Jest impreza, sa zdjecia, uczestnicy musza sie liczyc z tym ze moga zostac sfotografowani. Jesli nie chca byc upamietnieni na zdjeciu to moga jego wykonania odmowic, a nie pozowac do nich, a pozniej wylewac swoje zale ze zdjecia sa, ze sa zle i fotograf amator. Wszyscy najmadrzejsi i pierwsi do krytyki czyjejs pracy, a sami pewnie selfie na potege strzelaja w kiblu w lustrze i jaraja sie nimi jakby dzielo sztuki stworzyli.
nie byłam na żadnym zdjęciu gościu z 17:42, obiektywnie mowię że te zdjęcia mi się nie podobają i już, każdy ma prawo do swojego zdania, i wyobraź sobie że nie mam nawet fb, więc selfie też nie robię... widzę zresztą że, nie ja jedna mam takie odczucia, że ani potrzebne ani nie zbyt udane są te fotki :) są inne kluby, ponoć otwiera się ferre, zobaczymy co tam będzie
Cale szczescie ze to nie Ty decydujesz co jest gdzie potrzebne ani co jest ladne albo nie, bo nigdzie nie byloby niczego. Wszystko wszystkim przeszkadza, ze tez maja czas zajmowac sie takimi pierdolami.
Gdyby nie było tych zdjęć to i klientów więcej by się znalazło. Proste.
Tak, oczywiscie. A teraz nie przychodza, bo sie boja ze zostana sfotografowani i zdjecie zabierze im dusze :D Zupelnke jak w sredniowieczu.
Z tym, że to prawda. Ja tam nigdy nie byłem z uwagi na to, że moja facjata może zostać upubliczniona.
Nie boją się tylko sobie tego nie życzą. Jestem jedną z takich osób gościu 18:39 a jest nas bardzo wiele. Nie chodzi o żadne zabobony, po prostu nie chcę aby później ktoś mnie oglądał, mam prawo do prywatności. Skoro klub nie jest mi w stanie tego zapewnić to po prostu go omijam szerokim łukiem i moje pieniądze również.
Doprawdy to straszne ze w powodu zdjec lokal nie dostanie Twoich pieniedzy. Z pewnoscia sa olbrzymie i bez nich miejsce rychlo upadnie, bo zabraknie mu Twoich funduszy w kasie. Gwiazdy ze spalonego teatru.
Pojawi się Ferre z dwoma salami, a Twoje przepowiednie się ziszczą.
Nie każdy chce być na zdjęciach bo np wyszedł na piwo z kolegami i się opil i laski wyrywał a tu foto będzie i problem z żoną
Co do zdjęć z Ziemiańskiej na fanpage'u mogły być publikowane ujęcia z tzw. zaskoczenia, wystarczy wtedy napisać do moderatora lub administratora strony i powinny zostać one usunięte. W przeciwnym razie naruszane są zasady odnośnie publicznego publikowania wizerunku osoby, która nie wyraziła na to zgody. Coś na wzór strony alejaimprez.pl i wszystko gra.
Nie pisałem że lokal upadnie. Faktem jednak jest że sporo traci gdy klienci tacy jak ja omijają go szerokim łukiem z wyżej wymienionych powodów. Nie jestem przecież jedyny, takich ludzi jest cała masa.
A kogo to obchodzi ze go omijasz szerokim lukiem i z jakich powodow? I tak bys tam nie poszedl, bo zawsze by jakies "ale" sie znalazlo na wytlumaczenie swojej antypatii. Zwykle krecenie afery o nic, jak to zawsze bywa w tym miescie. Ludzie gadaja cos o ochronie swojej prywatnosci w kontekscie przebywania w miejscu publicznym. Smieszne.
Nie musi nikogo obchodzić. Wątek jest o zdjęciach więc wyraziłem swoje zdanie na ten temat. Coś taki nerwowy gościu 13:52 ?
Miejsce publiczne ? Może i tak ale to nie znaczy że można upubliczniać czyjś wizerunek w sieci. Mylisz pojęcia gościu 13:52. To że jestem w miejscu publicznym nie oznacza że ktoś ma prawo upubliczniać mój wizerunek w sieci. Nie bywam w tym klubie tylko i wyłącznie z powodu tych zdjęć.
Miejsce publiczne ale osoby niepubliczne. Gabryśka, hellołłłłłł!
każdy ma prawo do swojego zdania, gościu z 8:43... skoro tak wlaściciele zdecydowali że chcą to ok, wg mnie bez sensu i tyle, mam prawo wyrazić swoje zdanie tak samo jak i Ty. Inne kluby, mam na myśli Kielce bo w ostrowcu poki co nie ma nic sensownego.