Czy ktoś coś wie na temat zbiórki pieniędzy w kauflandzie dla rzekomego Wiktorka który ma 7 lat i jest podobno z Ostrowca? Bo przeglądam strony w internecie i nigdzie nie ma żadnej wzmianki o kimś takim a wiem, że wielu jest wyłudzaczy pieniędzy pod przykrywką chorych dzieci
Tylko zbiórki i zbiórki.Jak należy się pomoc to są odpowiednie instytucje od tego.
Nic mi nie wiadomo o zbiórce w Kauflandzie, ale Ty gościu z 09:39 lepiej uważaj, co piszesz, bo karma wraca i możesz się kiedyś na własnej skórze przekonać jak te "instytucje" Ci pomogą, jeśli Ty albo ktoś z Twojej rodziny będziecie potrzebować drogiego leczenia albo operacji...
Chciałbym w to wierzyć, ale obawiam się, że jedyne osoby, którym te "instytucje" naprawdę pomagają, to ich prezesi. Osoby będące pretekstem tych zbiórek dostają zwykle nędzne ochłapy.
Są jakieś dane fundacji do jakiej należy chłopczyk? Ja w swoich apelach takie informacje podaje. Nawet dane kontaktowe do siebie jak email czy nr telefonu.
Pytałam pana co zbierał i mowil, że to nie jest fundacja tylko pieniądze idą bezpośrednio dla dziecka ale jakoś nie chce mi sie w to wierzyć, tym bardziej , że nigdzie nic na ten temat nie ma a ten pan już któryś raz zbierał pieniądze. Następnym razem to zrobię zdjęcie i wszystko dokładnie sprawdze bo chętnie dam pieniądze ale potrzebującemu dziecku a nie oszustom.
Ania kolega Krzychu prawde pisze,najwięcej zarabiają prezesi fundacji a dziecko otrzymuje znikomy procent kasy w zależności od zapisu jaki dana fundacja ma w swym statucie,też kiedyś wierzyłem w dobroduszność fundacji.Poszperaj w necie-przejrzysz na oczy.Miłe jest to ,ze jesteś wrażliwa na krzywdę ludzką ,bo ja również ale zdzierstwa nie trawię
To prawda fundacje to niezly interes. Nakocilo sie tego i zeruja.
Niech podadzą konto na które wpłacić . Takowe zbieranie mega podejrzane .
"Wlasnie chodzi mi o to, żeby do takich sytuacji nigdy więcej nie dochodziło! To wstyd i hańba dla wszystkich Polaków, że polskie dzieci musza żebrać po Internecie o pieniądze na ich leczenie podczas gdy marnotrawstwo NASZYCH pieniędzy jest w tym systemie nie do zatrzymania.
Od prawie 30 lat wydaja na jakieś bzdety NASZE pieniądze bez ograniczeń, a na takie dzieci nie ma. Dotyczy to WSZYSTKICH RZADOW jakie byly do tej pory. Jest to spowodowane tym, że społeczeństwo nie ma nad tymi psycholami żadnej kontroli, tak jak jest to w Szwajcarii. Czy widział ktoś szwajcarskie dzieci żebrzące o pieniądze na operację? Szwajcarzy by się chyba spalili ze wstydu!"
Jest jednak rozwiązanie :
To prawda. Ciągle jakieś prośby o pieniądze. Wpłacam do budżetu i gówno z tego mamy. Ani na leczenie, ani na emerytury. Szkoda słów... takie polskie szambo.