Zapoznaj się z przepisami a potem opowiadaj bajki,powiedz to rodzinom zabitych którzy zginęli po takich kozackich wjazdach na czerwonym bez patrzenia się na sytuacje .
Gdyby karetka musiała przejechać strąbiła by samochód przed nim i by pojechała ew ominęła go bokiem,tam są 2 pasma ruchu więc spokojnie dała by radę pojechać dalej więc nie wymyślaj wydumanych opowieści.
przepisy znam, ale ty chyba nie:
Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani ułatwić przejazd pojazdu uprzywilejowanego, w szczególności przez niezwłoczne usunięcie się z jego drogi, a w razie potrzeby zatrzymanie się
.
reszta twoich wywodów o "strąbianiu" (a cóż to jest?) i kozackiej jeździe to zwykłe wiejskie filozofowanie.
dobranoc
no, i coś Człowiek dziwnie zamilkł...
czyżby argumentów brakło...
eeee, niemożliwe
Widzę,że chcesz Swoje wypociny ciągnąć więc Ci pomogę,mogłem się bawić w kolejne odpisywanie na twory Twojej wyobraźni czekające na akceptacje .Widzę,że znajomi dopuścili do neta ale stylu pisania nic nie zmieniłaś .
ha ha, kolega Człowiek dalej próbuje nam udowodnić, że jest najmądrzejszym z wiejskich filozofów.
Najpierw pisze "Zapoznaj się z przepisami".
A jak zacytować mu przepis.... ha ha, przeskakuje na wypadki z udziałem karatek...
Kolego @Czlowiek, jakbyś jeszcze tego nie dostrzegł - taki mały hint - my tu nie dyskujemy o wypadkach z udziałeł karetek.
2013-07-04, 14:55
* Sieć: Neostrada TP.
Dziś idąc obok skrzyżowania na Radwana widziałam jadącą erkę na sygnale
2013-07-04, 18:15\
* Sieć: Neostrada TP.
widziałam całą sytuację bo stałam przy skrzyżowaniu!!
Na Radwana są najczęściej 2 pasy i jeżeli samochody stały to musiały stać na jednym do jazdy na wprost ,więc tłumaczę Ci ostatni raz,że gdyby chciała karetka to by pojechała omijając ich po prawej stronie i ostrożnie wjechała na skrzyżowania,bo wbrew Twoim wypocinom nie może karetka na pałę wjeżdżać na czerwonym świetle ponieważ w przypadku wypadku zawsze jest winny kierowca karetki .
Na Radwana jak widać są nawet 3 pasy to tak gwoli ścisłości od strony z której najczęściej jedzie karetka .
Mogę być i wiejskim filozofem a dla Ciebie to i tak nieosiągalny poziom .
to ja ci odpowiem ostatnia raz, bo jak widać NIGDY nie potrafisz przyznać racji innym.
Dlaczego podważasz to co napisał autor wątka ??
"Erka na sygnale stała i musiała czekać, aż się zielone zapali i łaskawie kierowcy ruszą".
a) To zdanie mówi chyba jasno: karetka nie mogła przejechać, bo kierowcy nie ustąpili miejsca do przejazdu.
Ale ty nie.... nie jesteś w stanie przyjąć tego do wiadomości, bo wymyśliłeś sobie inaczej.
Byłeś tam ? widziałeś ?
NIE !
ale tobie się wydaje, że "jak by chciałą, toby przejechała'
b) nie wiesz, z której strony jechała karetka, tobie sie wydaje, że jechała akurat od tej strony, gdzie są 3 pasy ("bo z tej jeździ najczęściej").
c) a gdzie ja pisałem, że karetka może "na pałę wjeżdząć na czerwonym". Jeszcze raz ci powtórzę. To nie Twoja sprawa, na jakim świetle wjeżdża karetkana skrzyżowanie. Ty masz umożliwić jej przejazd. Dotarło ?
d) Tak, jesteś wiejskim filozofem. I tego chyba nie da się już zmienić.
Bardzo prosto pojąć moje rozumowanie,karetka może jechać tylko od Alei bo tą ulicą wyjeżdża by dostać się na Radwana za każdym razem a to oznacza,że ma bardzo dużo miejsca co potwierdziłem mapą .Gdyby karetka jechała od drugiej strony Radwana i jechała na sygnale to oznaczało by oszukiwanie innych przez kierowce karetki bo i gdzie miał by jechać ? do bazy na sygnale ?,choć muszę przyznać,że takie przypadki widziałem .
Twoje dziwne rozumowanie którego nie przyjmuje NIGDY policja i prokuratura kierując wnioski do sądu o ukaranie kierowców karetek którzy mogą się nie stosować do świateł ale muszą zachować wyjątkową ostrożność a to oznacza,że nie mogą powodować zagrożenia dla innych uczestników ruchu .
Robisz sztuczny ruch na stronie do tego klonujesz się by podeprzeć swoje urojone teorie,powtórzę jeszcze raz gdyby karetka chciała to by pojechała bo miała dużo miejsca .
a ten znowu ....
- nie było go tam, ale wie skąd jechała karetka. Czy karetka nie może jechać z innego kierunku, niż tobie się wydaje ?
