a ja jak najbardziej zgadzam sie z 12:27 nigdy bym nie wybaczyl zdrady, samemu tez za nic w swiecie bym nie zdradzil.
Tak , gościu 13:01 , bo wierność to miłość, zaufanie i wszystko. Nawet jak życie pokusę podsunie to , jeszcze w każdym człowieku jest coś takiego jak godność. Kiedy tego braknie to moim zdaniem taki człowiek jest zerem, niewartym niczego, a już na pewno nie miłości. Pozdrawiam Cię gościu 13;01 tak trzymaj!!!!!!!
wiekszosc zon i tak zdradza, tylko swiruje kochajace malzonki ze wzgledu na dzieci - panowie niech przejza zonkosiowego maila lub fejsbuka to klapki sie otworza he he
I w drugą stronę drogie żony!!!! Mój tak pracował w Anglii że aż strach!!! A ja głupia tęskniłam i myślałam że jemu też jest żle bez nas!!! TU CO ???? Zabawiał się z jaką lafiryndą!!!!!!!!!!!!!!!!
nie z lafiryndą, tylko z ''kochającą nad życie'' swojego męża,czyjąś żoną-kolejnego rogacza.
........... no wlasnie milosc,zauroczenie tego juz nie ma w dlugoletnich zwiazkach,jest rutyna(bynajmniej w wiekszosci,reszta tylko sobie wmawia ze jest ok))ale co ty mozesz o tym wiedziec?
Zdradzi cie luby/a wowczas przejrzysz na oczy i zrozumiesz czym sie kieruje.
nie obrazaj ludzi nawet na forum,bo to da ci satysfakcje tylko na chwilke. Kogos moze zdenerwowac
– Jedyna różnica pomiędzy świętymi a grzesznikami polega na tym, że każdy święty ma jakąś przeszłość, a każdy grzesznik ma przyszłość – mawiał Oscar Wilde... Wielu pamięta jego grzechy, których było tak wiele, iż – jak twierdzą niektórzy – mogłyby przysypać niejeden konfesjonał, ale niewielu mówi o tym, że ostatnim aktem życia tego skandalizującego irlandzkiego poety, prozaika, dramatopisarza i filologa klasycznego był powrót na łono Kościoła katolickiego...
hmmm,trudna sprawa! jestem kobietą,widze to tak...Wszystko zależy jak bylo moędzy wami przed wyjazdem..jak bylo super,pod każdym względem,dogadywaliście sie,seks ok.,toa żonkaoś nie tak,ale jeżeli ciebie nie było większy okres czasu,po powrocie nie wytjaśnione sprawy(finanse)czy łóżkowe np.z twojej strony ona może miec wątpliwości-nie dziw sie.To nie średniowiecze,nie kopiemy buraków,nie czkamy na "Pana"aż da nam kartofli a my mu d..y.Ni te czasy...koleszko.
Hehehe smiechu warte..! I baby i faceci sa warci wszystkiego...!
Za to facetom można??????????????????????????????????????????
facetom trzeba wierzyć,ktoś musi być ok w tym naszym stadzie,i musi to być facet!
zdradzajta ile wlezie, my żeśmy nie lepsi,zdradzamy też ile wlezie!
A no wlasnie 20:18! Nie ma juz milosci i nie ma juz litosci! Jest tylko przyzwyczajenie! Ewentualnie-wygoda! Trudno zeby facet podczas np. 3 m-cznego wyjazdu nie "zakisil ogóra"-przeciez by mu jaja rozsadzilo,a kobita-tez sie musi gdzies wyżyc! Taka prawda-i kobiety i faceci-wszyscy na jednym wózku jedziemy!!! TO NIE MILOSC,TO PRZYZWYCZAJENIE!!!
I zapłacić wcześniej czy póżniej za wszystko trzeba bedzie!!!!!!!!!!!