Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Zbulwersowana kierowcami, którzy mieli erkę w głębokim poważaniu

Ilość postów: 15 | Odsłon: 4756 | Najnowszy post
W aktualnym widoku dostępne są posty sprzeczne z Zasadami Forum. Ten widok ma pewne ograniczenia (np. nie można odpowiadać na posty). Przywróć zwykły widok wątku „Zbulwersowana kierowcami, którzy mieli erkę w głębokim poważaniu”.
  • Zbulwersowana kierowcami, którzy mieli erkę w głębokim poważaniu

    Dziś idąc obok skrzyżowania na Radwana widziałam jadącą erkę na sygnale, przed nią 2 samochody się zatrzymały bo czerwone światło się zapaliło. Zbulwersowana jestem faktem, iż mimo, że erka jechała na sygnale to te dwa samochody miały to w głębokim poważaniu. Nawet przyjrzałam się kierowcom, bo tak mnie ta sytuacja zdenerwowała i się okazało, że jedna to była kobieta, a drugi kierowca to facet. Żadne z nich nie zjechało na bok, a ulica naprawdę szeroka. Erka na sygnale stała i musiała czekać, aż się zielone zapali i łaskawie kierowcy ruszą. Poprostu szok! Znieczulica totalna. Dziś w taki żar pewnie ktoś zasłabł, albo udaru dostał, może walczył o życie, a ludzi to kompletnie nie interesowało. Teraz żałuję, ale mogłam zrobić zdjęcie i je opublikować. Ludzie myślcie - to nie boli!!! Może kiedyś ktoś Wam, lub bliskiej Wam osobie zatarasuje drogę i erka nie zdąży dojechać , i co wtedy???

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 6

    Odp.: Zbulwersowana kierowcami, którzy mieli erkę w głębokim poważaniu

    jak chce to sobie możesz po lesie jeździć

    Ten post jest sprzeczny z Zasadami Forum. Zwróć uwagę, że w poście znajdują się 2 nadużcia opisane w Zasadach Forum:
    • w poście nie odniesiono się do tematu wątku ani do żadnego z poprzednich postów; aby wypowiedzieć się na nowy temat, należy rozpocząć nowy wątek;
    • w poście brak logicznej treści; na tym Forum wolno pisać posty, które mają logiczny sens.
    Zgodnie z Zasadami Forum każdy post sprzeczny z Zasadami Forum, jest wyłączany z wyświetlania. Jeśli jesteś autorem tego posta - prosimy wypowiadaj się na Forum zgodnie z jego zasadami. Zasadę wyłączania postów sprzecznych z Zasadami Forum stosujemy jednakowo wobec wszystkich Forumowiczów. Dzięki temu możemy utrzymać pozytywną atmosferę na Forum.
    Gość
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 7

    Odp.: Zbulwersowana kierowcami, którzy mieli erkę w głębokim poważaniu

    Na chodnik to powinni zjechać wspomniani kierowcy, którzy stali na światłach, nikt by im nic z tego powodu nie zrobił. Sygnał karetki oznacza, że każdy z zachowaniem bezpieczeństwa ma ją przepuścić.

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 19

    Odp.: ????

    co za brednie w poście @Człowieka z 15:43

    to, że TY nie spotkałeś sie z taką sytuacją ("aby ktoś utrudniał przejazd karetce"), nie oznacza, że takie sytuacje nie występują.

    I nie mówię tu o celowym utrudnianiu.

    Mowa o bezmyślnym staniu i czekaniu na zielone, podczas gdu można zjechać na bok i przepuścić karetkę. Czy karetke pojedzie wtedy dalej, czy nie - to nie twoja sprawa. Ty masz ułatwić im przejazd.

    A tymi "poważnymi stłuczkami" karetek się nie przejmuj - to nie ty za nie odpowiadasz, ale kierowca karetki, który ma swój rozum i bierze odpowiedzialność za własne czyny,

    Ty masz zjechać na bok i nie utrudniać przejazdu pojazdom uprzywilejowanym.

    jak nie zjedziesz - możesz nawet dostać mandat.

    ale mędrkuj dalej, mędrkuj dalej

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 21

    Odp.: ????

    przepisy znam, ale ty chyba nie:

    Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani ułatwić przejazd pojazdu uprzywilejowanego, w szczególności przez niezwłoczne usunięcie się z jego drogi, a w razie potrzeby zatrzymanie się

    .

    reszta twoich wywodów o "strąbianiu" (a cóż to jest?) i kozackiej jeździe to zwykłe wiejskie filozofowanie.

    dobranoc

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 22

    Odp.: ????

    To mało w życiu widziałeś.

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 24

    Odp.: ????

    strąbienie :-) Padnę zaraz :-)

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 32

    Odp.: ????

    a ten znowu ....

    - nie było go tam, ale wie skąd jechała karetka. Czy karetka nie może jechać z innego kierunku, niż tobie się wydaje ?

    - co ty przyczepiłeś się do tych karetek i sposobu ich jazdy ? Przeczytałeś cytat z prawa o ruchu drogowym ?

    A może jak pan Człowiek siądzie za kierownica, to obowiązuje tylko jego prawo i nie będzie ustępował karetkom, aby przypadkiem nie wjechały one na skrzyżowanie na czerwonym ?

    Co ciebie to obchodzi ? Jeszcze raz: ty masz ustąpić im miejsca. Taki przepis. Twoje filizofowanie nic nie zmieni.

    - ah, już wiem. To, ze karetka nie pojechała - winny jest jej kierowca. Bo jakby chciał, toby pojechał. Jak sądzę - byłeś świadkiem i widziałeś sytuację ?

    - skoro moja teoroia jest urojona, to może odniesiesz sie do konkretu - przepisu zacytowanego wyżej ? i może wtedy zostrzeżesz, że jednak czasem możesz nie mieć racji ?

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 41

    Odp.: Kto bogatemu zabroni ?

    Sorry @Człowiek ale mocno bredzisz w tym wątku. Gimnazjalista by to wyłapał.

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 43

    Odp.: Kto bogatemu zabroni ?

    no tak, jakby chciała, to by pojechała

    samolotem

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 52

    Odp.: Z której strony w końcu jechali ?

    prawdziwy @Człowiek nie odpuszcza.

    NEVER !

    NEVER !

    NEVER !

    teraz coś o siatce, 3 pasach i paniusiach

    potem to już chyba tylko o helu i magnesach...

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 55

    Odp.: Z której strony w końcu jechali ?

    Człowieku ,ty najwyraźniej masz jakiś problem z psychiką. Pracuję niedaleko skrzyżowania Radwana i JPII i bardzo często jeżdżą tamtędy karetki. Jestem z Ostrowca ale wcale nie mam wydrukowane w głowie że " skrzyżowanie Radwana" to to z Polną. Nie masz racji i nie masz jaj żeby to przyznać - taka prawda. A autorka wątku słusznie się oburza.

    Gość_vuyek
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 61

    Odp.: Farsa

    wiecie co ...

    mieć w domu takiego mądralę....

    bezcenne....

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 66

    Odp.: Z której strony w końcu jechali ?

    tak, tak, tylko już się nie denerwuj

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 71

    Odp.: Z której strony w końcu jechali ?

    tak, tak, tylko już się nie denerwuj,

    będzie dobrze...

    Gość
    Zgłoś
W tym wątku znajdują się 11 postów, które oczekują na weryfikację (m.in. sprawdzenie, czy są zgodne z Zasadami Forum; możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami).

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -