Czy jesteście zadowoleni ze zdjęć, które zrobił wam fotograf na studniówce? I kto wam je robił?
Przecież można reklamować zdjęcia.Macie do tego prawo jeśli nie spełniają Waszych oczekiwań możecie upomnieć się o zwrócenie częśći pieniędzy a tym bardziej te osoby,których nie ma na zdjęciach.
Ale pan fotograf Skiba stwierdził, że zdjęcia są super. A osoby, których nie ma na zdjęciach, znaczy że się nie bawiły.
nie wiem, kto był moim fotografem, ale mnie na zdjęciach nie ma a jesli już jestem są okropne. I to nie jest kwestia tego, że się nie bawiłam. Co zdjęcie widac kawałek mojej sukienki, nogę, włosy. fajnie, że zapłaciłam ponad 60 zł za płyte ze zdjeciami na której mnie nie ma.
Co każdy płacił 60 zł za płytkę?! To najlepszy biznes! Kto zgodził się na taki coś?60 zł za fotki to ujdzie, ale za płytę i jeszcze sobie wywołaj! Zgroza!
To Wy oceniacie zdjęcia a nie Wasz fotograf.Jak można płacić za zdjęcia na których Was nie ma,to nielogiczne.Płacicie-wymagacie.Takie jest prawo rynku.Pracuje w sklepie i z doświadczenia wiem,że jeden niezadowolony klient robi więcej szkody niż 10 zadowolonych pożytku.Upominajcie się ,negociujcie cenę,dochodźcie swoich praw ,choćby drogą roszczeń.To nie są małe pieniądze.To Wasza pamiątka na lata za którą zapłaciliście.
A kontaktowałaś się z tym panem i rozmawiałaś o swoich uwagach osobiście? Co ma na celu takie wylewanie żali na forum?
Wybieracie amatora,człowieka ktory nie maja pojecia o wykonywanym zleceniu,nie posiada zadnego dyplomu czeladniczego czy mistrzowskiego,nie wiedzą co to jest przyslona,czas naswietlania,co to jest kadrowanie tylko pstrykają a dobrych fachowcow oczrniacie i rezygnujecie z ich usług ,to jest żałosne.Jesli tak bedziecie podchodzić do wszstkich to zawsze będzie załosny koniec.
Kontaktowałam się jak najbardziej, ale pan Skiba twierdzi, że zdjęcia są super. Z całej studniówki mamy 30 zdjęć (pan fotograf powie, że 60, bo zrobił kopie czarno - białe, nie wiadomo po co?)
Najlepiej pokazać te zdjęcia innym profesjonalnym fotografom i posłuchać co oni mogą mieć do powiedzenia na temat tych zdjęć.
??
ile??
ja oddawałam około 1500 0czywiscie na dvd każdy musiał zaznaczam musiał być na zdjęciach !!!
1500 ? ale przemiał, to chyba jpgi prosto z puszki :) no ale zawsze jest dylemat jakość czy ilość
Pytanie tylko .. czy to fakt - czy podpucha ? (kolejna z resztą)
Na tyle ile znam Grześka to nie zdarzyło się żeby komuś na studniówce zrobił tylko 30 zdjęć.
fakt troche dziwne .....bo wydaje mi sie ze nikt tyle nie oddaje
nie kolego nie prosto z puszki, a robie w raw'ach zajmuje sie ty ładnych pare latek
A my ze staszka dostaliśmy ponad 1200 albo więcej zdjęć i to fajnych od fotografa. :)
ooo zgrozo 60 zl zazwykla plytke z fotkami.. ale daliscie ciala, ja bym wam lepsze zrobila za darmo heheheh