Nie, najlepiej od razu sie utopić! Człowieku weźsię w garść a nie wyżalaj się na forum. Ktoś Cię wyrolował? Wyroluj go Ty z podwójną siłą. Dzisiaj trzeba być podłym żeby przetrwać. Taki czas niestety nastał.
pewnie że tak, czas leczy rany, u mnie 5 lat temu się to sprawdziło :) głowa do góry
To nie zależy od najbliższych,tylko od ciebie.Czy ty chcesz jeszcze być szczęśliwym człowiekiem?Co takiego zrobiłeś,człowieku,że najbliższe cię zdradziły?Wyciągnij wniosek,przebacz i bądź szczęśliwy-to proste.
Kiedyś tak, dziewczyna mnie zdradzała, a ja pracowałem za granicą. Nie czułem się specjalnie źle ponieważ i tak mnie wkurzała, wątpliwości zostały potwierdzone a ja stałem się wolny.
Jak kobiety nigdy nie będzie bolała głowa to na pewno nie będzie zdrady.
Witam ....uroczyście oświadczam ze włąsnie potwierdziły sie moje podejrzenia ze jestem zdradzana, pisze w niewiadomum celu , chodze po domu jak obłakana, nie szukam litosci nie szukam niczego chce to po prostu wykrzyczec .....boli , boli bardzo , zwłaszcza ze jak pisze przedmówca głowa nigdy nie bolała mnie .....Rok temu miałam podejrzenia i przez rok mnie oszukiwał,a teraz po prostu nakryłam, uwierzcie ze jest intuicja... to sie czuje, a mówiłam , ze jak chce byc wolny niech odejdzie , niech nie szarpie mojego zdrowia , niech nie trace wiare w ludzi , ale zapewniał ze kocha, ze chce dobrze.....mam ochote sie zastrzelic, skoro sie zakochał przeciez mógł odejsc , to zrozumiałe , mi wmawiał cos czego nie było , nie załuje ze byłam wierna i oddana , ale zostałam najwzyczajniej skrzywdzona, wiem ze nie zasłuzyłam na to....
Chce mi sie wyć , łzy cisną sie do oczu ,przypominam zabę dzisiaj,wpędził mnie w nerwice , bo to sie czuje miałam podejrzenia , ale nie dowody, czułąm , czułam , i nie do końca wierzyłam w to ze tak moze byc , po prostu jak jest sie uczciwym to tak samo osadza sie innych , zniszczył mnie , a własciwie ja sama pozwoliłam sie zniszczyc, po prostu byłam za dobra , jaki potrafił byc czuły, jaki dobry...jakim był wspaniałym aktorem błagam niech ten czas płynie szybciej chce zapomniec nie wiem jak przetrwam kolejne chwile
Byłam w podobnej sytuacji. Domyślam się co czujesz. Ten ból nie do opisania. Przykro mi, i współczuję. Zwyczajnie nie był Ciebie wart, zakłamany egoista. Trzymaj się jakoś.
A może NAPRAWDĘ Cię kocha? Niektórzy mężczyźni mają takie pojemne serca ale oni tak mają i wyrastają z tego.Ja to bym teraz zrobiła na Twoim miejscu to samo,co on i oznajmiła mu o tym.Kochana, NIC w życiu nie mamy na własność i żadne papierki w USC tego nie zapewniają. Też to przeszłam i żyję, bo WARTO! Wiem,że boli okrutnie,jak człowiek jest uczciwy ale jeśli uczciwość w tym układzie nie gra roli to niech zobaczy jak to boli.Jak masz dzieci i KOCHASZ go,to nie rezygnuj.Czas leczy rany.Nie rób tylko żadnych awantur tej Pani,bo to ona wyjdzie na pokrzywdzoną.O niej nawet nie myśl.Zachowaj swoją godność i zastanów się czego w życiu do tej pory nie miałaś,a na co zasługujesz i teraz to sobie zafunduj.Może sanatorium,może samotny wyjazd i zostaw wszystko na głowie męża....Pamiętaj! Prawdziwym dramatem jest tylko śmierć,z innych problemów będziesz się śmiać po jakimś czasie a nawet będziesz mieć satysfakcję ZWYCIĘŻCZYNI.Musi się udać.Napisz,jak już tak będzie. POZDRAWIAM serdecznie i jestem z Tobą myślami.
