ja już bym siedział za takie coś,ucieczka z miejsca wypadku równa się-pijany kierowca ale nie w tym przypadku,powie że miał pomroczność jasną albo był w szoku i dopiero później ochłonoł (otrzeźwiał),nic mu nie zrobią jak zwykle w przypadku stróżów prawa i im podobnych http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120911/POWIAT0104/120919780
mama nadzieje, że zabiorą ci prawo jazdy na min 4 lata, jak dla mnie, pijaki i mendy powinny miec odebrane prawo jazdy dozywotnio, jesli nie wiesz, czym jest chowanie członka rodziny zabitego przez taka mendę pijana to nie zrozumiesz, nigdy...........................
PIJANY KIEROWCA TO BANDYTA
odezwł się abstynent co nie pije i nie powozi po pijaku
Pech? chyba głupota!