co z tym zboczencem z ostrowca? strach na ulice wyjsc
Sylwia, a co tak dopytujesz, chciałabyś spotkac? ;)
Sylwia mogę zostać Twoim zboczeńcem
Zboczeńców nie brakuje ! Mnie ostatnio jakiś podglądał... (mieszkam na parterze), Nie wiem przez ile czasu to trwało, ale gdy się zorientowałam uciekł natychmiast. To było straszne. Mam nadzieję, że to się więcej nie powtórzy. Przestrzegam wszystkich mieszkających na parterze : zasłaniajcie okna ! Pozdrawiam. ;)
do EMS... tez mieszkam ''nisko'' ale bez przesady, ktos kto chciałby mnie podglądać musiałby sie wdrapac do okna i nos w szybę:) może masz wybujałą wyobraźnię?Bo jesli ktos stoi ''wizawi'' Twojego bloku i patrzy przed siebie - to jeszcze nie zboczeniec:D
podobno pod robertem jakis grasowal albo grasuje nadal....
Uwaga !!!
Własnie pod robertem na sienkiewicza pojawił sie ten zbok uważajcie
wysoki w kapturze kolo 30 lat ma chustke na twarzy widziano go na rowerze buty nike ma
Urban legend (legenda miejska)? Ma jeszcze beret i nosi kowbojki. Sugeruję częściej wychodzić z domu - kupić psa i mniej czasu spędzać przed durnymi programami serwowanymi przez telewizję. Dobrze pamiętam końcówkę lat '90 (zaczynałem wtedy studia). Chodząc po ulicach Ostrowca można było się uśmiechnąć do kobiety, a ta zwykle odwzajemniała uśmiech. Proszę teraz przejść się wieczorem i spróbować od tak uśmiechnąć do jakiejkolwiek dziewczyny. Ja zauważyłem dwa nawyki: zwykle łapią się za torebkę i z szaleństwem w oczach próbują przebiec na drugą stronę jezdni. Wydaje mi się, że szanowne panie wpadły w jakiś amok i zdecydowana większość z nich myśli, że każdy napotkany facet ma dwie opcje: okraść je i zaciągnąć do lasu :]
http://www.ostrowiectv.pl/19,2894-historia_nozownika.html
Zobaczcie i skończcie z sianiem paniki.