...wiem niestety co to znaczy zdrada. Boli okropnie... Odeszła, zostawiła jak psa... A takie plany były... ślub, wesele, data, wszystko odwołane... a żyć nadal trzeba...
Gdyby odszedł i zostawił to byłoby ok , ale ze oszukiwał mnie i zył i kłamał prosto w oczy to boli najbardziej , jak sobie to wszystko uzmysławiam.To nie jest tak ze ktos zdradza bo jest żle, jest tez tak ze jest zle bo ktos zdradza. I wtedy masz wrazenie ze rozmawiacie innymi jezykami. A mowiliscie w jednym . Nie miał odwagi odejsc , wiem ze oszukiwał tez ta dziewczyne , nawet mi jej zal , ale do mnie powrotu juz nie ma. Podejrzewałam w tamtym roku w lato znalazłam zupełnie przez przypadek w bilingu jakies notoryczne połaczenia. ( Wyjechałam na miesiac wtedy do mojej rodziny) .Pamietam jak mi serce waliło. Przyznał ze taka głupota ze puszczał sygnały ze na zarty ze zaczepiła go , ze załuje ze wie ze moze mnie zranił ect. Starałam się dojrzale podejsc nie chciałam psuc zwiazku, choc dla mnie było to chore.Zadzwoniłam wówczas do niej a ona mnie przeprosiła i powiedziała ze on jej mówił ze bardzo zle mu sie układa itd. To był policzek , nie chciałam go znac nie potrafiłam mu wybaczyc tych słów , pytałam dlaczego???Wybaczyłam wrócił z podkulonym ogonem było iddylicznie, przez 6 miesiecy.Starłam sie zapomniec, nie kontrolowałam.A teraz od trzech miesiecy znowu, widziałam to zachowanie, to bładzenie wzrokiem, ślina mu sie toczyła przez zeby jak kłamał, nie kłocił sie , a ja pytałam prosiłam powiedz co sie miedzy nami dzieje? Szczytem było juz jak najemcy oddali mu klucze od jego marnych 20 m, zaczał tam niby remontowac niby co innego.... a ja czekałam jak nie wyładował sie telefon , to poszedł tam sie przespac po pracy a to stwierdziła ze dziwnie miedzy nami ze moze tam zostanie kilka dni az mi przejdzie....co k... miało mi przejsc?uczucie?kupiłam mu kurtke na jesien i patrze jak wisi nie miał czasu przymierzyc .......nic go nie interesowało
nie wytrzymałam wziełam telefon , a tu prosze kocham cie ect. ta sama dziewczyna, z opisywaniem jak to było romantycznie i jak swiece juz zapalił i czeka na nia....
Sama nie wierze ze to pisze.Wybaczcie mi drodzy forumowicze.
Ludzie najgorsza prawda jest lepsza niz kłamstwo.
:( bardzo mi przykro... musisz sie trzymac i byc silna. Ja zapewne na Twoim miejscu wyjechalabym gdzies dalej na jakis czas, do rodziny, badz zagranice np.do pracy, zmienila numer telefonu i odciela sie..wiem ze to napewno ciezkie, ale trzeba byc silnym. Musisz dac rade. Sama jestem typem bardzo wrazliwej osoby i czuje Twoj ból :( . Musisz teraz uwiezyc w Siebie, jeszcze sie wszystko ulozy.
Zostaw dziada;dla mnie to szmatławiec i nie ma czego żałować,
wierzę że jesteś dziarską kobietą dzsz sobie radę bez niego POWODZENIA!!!!
17.24 - nie przejmuj sie, takie panny wczesniej czy pozniej płacą za swoje grzechy, życie samo weryfikuje takie postepowania, a Ty przebacz i zachowaj twarz - najlepiej na tym wyjdziesz.