We wtorek koło godziny 17-18 przy ulicy Samsonowicza (wjazd na przeciwko salonu Peugeota na byłą strzelnicę - tam gdzie są płyty chodnikowe) podjechał na skuterze zboczeniec, który się onanizował. Mężczyzna ma około 25-30 lat, blondyn, tęgi, około 80-90 wagi, wysoki. Kask niebieski, skuter biały z jakimś innym kolorem już nie pamiętam (stres). Ubrany był w koszulę w kratę, jasne jeansy. Mężczyzna ten zachowywał się dziwnie, podjechał na płytę, nerwowo się rozglądał, po tym można stwierdzić, że "coś się święci". Kiedy odeszłam dalej on zaczął się onanizować. Niestety numeru rejestracyjnego nie widziałam. Policja została zgłoszona, miejmy nadzieję, że będzie miała na uwadze to miejsce.
dodam jeszcze, że szybko uciekł gdy mój chłopak wyjął telefon.
czasami widuje taki skuter . Ale wiecie gdzie pod KOMENDĄ:)
A może człowiekowi bardzo lać się chciało...a tu zaraz zboczeniec....onanizm,masturbacja nie należy do zboczonych czynności
a no cóż pełno spaczeńców chodzi po świecie
90% ludzi sie masturbuje więc co w tym dziwnego?
nic dziwnego drogi lolo wszystko byłoby ok,to czy to robi czy nie- jego sprawa ALE NIE W MIEJSCU PUBLICZNYM!!!jeśli ktoś lubi takie akcje ,bo przypuśćmy podnieca go fakt że ktoś go zobaczy -to jest już choroba
on na prawdę się onanizował chyba mi się nie przywidziało. także miejcie na uwadze to miejsce i ogólnie siebie zwracam się tu do kobiet. moją koleżankę ostatnio facet w moro dotknął w miejsce intymne, miała spódniczkę na sobie. Szedł za nią z ogrodów aż na koniec stawek i ją w jej klatce po schodach jak wchodziła dotkał. a jeżeli uważacie, że to normalne to chyba was porąbało. ciekawe co byście zrobili jakby w końcu na tyle się odważył jakby kogoś zgwałcił.... powodzenia z takim myśleniem
Ja też uważam, że z takimi lepiej uważać. Pamiętam wiele lat temu jeździł taki na rowerze koło ekonomika, zawsze rano jak się szło do szkoły 7-8 i patrzył gdzie jakaś dziewczyna idzie i dawaj za nią jechał i się onanizował. Na początku tylko pokazywał ale potem tak było że po prostu gonił na tym rowerze i starał się obmacywać dziewczyny... nie wiadomo do czego by się posunął dalej...
Gościu mm,odnośne tego faceta co jeżdził koło Ekonomika to wyobraż sobie że w dalszym ciągu buszuje po Słonecznym i w okolicy placu zabaw na ogrodach,jest już nieco starszy niż w tamtych czasach ale na ,,bank,,to on!!!jeżdzi w dalszym ciagu rowerem górskim w granatowym kaczorku..kto miał bzika na tym tle to mu pozostanie!!!!
nieładnie podglądać bo to jest dopiero zboczenie!a tfuj ty podglądaczu,jeszcze do tvn-u napisz to przyjadą i zrobią rekonstrukcję to sie wtedy napatrzysz że hohoho :)
A to nie stary ,lysiejący facet w okularach?
tego starszego mężczyznę, łysiejącego, w okularach to i ja kojarzę, pamiętam jak kiedyś siedziałam z koleżanką na ławce, a on wpakował się z rowerem do klatki, rozpiął rozporek i patrząc na nas zaczął się masturbować, kiedyś też za lidlem, w tym parku idąc wieczorem zostałam złapana ochoczo za pośladek, gdy wracałam około 21, zakapturzony mężczyzna, który widząc innego pana z psem zaczął uciekać, pełno dziwnych, spaczonych ludzi.