Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
        • Odp.: Zdradził mnie, ale nie żałuje, bo…

          Co jej da odpłacenie? Twoje rady są bez sensu maroblk! Pamiętaj, zawsze zło dobrem zwyciężaj!

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Zdradził mnie, ale nie żałuje, bo…

            Też myślę, że zemsta to droga donikąd. Ani nie przyniesie ulgi ani nie rozwiąże problemu.

            TaKaska
            Zgłoś
            Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 39

          Odp.: Zdradził mnie, ale nie żałuje, bo…

          Wybaczyć?! maroblk... NIGDY bym nie wybaczyła i nie rozumiem kobiet , które wybaczają, jeśli kocha, mówisz prawdziwa miłość, to nie powinien zdradzić. Mój facet wie doskonale, że pod tym względem u mnie krótka piłka , zdradza koniec choć by bolało, nie mogłabym , nie ufałabym, a zaufanie to bardzo ważna rzecz w związku. Czy to kobieta czy mężczyzna powinni zastanowić się przed pójściem z kimś innym do łóżka czy warto niszczyć to co się ma, bo w jedną krótką chwilę można zburzyć wszystko co budowało się lata.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Zdradził mnie, ale nie żałuje, bo…

            Co to znaczy zło dobrem zwyciężać? Zdradził ją a ona ma być jeszcze kochańsza dla niego? Poznała smak zdrady? Niech pozna i on. Zaboli? Zrozumie.

            Podobno prawdziwa miłość i związek jest na dobre i złe... Jak coś się popsuje najlepiej odstrzelić i znaleźć nową zabawkę...?

            Jejku jakimi wy kobiety jesteście dziwnie skonstruowanymi stworzeniami...

            maroblk
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Zdradził mnie, ale nie żałuje, bo…

              jakaś psychicznie skonstruowana kobitka

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 43

              Odp.: Zdradził mnie, ale nie żałuje, bo…

              Musiałaby go zdradzić żona a w dupcię kopnąć kochanka - obie twierdząc, że znalazły sobie lepszego łóżkowego ogiera. Może wtedy by go zabolało... tylko po co? Co za satysfakcja z zadawania innym cierpień?

              ilcia
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Zdradził mnie, ale nie żałuje, bo…

                Kochanka - rozwódka nic nie ma do stracenia.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Zdradził mnie, ale nie żałuje, bo…

                  Żonaty , który pcha się do łóżka rozwódki , panny czy wdówki to kamikadze . @20:37 dokładnie tak jak piszesz , one nie mają nic do stracenia a desperacja pchnie ich do wszystkiego ..

                  Gość_konio
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 44

              Odp.: Zdradził mnie, ale nie żałuje, bo…

              Na dobre i na złe czyli problemy rodzinne, choroba, problemy zawodowe i pomimo tych złych chwil jesteśmy razem, wspieramy się, bo zależy nam na sobie pomimo tego, kochamy się, ale nigdy nie wliczę do tego zdrady! Oj biedactwo zdradziło nie chciało, teraz przeprasza tak i to są złe chwilę i już lecę mu "wybaczać" i maroblk w tym wypadku tak zostawić , bo chyba wiedział co robi, a jeśli zdradza bo mu źle ze mną w łóżku , nie czuję się spełniony to trzeba o tym pierw porozmawiać (mój tak zrobił jak chciał czegoś nowego spróbować), a nie lecieć do innej/innego i szczyt wszystkiego mówi , że ona była dobra, porażka. Nie rozumiem Cię kobieto dlaczego Ty mu chcesz wybaczyć.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Zdradził mnie, ale nie żałuje, bo…

                "Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest, nie szuka poklasku, nie jest bezwstydna, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego, nie cieszy się niesprawiedliwością, lecz współweseli z prawdy, wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję Wszystko przetrzyma.

                Miłość nigdy nie ustaje,

                [nie jest] jak proroctwa, które się skończą,

                albo jak dar języków, który zniknie,

                lub jak wiedza, której zabraknie."

                Gość_joko
                Zgłoś
                Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 48

              Odp.: Zdradził mnie, ale nie żałuje, bo…

              Nie zaboli taki odwet, mało tego, ktoś kto zrobi to tylko z chęci zemsty będzie miał potem wyrzuty sumienia. Bardziej zaboli właśnie ta dobroć, bo ten ktoś zrozumie że postąpił podle mając taką ukochaną osobę przy sobie. Zemsta w tym wypadku to bardzo zły pomysł i niczego nie rozwiązuje. Nie masz racji maroblk.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 49

          Odp.: Zdradził mnie, ale nie żałuje, bo…

          Byłam w podobnej sytuacji kiedyś,i choć potem żałował,prosił,chciał wrócić,nie wybaczyłam.I nie żałuję

          stellina
          Zgłoś
          Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 47

