JAki bilet? Na opasce jest cos napisane?, bo nie widzialem.
no z deka bez sensu, mało swobodnie się tam czuję, tym bardziej że widać po tych fotkach że amator robi, mało kto korzystnie na nich wychodzi, większość fotek tragiczna. Co do klienteli to fakt, ciagle te same twarze ale takie uroki małego miasta i braku innych lokali
Fotograf b. dobry. Ładni ludzie zawsze dobrze wychodzą na zdjęciach.
załóż okulary i przejrzyj je jeszcze raz, bo jak te fotki są dobre to ja jestem święty mikolaj
Przejrzałem. Nie tylko dobre, ale i bardzo dobre. Brzydcy ludzie na ogół nie są zadowoleni ze zdjęć z zaskoczenia.
wychodzi na to że 99 % ludzi jest brzydka albo fotograf nie potrafi zrobić korzystnych zdjęc, jak myslisz, co jest bardziej prawdopodobne?
Myślę, że jesteś w tym 1% ludzi niezadowolonych z ujęć, bo nazywanie 99% reszty brzydkimi to już niezłe skrzywienie.
dla Twojej informacji, gościu z 21:58, nie ma mnie na żadnym zdjęciu, bo będąc tam odmówiłam fotografii, bo się naoglądałam jakie zdjęcia są na stronie, i jak już ktoś napisał, tandeta , zbyt ostre kolory, fotogarf zamiast powybierać zdjęcia na ktorych ludzie pozują to powybierał z dziwnymi minami, najezonymi wlosami, bezguście i tyle
Przecież wybiera się miss piękności a to znaczy że reszta jest przeciętna lub paskudna.Kobiety mają z tym problem bo facet ma być ładniejszy od diabła byle miał kasę.A dziwne miny na zdjęciach są plusem,jeżeli ktoś jest na luzie i dobrze się bawi to nie będzie pozował do zdjęcia.I tak sobie myślę że jak ktoś nie umie lub nie chce się dobrze bawić to powinien siedzieć przed telewizorem.
Serio? A kim ty jesteś, ze tak wizerunek swój chronisz?
To, ze ci sami ludzie na fotkach, nie świadczy o wypaleniu. Trzeba to odbierać jako uznanie u stałych bywalców.
Na publikacje zdjec fotograf musi miec zgodę:
https://forumprawne.org/prawo-autorskie/124449-publikowanie-zdjec-z-imprez-klubowych.html
Ludzie do jakiego klubu byście w Polsce nie poszli jest fotograf i robi zdjęcia. Wchodząc do danego klubu akceptujesz jego warunki. A jak ktoś nie chce zdjęcia to się po prostu podchodzi do fotografa i mówi że nie i tyle taki problem. Ludzie ci sami to co z tego lubią się bawić to chodzą, przynajmniej nie zamulają w domu jak niektórzy.
Mowia zonie/mezowi ze ida pograc w warcaby, a wala pobawic sie do klubu, zdjecia pozniej sie pojawiaja w necie i wielkie problemy i fotograf niedobry. Albo sa brzydcy, a na zdjeciach chcieliby wygladac jak gwiazdy - i wtedy fotograf tez zly.
11:30. Och, normalnie problem na miarę serialu "Wspaniałe stulecie"... W Ostrowcu ludzie i tak narzekają na brak miejsc i lokali tanecznych gdzie możnaby było wyskoczyć i kulturalnie pobawić się wśród klubowiczów/znajomych. Ci, którzy mieli okazję być na tego typu imprezach z pewnością byli zadowoleni i nie zawracali sobie głowy zbędnymi komentarzami oraz zdawaniem późniejszej relacji przez fotografa "upamiętniającego" dany wieczór.