- co ty przyczepiłeś się do tych karetek i sposobu ich jazdy ? Przeczytałeś cytat z prawa o ruchu drogowym ?
A może jak pan Człowiek siądzie za kierownica, to obowiązuje tylko jego prawo i nie będzie ustępował karetkom, aby przypadkiem nie wjechały one na skrzyżowanie na czerwonym ?
Co ciebie to obchodzi ? Jeszcze raz: ty masz ustąpić im miejsca. Taki przepis. Twoje filizofowanie nic nie zmieni.
- ah, już wiem. To, ze karetka nie pojechała - winny jest jej kierowca. Bo jakby chciał, toby pojechał. Jak sądzę - byłeś świadkiem i widziałeś sytuację ?
- skoro moja teoroia jest urojona, to może odniesiesz sie do konkretu - przepisu zacytowanego wyżej ? i może wtedy zostrzeżesz, że jednak czasem możesz nie mieć racji ?
Cóż czy to Ty Agato dalej ciągniesz swoje ?,albo bredzisz albo nie wiesz gdzie znajduje się pogotowie i szpital w Ostrowcu i to by wszystko tłumaczyło .
Prawo jest takie same teoretycznie dla wszystkich i jak wskazują zdjęcia miejsca gdzie rzekomo raz szłaś a raz jechałaś kierowca mógł spokojnie przejechać a kierowcy zastosowali się do sygnałów czyli zatrzymali się ,gdyby wymagała sytuacja ich usunięcia się kierowca karetki by im to klaksonem uświadomił ew ominął bo miał miejsce ale jak widać nie było takiej potrzeby a Ty rozkminiasz swoje urojone teorie .
masz urojenia ?
jaka znowu Agata ?
po co pokazujesz zdjęcia, które wszyscy znają ?
czy jeśli pogotowie znajduje się na ulicy A, szpital na ulicy B - to czy to oznacza, że karetka na sygnale nie może jechać ulicą C ?
Choć - może masz rację ? może jest jakiś przepis, wg którego karetki w ostrowcu mogą jeźdźić na sygnale tylko w jednym jedynym kierunku ?
czy ktoś wie ?
a może śmieciarki też mogą jeździć tylko w jednym kierunku ?
i policja też ?
i listonosze ?
prawdziwy człowiek
argumentów brak, ale odpuścić ? NIGDY !
Odpuścić ? przecież to Ty szukasz dziury w całym
"Odp.: ????
no, i coś Człowiek dziwnie zamilkł...
czyżby argumentów brakło...
eeee, niemożliwe
Gość2013-07-07, 00:23ZgłośOdpowiedz"
Zaznaczyłem Ci na mapce wszystkie ważne punkty,bo wydaję się,że w swojej mądrości nie wiesz gdzie jest pogotowie,szpital a pomiędzy nimi w trójkącie Radwana ;) .
Raz domagasz się puszczenia karetki na czerwonym świetle,potem twierdzisz,że tego wcale nie chcesz,musisz się w końcu zdecydować co chcesz .
Piszesz,że brak mi argumentów ale w każdym poście staram się uwypuklić bzdurność Twoich wypocin.Pisałaś,że karetka nie miała miejsca,wstawiłem zdjęcie,że to nieprawda .Piszesz,że kierowcy źle się zachowali bo powinni ustąpić miejsca lub się zatrzymać co zrobili ale to też źle ;) .
Pisałaś,że nie musiała z tej strony jechać,kto wie może masz racje i potrzebujący szybkiego ratunku chce rundę honorową naokoło osiedla odbyć aby oczywiście było szybciej,kto wie to na pewno przekonująca teoria.
Karetki jeżdżą na sygnale nie tylko z chorymi do szpitala ale i do nagłych przypadków.Niekoniecznie wyjeżdżają ze swojej bazy.Do wypadku mogą jechać na sygnale z tego miejsca gdzie akurat są,a w takim przypadku jadą z dziwnego kierunku a nie swoją stałą trasą.
e tam, człowiek wie lepiej.
karetka może jechać na sygnale tylko po tej drodze, którą człowiek wskazał na swojej mapce.
A jak człowiek coś mówi, to tak musi być.
To jak często słyszycie karetkę na sygnale startującą z innego miejsca jak Focha ? nie licząc sytuacji gdy wraca z kimś ?.
Raz na dzień,raz w miesiącu,od wielkiego dzwonu ?.
To są wyjątki które mogą się raz na ruski rok zdarzyć a normalnie wycie zaczyna się w 99 wypadkach na 100 na Focha a czasem się zaczyna wycie i po ujechaniu kawałka drogi milknie syrena jak nie wierzycie zapytajcie ludzi którzy tam mieszkają ew pracują w okolicy .Powtórzę jeszcze raz gdy karetka chciała to by pojechała a nie chciała to chwile poczekała.Widać kierowca uznał to za rozsądniejsze rozwiązanie niż pchanie się przy czerwonym świetle na skrzyżowanie .
Sorry @Człowiek ale mocno bredzisz w tym wątku. Gimnazjalista by to wyłapał.
