Nie na każdym kroku.Jest wiele szczęśliwych i szanujących się par.A tu na forum często wypowiadają się ludzie którzy szukają usprawiedliwień dla swoich brzydkich postępków i piszą że wszyscy tak robią ,że zdrada to ludzka rzecz ,że taka nasza natura. Jak ktoś napisze tak samo to czują się lepiej ,usprawiedliwieni. Ale nie wszyscy tak myślą.Poczytaj posty Gienka,Kaśki i innych żyjących w szczęśliwych i zdrowych związkach.Nie jest tak źle:)
W razie wpadki, to alimenty :P
Wpadka odpada, jestem bezpłodny to mogę bez ryzyka :-)
Ryzyko jest bo zawsze możesz cos złapać niezbyt dobrego dla zdrowia :P
Rafał nie przyznaj sie żeś bezpłodny,bo która takiego będzie chciała
Każdy/da atrakcyjna/y człowiek zdradza i tak będzie zawsze . Jedni sa tylko bardziej ostrożni i przebiegli , robia to latami i nic się nie wydaje. A miłość to słowo dziś uzywana tak często jak dzień dobry i ma takie samo znaczenie. Słowa rzucane na wiatr. Każdy chce z życia wziąć co najprzyjemniejsze. A jak mówi przysłowie najlepsza kobieta dla mężczyzny i męzczyzna dla kobiety to każdy/a tylko nie własny/a. Kobiety zdradzaja częściej , ale kamufluja sie bardziej niz mężczyxni dlatego ich zdrady sa niewykrywalne.
Zdrady są wykrywalne u kobiet,wystarczy czujne oko męża i jedna podstawowa zasada -Nigdy!! Nie ufaj kobiecie,a dlaczego? bo ona sama sobie nie ufa,ja tej zasady trzymałem się codziennie,ufałem ale nie do końca i dlatego jestem po rozwodzie wyłącznie z jej winy i mogę codziennie patrzeć sobie w oczy w lustrze i powiedzieć otwarcie że nie siedze w związku z kobietą która mnie kłamie,a zdarzyło się to jej raz ale niebyło tłumaczenia ani wybaczania,facet musi mieć swoje zdanie nawet jak ucierpi osobiście z tego powodu.
Jezeli ufałes ale nie do konca to o jakim zaufaniu tu mówimy? Albo się ufa albo nie. Proste.Ty nie ufałeś.
I dobrze na tym wyszłem bo gdybym całkowicie ufał to miałbym być może rogi jak stado jeleni do tej pory,nie darmo ktoś kiedyś stwierdził że kobiecie i psu się nie ufa do końca,i miał 100% racje
Ja mam kobietę i mężczyznę. Trzeba korzystać póki się da. Tacy do 35 lat są idealni. Potem klapa.
A ja się z gościem 12:07 nie zgadzam. Mam odmienne zdanie.
Nie zgadzam się, że każdy atrakcyjny człowiek zdradza. To by znaczyło, że każdy przystojny facet to kłamliwy drań a każda ładna kobieta to zwykła k.... To nieprawda. Są osoby bardzo atrakcyjne ale po prostu bardzo zakochane i wpatrzone w partnera, które nawet nie myślą o zdadzie. A z drugiej strony właśnie te brzydkie często niedoceniane przez partnerów połówki szukają dowartościowania w romansach.