Dzieci pewnie rota zlapaly.... a stare to pozarli popili.... bo tak jest na każdym weselu.... i teraz będzie ale mnie głowa ale mnie boli brzuch... ale.... nie ja przecież dużo nie wypiłem no może pół litra zatruli mnie :p to na pewno nie alkohol hehe
Cała ekipa Venus siedzi na forum i ma za zadanie bronić imienia i dochodów właścicielki ale zła fama poszła w miasto tyko desperaci i gdy inne lokale nie mają już terminów robią wesele w Venus.
Pierwsze słyszę, żeby od kaca brzuch bolał...
Piszesz bzdury rota nie działa natychmiast tylko nosi się namnozyc to jak ludzie wracający z wesela po drodze wymordowali.
19:53 sugerujesz, że było tam tak wielu brudasów? Napoje gazowane nie szkodzą, ogrom ludzi pije je codziennie. Owoce jak świeże też nie zaszkodzą, no i na weselu raczej nie są najchętniej zjadane.
My z Muminkiem po weselu wracaliśmy autem jakieś 20km 3 godziny tak nam "futrowało" A Bocian siedział w bagażniku i ciągle "znaczył szlak" przez uchylpną klapę. To dopiero było wesele
To było przynajmniej oczyszczanie żoładków i nie trzeba było myslec o tym że zjadło się za dużo i trzeba się odchudzać.
Hmmm mój brat miał studniówkę podali grzyby w wielu wydaniach jakby kucharz lubił tylko grzyby. To samo było na weselu znajomych grzyby.
no.. ciekawe będą te wyniki sanepidu,ciekawe czy zauważą wylewane ścieki za płotem na łąkach skąd smród nie miłosierny
Jak by pili należycie to by niezasłabli,ja grałem weselicho za Wasniowem z jakieś 18 lat temu 60 osób w szpitalu salmonella a my zdrowi jak rydze,ale pilo sie flaszka na jedno ,dwa rozlania i w literaty i grało się niema to tamto,a teraz te sztywne zaaranżowane wesela i tak jest...
20.26 co to jest "ogrom"? kogo chcesz ograć??
8:31 Ogrom ma bardzo wiele synonimów, no tak ale zaraz zapytasz co to synonim. Więc od początku. Synonim to wyraz bliski znaczeniowo innemu wyrazowi. Synonim słowa OGROM to: pełno, nawał, tłum, natłok, wielość itd. Mam nadzieję, że troszkę rozjaśniłam ciasny móżdżek. No ale jeżeli u was na wsi tyle to znaczy, to też ok, ja nie oceniam waszej gwary.
Do 8,31 co się czepiasz wsi,zazdrościsz świeżego powietrza.
przepraszam do 8.41
Ciekawe jak się czują goście czytając ze nazwałem ich brudasami i łakomczuchami !!!!!
Oj jeszcze nikomu brudne ręce tak bardzo nie zaszkodziły
Kiedyś oglądałam jakis program,że podali restauracje do sanepisu a okazało się,że któryś z gości miała wirusa rota i pozarażał większość.Weźcie to pod uwagę.Gdyby 100% była zatruta to pewnie zwiny lokalu ale w tym przypadku wygląd ami to na przynesionego wirusa do lokalu.
Dokładnie panuje rota w ostrowcu, oddział dziecięcy pełen. synek i córka znajomej wyladowali w kielcach. Gdyby to była salmonella, zatrułoby się więcej osob, liczę na 50 %. Takie sa statystyki.