą trzeba umieć rozmawiać żono chcę wiecej częściej potrzebuję tego by być szczęśliwym a nie łatwiej było wziąć inna i ją po kątach....

              Ja też jestem żoną , matką i bym takiego poniżenia nie darowała nie przebaczyła. A wy panowie myślący że wymagamy bóg wie czego to po co wchodziliście w związek małżeński czy wy nie wymagacie by było ugotowane posprzątane by kobieta po pracy z językiem na brodzie wszystko ogarneła a wieczorem jeszcze wam dobrze zrobiła każda strona wymaga czegoś na swój sposób i to chyba normalne

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
6 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -