Znajomi ostrzegli mnie, że na Stawkach blisko szkoły mieszka zboczeniec, którego niedawno wypuścili z więzienia, gdzie siedział za gwałt na dziecku. Czy ktoś mógłby to potwierdzić? Jeśli to nie jest zwykła plotka to powinniśmy być wyjątkowo czujni, a ten typ powinien być objęty jakąś obserwacją policyjną.
Ma ktoś jakieś informacje na ten temat?
Dajcie spokój. Już po słonku czy pułankach miał latać jakiś zbok, a jedna dziewczyna opisywała nawet, że gonił ją w nocy a ona ukrywała się w klatkach i między ludźmi.