        Odp.: Zdradził mnie, ale nie żałuje, bo…

        "Mówi że jestem kobietą jego życia że niczego innego nie może mi zarzucić" cytuję Twoje słowa - kolejne - "Po wydaniu się wszystkiego stwierdził że po części to moja wina bo nie doznawał ze mną uniesień seksualnych"!!!!!!!!! (a czy kiedykolwiek porozmawiał z tobą na ten temat? )

        ale najbardziej rozbroiło mnie TO :"chce pomału zakończyć ten związek cyt.,, ona też ma uczucia,, (a ty z tego co piszesz to wpuściłaś go znów do swego łóżka! - a poprosiłaś go chociaż o to aby się przebadał po tym romansiku?)

        - to jakaś patologia!

        On dla kilku chwil dobrego bzykanka poświęcił ją i rodzinę a ona na koniec mówi tylko "jakie to trudne"- bez słów!

        calineczka
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Zdradził mnie, ale nie żałuje, bo…

          Oj nasluchalem sie jak to mnie tylko kocha jak jest szcześliwa ile to miejsca zajmuję w jej sercu jak sie cieszyla kiedy robilem jej prezenciki a kiedy w naszym związku pojawil się kryzys odwróciła sie na pięcie i poszla do łóżka z pierwszym lepszym bbleśnym typkiem myślę że wcześniej nawet by na niego nie spojrzała poszła raz poszła drugi dziewczyna dorosła kobieta dorośłe dzieci juz nie jesteśmy razem cierpie i ją kocham wiem z kim jest czesto widuje ich razem może jest szczęśliwa?a może tylko udaje bo gdzie bezrobotna 50-cio latka znajdzie szczęście na dodatek w Ostrowcu miejscu wyjątkowym na mapie Polski,nie spotkałem drugiegio takiego miasta takiego bezrobocia takiej biedy a wraz z tym dochodzi do patologii.

          Gość_gościu
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 51

          Odp.: Zdradził mnie, ale nie żałuje, bo…

          Podczas sprzątania uszkadzasz sobie cudny wazon do którego miałas sentyment

          Ubolewasz ale nie wyrzucasz stawiassz go w tym samym miejscu ale rysą do ściany coby była

          niewidoczna.Jednak ile razy przechodzisz koło niego

          masz świadomość że jest uszkodzony.Czy lekko będzie ci z tym żyć

          Zastanów się.naiwność Twoja nie ma granic.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Zdradził mnie, ale nie żałuje, bo…

            powiem wprost, autorka wątka albo idzie na łatwizne albo jest tak brzydka

            Gość_barbapapa
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Zdradził mnie, ale nie żałuje, bo…

              Rozumiałabym Cię, gdyby zdradził raz i żałował. Wtedy można wybaczyć i próbować sklejać. Mówienie Ci, że z nią było mu w łóżko lepiej to cios poniżej pasa. Obie strony pracują na to, jak jest im w łóżku i w życiu. Moim zdaniem nie mógł Cię bardziej poniżyć. Gdybyś była kobietą jego życia, postarałby się poprawić wasze relacje, a nie zwiewałby do innej i z premedytacją prowadził podwójne życie. Nie rób wet za wet, bo to bardziej zaboli Ciebie niż jego. Ja bym odeszła. Życie nie kończy się na jednym facecie. Zostając z nim, zamykasz sobie drogę do poznania kogoś fajnego i szczęścia.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 55

              Odp.: Zdradził mnie, ale nie żałuje, bo…

              A ja uważam, że autorka wątku wygrała w totolotka:) Po 25 latach małżeństwa w końcu ma możliwość z czystym sumieniem skorzystać z życia i też przeżyć romans. Nie ma co rozpaczać na rozlanym mlekiem. Trzeba żyć, cieszyć się chwilą. Jedno jest życie. Zapewne masz też jakiegoś swojego cichego adoratora, umów się z nim przeżyj romantyczne chwile, być może udany sex. Wtedy o ile łatwiej i z jak zrównoważonym sumieniem będziesz mogła wymienić się z mężem doświadczeniami, a może nawet z większym zrozumieniem odczytacie oboje sens życia i związku. Jeżeli natomiast nie rozumiesz zaistniałej sytuacji przeczytaj książkę pt; "Kto zabrał mój ser"

              Gość_Casanova
              Zgłoś
              Odpowiedz
    6 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.
    
    - Reklama -
    - Ogłoszenie społeczne -

    - Reklama -

    - Reklama -
    - Reklama -
    - Reklama -
    Losowa firma:
    Biuro Rachunkowe "Complex"
    Branża: Biura rachunkowe
    Dodaj firmę